sobota, 30 września 2017

PIS i Kukiz15 przeciwko ściganiu hejtu w internecie, a Komisja Europejska chce karać za mowę nienawiści


"Wstyd. Hańba i mylenie pojęć. PiS i Kukiz'15 nie zgodziły się na to, by każdy z nas mógł łatwiej dochodzić swoich praw łamanych w internecie" - Joanna Scheuring-Wielgus.

Komisja Europejska chce, by portale internetowe mocniej zwalczały mowę nienawiści i nielegalne treści w sieci i nie wykluczyła w czwartek sankcji wobec firm internetowych, które tego nie będą robić. - Nie możemy akceptować cyfrowego Dzikiego Zachodu - powiedziała w Brukseli komisarz UE ds. konsumentów Vera Jourova.

Jak zaznaczyła, jeśli część platform i portali internetowych nie podejmie odpowiednich działań, KE nie wyklucza nałożenia na nie sankcji. - Jeśli część rynku nie będzie chciała współpracować, być może przejdziemy ze stanowiska "powinniście to zrobić" do stanowiska "musicie to zrobić". Mowa nienawiści to nie tylko słowa, może ona prowadzić do przemocy wobec konkretnych osób w świecie rzeczywistym. Nie możemy tego tolerować" - zaznaczyła. (Polsat News)

Dzieci już w szkole na religii będą uczeni jak można poniżać osób homoseksualny. Do złe wieści pamiętajmy co stało z Dominikiem i Kacperem przez hejt nie żyją. Przemoc wobec osób "LGBT" będzie akceptowane w imię wolności słowa.Homofobia jest zbrodnią przeciw ludzkości jak mawia Arcybiskup Desmont Tutu.

Uchronić uczniów przed losem Sodomy, czyli obrzydzić im homoseksualizm jako sprzeczny z naturą grzech - takie zadania stawia sobie program nauczania 16-latków o nazwie "Żyć aby wierzyć i kochać". Uczniowie mają też "wyrażać sprzeciw wobec propagowania homoseksualnych wzorców zachowań", inspirując się "tekstami biblijnymi o aktach homoseksualnych".

Ostateczna odpowiedź na pytanie o zbawienie nie pada, ale program prezentuje skrajny – nawet na gruncie katolickiej etyki seksualnej, w tym katechizmu – stosunek do bliźnich homo. Sugerowanie chorobliwego charakteru tej orientacji łączy się bowiem z wezwaniem do aktywnego „sprzeciwu wobec propagowania postaw homoseksualnych”. A to bywa powszechnie interpretowane jako odmowa prawa do jakichkolwiek przejawów nieheteroseksualnej orientacji, a nawet przyznawania się do niej (por. pojęcie nowoczesnej homofobii).

Taki przekaz kierowany do 16-latków może wzmacniać postawę moralnego potępienia i agresji wobec osób LGBT. Może to prowadzić do takich nieszczęść, jak samobójstwo 14-letniego Kacpra z Gorczyna pod Łodzią na początku września 2017. Był prześladowany przez kolegów za to – jak mówiła jego matka – że „miał inną orientację, inaczej się ubierał”.

Na kształt programu, podobnie jak podręczniki, MEN nie ma żadnego wpływu, co gwarantuje Kościołowi Art. 12 Konkordatu RP z Watykanem z 1993 roku.

Po prostu: „Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego wpisuje program do wykazu programów nauczania religii, nadaje mu odpowiedni numer w wykazie i przekazuje do wiadomości ministrowi oświaty i wychowania”.

Kształtowanie postaw wobec homoseksualizmu zaplanowano głównie w III klasie. Wcześniej są tylko wzmianki, ale znamienne. W I klasie liceum i technikum program „Żyć aby wierzyć i kochać” proponuje blok tematyczny „Fałszywe rodzicielstwo”. Uczeń musi tu poznać „zagrożenia niszczące współczesną rodzinę”. Ich lista jest zastanawiająca, bo obok przestępstw i okrucieństw obejmuje nowe formy życia rodzinnego (wolne związki) a także legalne w większości krajów Europy związki jednopłciowe i adopcję dzieci przez pary homoseksualne. I do tego jeszcze… klonowanie.

W programie „Żyć aby wierzyć i kochać” szczególnie niepokojące jest sugerowanie, że homoseksualizm jest chorobą, a w każdym razie stanem niezgodnym z naturą (natura ludzka jest jak widać hetero), oraz że prowadzi do „zagrożeń dla zdrowia”. To zdanie jawnie fałszywe, chyba, że autorzy mają na myśli uszczerbek na zdrowiu psychicznym osób LGBTQ w homofobicznym otoczeniu - Oko Press.

Ostrzeżenie co powoduje homofobia np chrześcijański kraj Uganda co mówią duchowni o homoseksualizmu, gdzie wiele osób ginie, poniżani, wyrzucani z domów. Homofobia, hejt to nie żadna wolność słowa to ofiary, z krwi i kości, zło które nie zatrzyma się może spowodować tysiące ofiar.

Na początku też mówiono miedzy innymi o żydach, nie widzieli problemu że naziści zabijają. Wmawiali że mieli prawo, dziś robi to samo w imię wolności osobami LGBT. Najgorsze nie tak że najwięcej ginie osób LGBT w arabskich krajach, nie prawdą tylko to w chrześcijański krajach Brazylia, Uganda, USA, a nawet w Polsce jak przykład Dominika i Kacpra.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz