środa, 23 marca 2011

ikona ekranu i działaczka AIDS Elizabeth Taylor nie żyje

Gazeta.pl: Elizabeth Taylor zmarła w wieku 79 lat - podają amerykańskie media. Ostatni raz grała w filmie 10 lat temu. Przyczyną śmierci była niewydolność serca.

Elizabeth Taylor jest powszechnie uważana za jedną z największych aktorek tzw. złotej ery Hollywood. Amerykański Instytut Filmowy umieścił ją na siódmym miejscu na liście kobiet - legend ekranu.
Do legend przeszły jej role w filmach takich jak 'Kotka na gorącym blaszanym dachu', 'Kleopatra', 'Olbrzym' czy 'Poskromienie złośnicy'.

Taylor poruszała się na wózku inwalidzkim. W ostatnich latach borykała się z szeregiem problemów zdrowotnych. W 1995 roku przeszła operację biodra, a zaledwie dwa lata później usunięto jej guza mózgu. Aktorka pięciokrotnie doznała poważnego urazu kręgosłupa, cierpiała też na osteoporozę. Do szpitala trafiła z powodu niewydolności serca.

Towleroad:: Przed śmiercią 'Ona była otoczona swoimi dziećmi-Michael Wilding, Christopher Wilding, Liza Todd, i Maria Burton,' poinformowała rzecznik Taylor, Sally Morrison.

Ponadto jej dzieci, Taylor pozostawiła 10 wnuków i czworo prawnuków.

Taylor była w szpitalu sześć tygodni temu, z niewydolnością serca. Mimo, że miała niedawno dużo liczby powikłań, jej stan ustabilizował się i była nadzieja, że ​​będzie mogła wrócić do domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz