czwartek, 13 lutego 2020

Siostrzeniec premiera wychodzi z szafy


Siostrzeniec premiera w bardzo dojrzałym wywiadzie otwarcie mówi, że jest gejem, że przez długi czas mierzył się z depresją:

"Ja przez długi okres zmagałem się z depresją. Szukałem siebie i nie potrafiłem się odnaleźć. Poprawiło mi się dopiero, gdy powiedziałem głośno kim jestem: że nazywam się Franek Broda i chcę coś zrobić w tym kraju, coś dobrego."

Dodaje, że nie jestem osobą, która się chce tym chwalić, ale nie mam zamiaru się tego wstydzić. Chciałby też aby możliwe były związki partnerskie.

To piękny przykład na to, że w każdej rodzinie są osoby LGBT. Jest XXI wiek i nie będziemy siedzieć w szafie kiedy wujek premier będzie prowadził swoją jadowitą politykę. Skończyło się.


Franek Broda: Oglądając TVP nie mogłem już patrzeć na to, w jaki sposób przedstawiane są tam informacje. Tu nie chodzi o jakiś jeden pojedynczy materiał. Mówiąc w bardzo dużym skrócie: przekaz TVP jest taki, że PiS jest super, a opozycja jest najgorsza. Stwierdziłem, że mam już tego dosyć i trzeba coś z tym zrobić. Stąd pomysł, by zebrać się i wyrazić swój sprzeciw.

Z młodzieżówki PiS wypisałem się na przełomie października i listopada zeszłego roku. Bardzo lubiłem młodzieżówkę PiS, przede wszystkim ludzi, którzy ją tworzyli. To były genialne osoby, z którymi można było porozmawiać na różne tematy. Nie mieli problemu z tym, że jestem homoseksualny, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Dlatego trochę mi było szkoda ich opuszczać. Przewodnicząca powiedziała, że jak będę potrzebował jakiejś pomocy, to zawsze mogę na nich liczyć. To naprawdę fajni ludzie.

Jeżeli chodzi o moją orientację seksualną to wiedziałem o tym od dawna. Ale mniej więcej rok temu odnalazłem siebie. Zdałem sobie sprawę, kim jestem i mogłem szczerze wszystkim o tym powiedzieć. Nigdy nie wstydziłem się swoich różnych wariactw, czy inności.

Ja sam, choć jestem homoseksualny, nie czuję przynależności do środowiska LGBT, ale ich szanuję. Uważam jednak, że niektóre ich zachowania są niesmaczne. Ale jeszcze bardziej niesmaczne jest kategoryzowanie ludzi, czyli tworzenie stref wolnych od LGBT. Jak dla mnie jest to tworzenie stref od tych ludzi. Takie segregowanie i wykluczanie ludzi, budzi najgorsze skojarzenia.

A co do tęczowej zarazy, to osoby LGBT postrzegają się jako zwykłe osoby, a druga strona patrzy na nich jak na tych, którzy chcą zepsuć rodzinę. Nie są to w porządku słowa (...) - onet.pl

17-letni siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego ostatnio zapowiedział protest "W Obronie Demokracji - Przeciw TVP", który miał odbyć się w sobotę 15 lutego we Wrocławiu. Teraz Franek Broda odwołał manifestację, ponieważ jak twierdzi nie tylko telewizja publiczna kłamie, ale "robią to wszystkie media".

Media. Wszyscy coś czytamy, oglądamy. Nie zdajemy sobie tylko tak naprawdę sprawy, że jesteśmy manipulowani na każdym kroku. Protest się nie odbędzie. Dlaczego? Bo nie tylko TVP manipuluje i kłamie. Robią to wszystkie media, niezależnie od tego czy chcemy, czy nie. Gdy ogłosiłem protest, media zainteresowały się tym tylko, bo jestem rodziną premiera. Oni chcieli to wykorzystać - Gazeta.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz