Wiele jest mitów, że mężczyźni nie chorują na “raka piersi”, wielu nie bada się i jest większe ryzyko umrzeć, z powodu za późno wykrycia raka.
Mark Ruffalo wskazuje na swoi sutek na poparcie #InTheNipOfTime kampanii zwiększyć świadomość raka piersi, u mężczyzn, rozpoczętych przez grupę dotyczące świadomości raka.
Najbardziej niepokojący jest fakt, że mężczyźni trafiają do lekarza znacznie później niż kobiety. Zwykle zgłaszają się na konsultacje dopiero w 6-9 miesięcy po pojawieniu się niepokojących objawów, gdyż nie przychodzi im do głowy, że mogą mieć raka piersi. Toteż rokowania są u nich mniej korzystne - nawet po usunięciu guza często pojawiają się przerzuty. Leczenie jest podobne jak u kobiet: polega na przeprowadzeniu mastektomii - odjęciu całego sutka, napromieniowaniu klatki piersiowej oraz terapii farmakologicznej.
Panowie ignorują zagrożenie, gdyż są przekonani, że na raka piersi chorują wyłącznie kobiety. Tymczasem onkolodzy uważają, że także mężczyźni powinni przestrzegać regularnego samobadania piersi. Ostrzegają, że szczególnie zagrożeni są ludzie osiągający sukcesy - lepiej wykształceni i o wysokich zarobkach. Sugerują to badania opublikowane na łamach "Journal of Occupational and Environmental Health". Uczeni nie potrafią jednak wyjaśnić powodów tego rodzaju zależności. Tylko niektórzy z chorych są nosicielami genu zwiększającego ryzyko nowotworu.
O nowotworach piersi u mężczyzn
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz