poniedziałek, 10 czerwca 2019

Parada Równości 2019 - różnorodna kolorowa słoneczna z udziałem prezydenta Warszawy


Facebook/Rafał Trzaskowski
Tym roku już 19 raz odbyła się Parada Równości, na pewno historyczna i rekordowa. Tym roku po raz pierwszy historii otworzył Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Wzięło udział w paradzie 80.000 osób.

Uczestniczyło każdym wieku, płci, niepełnosprawne osoby, wiele dzieci, wierzące, niewierzące, ale szkoda tylko media nie widzą tego tylko "prowokatorów narodowy" którzy pod przykrywką uczuć obrażanie krzyczą.

W sobotę Rafał Trzaskowski przemówił do zebranych, mówiąc, że szacunek należy się tym, którzy chodzą na Parady Równości, jak i tym, którzy chodzą do kościoła. Przekonywał, że udział w Paradach Równości prezydentów i burmistrzów w wielu miastach Europy jest czymś naturalnym. W dzisiejszej Polsce to ważny gest prezydenta, gdy Prawo i Sprawiedliwość jako partia rządząca z politycznego wyrachowania szczuje na osoby LGBT.

Takich gestów było więcej. Na Parady Równości chodzę od lat, ale nie przypominam sobie tak licznej reprezentacji dyplomatów. W mediach społecznościowych zdjęcia z przemarszu zamieszczały ambasady Stanów Zjednoczonych, Australii, Nowej Zelandii, Kanady, Danii, Szwecji, Irlandii, Izraela. „Wielkie tłumy na Paradzie Równości. Razem świętujemy szacunek i tolerancję” – napisał na Twitterze Jonathan Knott, ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce.

I tłumy też były niezwykłe. Tak wielka Parada Równości dotąd nie przeszła w Polsce. Dziś to jedna z największych demonstracji w kraju. Ratusz szacuje, że zgromadziła 47 tys. uczestników. Organizatorzy, że nawet 80 tys. Szło bardzo wielu młodych ludzi ubranych w tęczowe skarpetki, koszulki, z wymalowanymi na tęczowo twarzami. Nie bali się. Nie wstydzili. Widziałem dużo rodzin z małymi dziećmi. Przyszli rodzice osób LGBT. Byli też politycy Wiosny, partii Razem, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Zielonych, Nowoczesnej, Platformy Obywatelskiej, a także aktywiści Miasto Jest Nasze. Przechodnie machali i pozdrawiali. Na balkonie przy Marszałkowskiej stała starsza kobieta i słała maszerującym całusy. Takich obrazków na trasie przemarszu było kilkanaście.

Jestem przekonany, że gdyby bp. Niemca nie było na Paradzie Równości, PiS znalazłoby inny powód do ataku i budowania atmosfery zagrożenia. Nie dajmy się na to złapać. Jak napisał ambasador Wielkiej Brytanii: razem świętujemy szacunek i tolerancję - Gazeta Wyborcza.

„Jesteśmy za otwartym i wielokulturowym społeczeństwem polskim, w którym każdy, bez względu na płeć, wiek, orientację seksualną, tożsamość płciową, kolor skóry, pochodzenie, wyznawaną religię (lub jej brak), poglądy polityczne czy sytuację materialną może czuć się bezpiecznie” – napisali organizatorzy, zapraszając do wzięcia udziału w Paradzie. “Jedną z wartości, które nam przewodzą jest tikkun olam. Wywodzi się ona z judaizmu i znaczy «naprawianie świata». Małymi codziennymi działaniami chcemy tworzyć lepszą rzeczywistość, której wszyscy i wszystkie będziemy czuli się częścią”.

O utworzenie Bloku Żydowskiego na Paradzie Równości zaapelował Emil Jeżowski. Na jego zaproszenie odpowiedziało około stu osób. Zebrali się przy Pomniku Janusza Korczaka i razem z tysiącami uczestników Parady przemaszerowali głównymi ulicami Warszawy. Szli pod flagami z Gwiazdą Dawida, w koszulkach z tęczą i napisem „Ahawa”, zaprojektowanymi przez Wiktorię Grzybowską. Była również chupa w barwach tęczy - jewish.pl.

Dla niektórych uczestników zabawa skończyła się już po kilku minutach. Zatrzymała ich policja po tym, jak na rogu ulicy Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej zostali zaczepieni przez byłego kandydata Porozumienia Narodowo-Patriotycznego na prezydenta Pruszkowa, Roberta Bąkiewicza. Stał przy rozstawionym tuż przy miejscu startu Parady namiocie fundacji Pro Prawo do Życia (kojarzonej z ultrakatolicką organizacją Ordo Iuris), pod którym zbierane były podpisy pod obywatelskim projektem Stop Pedofilii.

Wbrew pozorom ta inicjatywa ma jednak niewiele wspólnego z ochroną dzieci przed nadużyciami seksualnymi. Służy raczej prawicowym aktywistom do walki z edukacją seksualną w szkołach i straszenia rzekomymi krzywdami, jakie chcą wyrządzić dzieciom środowiska LGBT+. Dzisiaj z głośników nadawano głośne komunikaty, w których osoby homoseksualne nazywano pederastami i ostrzegano, że spora część z nich to właśnie pedofile - Newsweek.

„Wiadomości" TVP, Episkopat, a także cały PiS uchwyciły się nabożeństwa, które przed warszawską Paradą odprawił w namiocie dla kilku osób biskup rozwiązanego już Wolnego Kościoła Reformowanego Szymon Niemiec. Ma to osłabić wymowę potężnego marszu przeciw homofobii, który podważa pełne hipokryzji nauczanie Kościoła i homofobiczną wyborczą kampanię strachu PiS

Atak na „mszę Niemca” jest kolejną wersją popularnego ostatnio w PiS szantażu moralnego prowadzonego pod hasłem zwalczania „lewactwa”. Ma uderzyć w opozycję i przykryć to, co dla władzy i Kościoła niewygodne – sukces Parady Równości 8 czerwca 2019 - Oko Press

Działania Szymona Niemca ukazują fakt, że gdy chodzi o prawa i godność osób LGBTQ w Polsce, obok katolickiej homofobii pozostałe kościoły chrześcijańskie zachowują kunktatorskie milczenie. Dla osób LGBTQ są nieobecne i nieistniejące i to pomimo tego, że wielu z nas wiara jest sprawą ważną - Newsweek

Parada Równości: Nabożeństwo ekumeniczne, które odbyło się w sobotę w Miasteczku Równości, było szczerym wyrazem uczuć religijnych osób w nim uczestniczących. Wszystkie próby przypisania nam, jako organizatorom, intencji parodiowania czy obrażania czegokolwiek, wynikają z istniejących od dawna w polskich mediach narracjach, że kościół rzymskokatolicki ma w Polsce monopol, oraz że osoby LGBTQ są z natury wrogie religii jako takiej. Obydwu tym przekonaniom chcielibyśmy się stanowczo sprzeciwić - Polska jest domem osób o wielu wyznaniach, a część z tych osób to osoby LGBTQ szczerze szukające Boga.

Całe wydarzenie zostało zorganizowane przez osoby wierzące, i miało na celu podkreślenie, że na Paradzie Równości jest miejsce dla wszystkich, bez względu na wyznanie lub jego brak.

Jeżeli chodzi o obecność na nabożeństwie osoby z durszlakiem na głowie - jako organizatorzy postąpiliśmy według własnej zasady, że każdy ma prawo wyrażać siebie i nie powinien być wykluczony dlatego, że jest inny niż większość. Osoba ta spędziła całość nabożeństwa w ciszy, okazując pełen szacunek dla wszystkich uczestników. Dostaliśmy i dostałyśmy informację, że osoba z durszlakiem jest duchownym Polskiego Kościoła Latającego Potwora Spaghetti.

Queer.pl: Szymona Niemca znam blisko 20 lat. Wiem, że to osoba, która poważnie traktuje swoją wiarę i wiernych. Msza w jego "wykonaniu" ma w sobie na pewno więcej godności i szacunku dla wiary niż na przykład nabożeństwo celebrowane przez Juliusza Paetza. (Były) arcybiskup mimo zakazu Watykanu koncelebrował w styczniu 2019 kolejną już mszę w Poznaniu. Nie oburzyło to ani Episkopatu ani dziennikarza Piaseckiego, który się bardzo lubi uburzać na połączenie wiary z LGBT.

Na Juliuszu Paetzu ciążą niewyjaśnione do dziś zarzuty molestowania młodych kleryków. Ma Szymonie Niemcu takie zarzuty nie ciążą. Kościół jednak nie lubi konkurencji, więc każdy, kto próbuje łamać monopol jest oczywiście "podróbką" a msza, którą celebruje to "msza" ujmowana jest nawet przez liberalne media w cudzysłów.



Miasteczko Równości: Debata o samorządach i LGBT+





Wielu msza przez geja obraża, a co na to kłamstwa i oszczerstwa księdza katolickiego który nawołuje do nienawiści. Nikt tego nie potępia, a nawet wspierani przez kościół i polityków.

Zbiórka podpisów pod ustawą Stop pedofilii. Organizacja przedstawiająca się jako broniąca dzieci przed wykorzystywaniem mobilizuje obecnie wszystkie siły do walki. Cel akcji jest jednak zgoła inny - aktywiści chcą całkowicie zakazać edukacji seksualnej, a winą za pedofilię obarczyć osoby homoseksualne.

Kiedy w 2013 roku w Rosji wprowadzano ustawę zakazującą "homopropagandy" zastosowano ten sam "wytrych" - zasłaniano się dobrem dziećmi. Informacje na temat "nietradycyjnych relacji" miały być szkodliwe dla ich zdrowia i rozwoju. Mediom zakazano pokazywać osoby LGBT+ w pozytywnym kontekście i doprowadzono do zamknięcia jedynego w Rosji portalu, który oferował wsparcie nieheteroseksualnym nastolatkom (...) - Gazeta.pl


Nawet muzułmanin był