wtorek, 23 lipca 2013

Anią Dobiecką i Lidią Barc, mamami 3-letniego Leona wywiad w Replice


Ania Dobiecka: "Po prostu 10 lat temu wiedziałam, że spotkałam osobę swojego życia i nie miałam żadnych wątpliwości, że chcę z nią być. (...) Poznałyśmy się na jednej z wielu imprez biznesowych. (...) Ja, specjalistka ds. marketingu z firmy kosmetycznej, Lidka - dyrektorka handlowa jednego z dzienników.(...) Na drugi dzień poprosiłam kolegę o adres mailowy do Lidki, bo miałam potrzebę do niej napisać. Oczywiście służbowo (śmiech)."

Lidka Barc: "(...) Do Leosia rzeczywiście nie było kolejki. A dla nas jego kolor skóry nie miał znaczenia. Jego adopcja to konsekwencja naszych poprzednich wyborów. To nasz zbiór wspólny z Marią Peszek „Sama prowadzę się własną drogą. Zawsze obok”.

Ania: "Patrząc, jak żyje się w Polsce i słuchając, co opowiadają ludzie o życiu w cywilizowanych krajach, podjęłyśmy decyzję o wyjeździe. Adopcja Leosia ją tylko przyspieszyła."
Lidka: "W Polsce nie mogłyśmy liczyć na status rodziny. A jałowym związkiem na pewno nie jesteśmy."

Cały wywiad Marty Konarzewskiej z Anią Dobiecką i Lidią Barc, mamami 3-letniego Leona - do przeczytania w najnowszej "Replice". "Replika" dostępna w prenumeracie oraz - już od najbliższej środy - w najlepszych klubach LGBT-friendly

Na zdjęciu: Ania Dobiecka z Leonem na kolanach i Lidka Barc (foto: Agata Kubis) - Replika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz