środa, 12 lutego 2020

Poznań przyjął Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn, fundamentaliści katolicy wywołali skandal



Poznańscy radni i radne głosowali nad wprowadzeniem Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Na salę sesyjną przyszła grupa osób protestujących z transparentem "LGBTQ+ molestuje nas psychicznie za zgodą radnych". Mimo sprzeciwu - Kartę udało się przyjąć.

A czym właściwie jest taki dokument? Wyjaśnia Grupa Stonewall. "Europejska Karta Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym została opracowana przez Radę Gmin i Regionów Europy (CEMR) w 2006 r. Jest przedstawiana jako kompleksowe narzędzie służące realizowaniu zasady równości płci oraz niedyskryminacji ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne i społeczne, narodowość, język, wyznanie, stopień sprawności, wiek, orientację seksualną czy tożsamość płciową. Przyjmując Kartę, Poznań dołączy do ponad 1700 miast i regionów w Europie, dla których dokument stanowi podstawę do tworzenia systemowych polityk wsparcia dla różnorodnych grup i osób zagrożonych wykluczeniem".

Ostatecznie Kartę udało się przegłosować i została przyjęta. Za było 23 radnych, przeciwko 10 - Queer.pl.


Amir Ohana minister sprawiedliwości Izraela jest prawicowej partii, obrażają go może powinno zawiadomić ambasadę Izraela, nie protestujący przeproszą ministra.

Od rana w Urzędzie Miasta było bardzo gorąco. Podczas sesji Rady Miasta protestowało grono mieszkańców, którzy nie chcieli zgodzić się na przyjęcie przez radnych Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Jak relacjonuje Telewizja WTK, protestujący odmawiali różaniec, pokazywali przyniesione ze sobą krzyże oraz transparenty, z których można było się dowiedzieć, że "LGBT+ molestuje nas poznaniaków psychicznie za zgodą radnych miasta".

Przeciwko przyjęciu karty w Poznaniu protestowały środowiska katolickie i narodowe. W Radzie Miasta przeciwni karcie byli radni PiS. Ich zdaniem sama równość kobiet i mężczyzn jest dobra, ale karta ma zbyt mocno ingerować w życie ludzi i promować ideologię gender - epoznan.pl

Prezydent Jacek Jaśkowiak odniósł się do protestu przeciwników wprowadzenia Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn z Życiu Lokalnym.

 Jestem trochę zaskoczony, ale to pokazuje jednoznacznie jak bardzo Polska potrzebuje tego oświecenia 2.0. Dzisiaj, gdy usłyszałem o tych osobach, jak je widziałem ostatnio gdy protestowały przeciwko tej Europejskiej Karcie Równości, to skojarzył mi się tekst Jacka Kaczmarskiego „Dobre rady Pana  Ojca”. Potrzebujemy tego oświecenia. Tym osobom które dzisiaj protestują zadedykowałbym słowa Jana Pawła II: „Nie lękajcie się”. Nie lękajcie się oświaty. Nie lękajcie się tego, co jest w Europie powszechne. Wykluczajmy stereotypy, idźmy do przodu. Jak mówi Olga Tokarczuk – patrzmy do przodu a nie wstecz - powiedział.


Homofoby w natarciu - Liczne groźby pod adresem radnych padły po głosowaniu Europejskiej Karty Równości. Najgroźniejsza odnosiła się do zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Na transparentach pojawiły się hasła takie jak "LGBT+ molestuje nas poznaniaków psychicznie za zgodą radnych miasta" czy "Karta równości to likwidacja wolności". Część uczestników przyniosła krzyże, niektórzy odmawiali różaniec.

Jako Centrum Życia i Rodziny, we współpracy z prawnikami z Ordo Iuris z całą pewnością skierujemy wniosek do wojewody wielkopolskiego o rozpoznanie ważności tej uchwały. W ciągu czterech dni ponad osiem tysięcy wyraziło swój stanowczy sprzeciw, zaapelowało do każdego z radnych o nieprzyjmowanie tej karty.

Te okrzyki to był skandal - mówi przewodniczący klubu radnych PiS Przemysław Alexandrowicz. - Mimo podziału w radzie absolutnie nie dopuszczamy debaty w taki sposób i z takimi okrzykami - dodaje Przemysław Alexandrowicz.

Tego pana, który te skandaliczne okrzyki podnosił nie znamy, trudno nam w jakikolwiek sposób przepraszać za niego, natomiast oczywiście w żaden sposób nie utożsamiamy się z tym. To absolutnie wykracza poza wszelkie ramy cywilizowanej debaty i życia publicznego, społecznego, to jest skandal, nie mamy z tym nic wspólnego.

Przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz z KO w trakcie sesji apelował, aby nie kierować gróźb do radnych.

Słyszałem okrzyk: zapraszamy państwa do gazu, a drugi, nie zacytuję dokładnie, bo nie mam nagrania, ale czy chcecie, aby powtórzyło się to co było w Gdańsku z prezydentem? - Radio Poznań.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz