czwartek, 25 lipca 2013

Boni: Homofobię też chcemy zwalczać


Replika: Mniejszości seksualne są dyskryminowane w ochronie prawnej przed przestępstwami z nienawiści w porównaniu z mniejszościami etnicznymi czy religijnymi.

Władze mówią ostatnio często o walce z rasizmem, ale milczą na temat walki z homofobią. Temat podjęła Ewa Siedlecka w rozmowie z Michałem Boni, ministrem administracji i cyfryzacji, który jednocześnie stoi na czele Rady ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji Rasowej, Ksenofobii i Nietolerancji.

Dziennikarka zwróciła uwagę, że ofiary pobić motywowanych homofobią muszą same zakładać sprawy w sądach - prokuratury nie mają obowiązku wszczynać ich z urzędu. A policja nie prowadzi żadnych statystyk przestępstw motywowanych homofobią. Władze solidaryzują się z ofiarami rasizmu czy z prof. Baumanem, którego wykład został niedawno zakłócony we Wrocławiu - ale głosów solidarności z pobitym po Paradzie Równości Robertem Biedroniem nie było.

"Nie widzę problemu, by dyskutować na temat homofobii i zrównania osób homoseksualnych w ochronie z osobami z mniejszości etnicznych" - powiedział Boni.

Czy te dyskusje będą owocne?

Wywiad z min. Bonim w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej"

Ble ble jasne uwierzę im, narażę nie ma owoców, homofobie promują jak np poseł Godson nawołuje do nienawiści wobec osób LGBT. Wiele obietnic miały być porządne związki partnerskie, są pseudo, nawet ustawie równości ograniczyli LGBT po konserwatyści nie zgadzają. Obietnice PO jak wierzyć w mikołaja, my już nie jesteśmy dzieci, bajeczki skończyły się już,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz