W Warszawie obchodzimy Dni Seniora. Nie zapominajmy także o naszych seniorach i seniorkach LGBT - o ich sytuacji w radiu TOK FM mówi Krzysztof Kliszczyński, prowadzący w Lambdzie Warszawa grupę dla seniorów LGBT oraz jej uczestnik Jan Reszka.
A już w niedzielę Lambda Warszawa zaprasza na pokaz filmu „Debiutanci”(2010, reż. Mike Mills) organizowany przez Pracownia Duży Pokój i Stowarzyszenie Pracownia Etnograficzna . Film pokazuje historie 75-letniego mężczyzny, który postanawia wyznać synowi ukrywaną przez całe życie prawdę – jest gejem. Po filmie odbędzie się dyskusja o tym, jak wspierać członków rodziny w ich coming outach. Lambda Warszawa objęła matronat nad wydarzeniem. Seniorzy I LGBT+ I „Debiutanci” w Dużym Pokoju Zapraszamy!
Na zdjęciach kadr z filmu "Debiutanci" i Jan Reszka – uczestnik grupy seniora w Lambdzie Warszawa oraz prowadzący grupę rysunkową.
[Obie grupy są otwarte – żeby wziąć udział wystarczy przyjść do naszej siedziby lub napisać na kkliszczynski@lambdawarszawa.org Więcej informacji na stronie!]
Jesień dla Stowarzyszenia Tęczówki zapowiada się pracowicie. "Kuźnia Różnorodności", też partnerstwo w projekcie "Szanuję, bezpieczeństwo buduję" realizowanym przez Fundacja Pozytywnych Zmian z Bielska - Białej.
Cztery miasta: Katowice, Bielsko-Biała, Żywiec oraz Zawiercie będą miejscami warsztatów antyprzemocowych dla pracowników oświaty, treningów asertywności i samoobrony WenDo dla dziewcząt oraz prezentacji przedstawienia Żabia Sprawa - bajka profilaktyczna (bez Katowic).
Więcej info o projekcie i realizatorkach projektu "Szanuję, bezpieczeństwo buduję TUTAJ. Projekt jest dofinansowany z budżetu Samorządu Województwa Śląskiego Śląskie. Pozytywna energia.
W piątek 22 września pojawiła się informacja, że na 36. posiedzeniu Rady Praw Człowieka ONZ Polska przyjęła rekomendację dotyczącą nowelizacji Kodeksu karnego i rozszerzenia katalogu przestępstw z nienawiści o przesłanki takie, jak orientacja seksualna i tożsamość płciowa, a także rekomendację odnośnie do wprowadzenia zmian w prawie karnym zapewniających osobom LGBT+ ochronę przed dyskryminacją. Informacja ta brzmi niezwykle optymistycznie, warto zatem spytać, co konkretnie się za nią kryje.
Nie wiemy obecnie, jakie dokładnie kroki zamierza podjąć rząd, by wdrożyć owe rekomendacje. Niestety warto zachować sceptycyzm pamiętając choćby, że niespełna rok temu Sejm, głosami Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Kukiz 15 odrzucił wniosek Nowoczesnej o to, by karać mowę nienawiści ze względu na płeć, tożsamość płciową, i orientację seksualną. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oznajmił wówczas z mównicy sejmowej:
„Polska procedura karna i polski Kodeks karny nigdy nie powinny stać się narzędziem walki ideologicznej. Nigdy nie powinny stać się narzędziem tego, co obserwujemy w niektórych krajach zachodnich, gdzie praktyka obnaża intencje tych środowisk, do których odwołuje się […] Nowoczesna. Praktyka ta sprowadza się do tego, że np. w Hiszpanii przed hiszpańskie sądy są pozywani […] duchowni, hierarchowie, czterech hiszpańskich biskupów, ponieważ odwołują się do Pisma Świętego. […] Otóż mówimy: nie. Polska za rządów Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski, Zjednoczonej Prawicy będzie redutą wolności w Europie” (protokół z 29. posiedzenia Sejmu w dniu 4 listopada 2016 r.).
Wreszcie, trzeba podkreślić, że w ramach obecnej procedury Powszechnego Przeglądu Okresowego rząd polski odrzucił rekomendacje dotyczące wprowadzenia związków partnerskich dla osób tej samej płci. Nie będzie też rozdzielenia urzędu Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Polska nadal jest przeciwna kwotom przyjmowania uchodźców. W raporcie krajowym pominięto wskazywane przez interesariuszy kwestie związane z ograniczeniami praw i wolności na skutek wprowadzenia kontrowersyjnej ustawy antyterrorystycznej.
W kontekście tych faktów niewiążąca i mało wiarygodna deklaracja zmian w Kodeksie karnym i tak wypada niezbyt satysfakcjonująco. Prawa człowieka to nie szwedzki stół, z którego państwo może sobie wybrać, co mu się podoba. Wynikają z uznania „przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich członków wspólnoty ludzkiej”. Dlatego nie możemy poprzestawać tylko na niektórych kwestiach. (...) - Jan Dzierzgowski, Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza.
Nie żyje Hugh Hefner, twórca "Playboya" - popularnego magazynu dla mężczyzn. Miał 91 lat. Zmarł we własnym domu. O jego śmierci poinformowała firma Playboy Enterprises.
- Mój ojciec miał wyjątkowe życie. Był pionierem w dziedzinie mediów i kultury oraz wiodącym głosem w dyskusji o najważniejszych sprawach społeczno-kulturowych naszych czasów - wolności słowa, prawach człowieka i wolności seksualnej - napisał o oświadczeniu Cooper Hefner, syn "Hefa" i szef imperium "Playboya". Hefner zmarł w swoim domu, słynnej posiadłości "Playboya" w Los Angeles.
Był też zwolennikiem praw LGBT, o równości małżeńskiej mówił. "Walka o małżeństwa jednopłciowe jest walką nas wszystkich o nasze prawa. Bez nich przekreślimy dokonania rewolucji seksualnej i wrócimy do czasów purytańskich. Dziś, kiedy atakowane są prawa seksualne w każdym swoim aspekcie, znajdziemy ludzi, którzy praktykują dyskryminację pod przykrywką wolności religijnej. Ich celem jest odczłowieczenie ludzkiej seksualności i zredukowanie roli seksu do warunku przetrwania gatunku. Na końcu doprowadzą do skryminalizowania całego twojego życia seksualnego" - pisze Hefner i wylicza przykłady stanów w USA, gdzie praktykuje się dyskryminacje. "To naród religijny, ale także i świecki... Nikt nie powinien podporządkowywać się wolności religijnej, wolności osobiste innych ludzi nie powinny być też naruszane. To jest Ameryka i musimy bronić praw wszystkich Amerykanów".
Kiedy w latach pięćdziesiątych magazyn Esquire odmówił publikacji opowiadania Charlesa Beaumonta, będącego wizją świata w którym to heteroseksualiści są mniejszością, Hugh opublikował je w Playboyu, mimo, że gazeta nie miała jeszcze silnej pozycji na rynku, a taki eksperyment był ryzykowny dla powodzenia interesu.
Opowiadanie spotkało się z ogromną falą krytyki, do redakcji nadeszły tysiące listów od oburzonych czytelników. Hefner stał jednak przy swoim i broniąc homoseksualistów odpowiadał “Jeśli oburza Was fakt prześladowania w opowiadaniu heteroseksualistów przez homoseksualną większość, to czemu zgadzacie się gdy odwrotna sytuacja ma miejsce w rzeczywistości?”
Przez lata podejście Hefnera do homoseksualizmu nie zmieniło się, ostatnio pytany o jego stosunek do małżeństw homoseksualnych odpowiedział : “Bez wątpienia, miłość w jej różnych odmianach jest tym, czego potrzebujemy najbardziej na tym świecie. Pomysł, że instytucja małżeństwa będzie nieczysta przez małżeństwa homoseksualne jest śmieszny.” - (Gazeta.pl/Queer.pl/Queer life)
To jest zawłaszczanie, upartyjnianie państwa, cała władza w ręce PiS i Kaczyńskiego - tak Robert Biedroń ocenia powołanie Narodowego Instytutu Wolności, który ma rozdzielać środki dla organizacji pozarządowych. Dziś nową instytucją zajmie się Senat.
Prezydent Słupska, Robert Biedroń, który był dziś gościem w "Poranku Radia TOK FM" zgodził się z opinią, że powołanie Narodowego Instytutu Wolności jest szkodliwe i może zniszczyć społeczeństwo obywatelskie.
- Jeżeli chcą zawłaszczać kolejne sfery życia publicznego, to oczywiście będą powtarzali, że chcą wspierać społeczeństwo obywatelskie. Co mają mówić? Przecież nie powiedzą, że chcą organizacje pozarządowe "wziąć w kamasze", jak sędziów, media publiczne i inne grupy. Żaden dyktator nie przyzna się, że jest dyktatorem. Przecież Korea Północna nie ma w nazwie "totalitarna" tylko ludowo-demokratyczna - zwrócił uwagę polityk.
Według Roberta Biedronia, podobnie zachowuje się Andrzej Duda, który stracił okazję do bycia prezydentem choć w części niezależnym od PiS. Dowód to działania Dudy ws. sądów - mówi Biedroń, ale przypomina, że wszystkie władze po 1989 roku miały pokusę, by podporządkować sobie wymiar sprawiedliwości.
- Co trzeba zrobić, by tak się nie stało? Trzeba zabrać politykom te zabawki, trzeba doprowadzić do tego, żeby odpolitycznić wybory sędziów, odpolitycznić media publiczne. Niech sędziowie sami się wybierają. Po to stworzyliśmy Krajową Radę Sądownictwa, żeby sądy były niezależne, a sędziowie niezawiśli. Nie może być tak, że reguły gry, jeśli chodzi o sądy będą ustalali politycy. Ta patologia przenosi się na inne sfery funkcjonowania naszego państwa, kolejne dziedziny. Nie może być tak, że komisarze polityczni z legitymacją partyjną decydują, co ma być pokazywane w mediach publicznych. Ta chęć cenzurowania, wprowadzania swoich ludzi będzie tak silna, że rzadko której władzy uda się to powstrzymać. Przykłady mamy od 1989 roku. Powtarzam: odebrać te zabawki politykom. Niech ludzie mediów decydują o mediach, niech ludzie sądów decydują, kto będzie rządził w sądach, kto będzie sędzią - przekonywał prezydent Słupska.
W jego ocenie nie można wierzyć politykom PiS, że tzw. reforma wymiaru sprawiedliwości ma na celu walkę z "nadzwyczajną kastą" sędziowską.
Czy mamy do czynienia z kolejną aferą w finansowaniu Prawo i Sprawiedliwość? Gazeta Wyborcza pisze, że w lipcu 2015 roku PiS miało otrzymać aż 100 tys. Euro na organizację konwencji programowej. Pieniądze pochodziły z międzynarodowej, prawicowej partii politycznej ACRE (Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy). Informacje te zostały potwierdzone przez audytorów Parlamentu Europejskiego.
Zgodnie z polskim prawem, partia polityczna może otrzymywać środki finansowe TYLKO od obywateli polskich mających stałe miejsce zamieszkania na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.
W związku z tym złożyliśmy dziś do Państwowej Komisji Wyborczej wniosek o przeprowadzenie kontroli w tej sprawie. Nie może być tak, że jedna z największych partii politycznych otrzymuje nielegalnie pieniądze z zagranicy - Partia Razem/Gazeta.pl
Czy Prawo i Sprawiedliwość jest nielegalnie finansowane z zagranicy? Razem składa do PKW wniosek o kontrolę finansowania konwencji programowej PiS-u w 2015 roku. Komentujemy także skandaliczny projekt klubu Kukiz'15 o wydawaniu pozwoleń na broń bez obowiązkowych badań psychologicznych.
Pinksixty News wiadomości LGBT
Organizacja Narodów Zjednoczonych - tysiące osób, które starały się o azyl w Japonii, 28 osób otrzymali taki status jako uchodźcy w 2016 r. Kolejne 97 osób, choć nie uznanych za uchodźców, ale zostali dopuszczeni do przebywania w Japonii ze względów humanitarnych. Podejmuje się więcej wysiłków w celu włączenia uchodźców z inny krajów do społeczeństwa japońskiego we współpracy z Agencją Uchodźców ONZ (UNHCR).
W Amsterdamie jest ok. 900 tysięcy rowerów. Nawet muzea można zwiedzać nie schodząc z jednośladu
We wtorkowy wieczór w warszawskiej Drukarni Praskiej odbył się pokaz Łukasza Jemioła. Projektant od wielu lat jest ulubieńcem gwiazd. Niedawno zyskał dużą popularność po udziale w programie Azja Express w parze z Hanią Lis. Zapewnia jednak, że nie żyje z celebrytów. Jemioł przekonuje, że najważniejsi są dla niego klienci i rozwój marki, gwiazdy "to tylko dodatek".
Rozmowa Dmeockracy Now z byłą prezydent i pierwszą kobietą na tym urzędzie w Finlandii. Tarją Halonen, rozmowa o prawa kobiet, demokracji, służby zdrowia.
Rząd PIS już zakazał in vitro, a teraz czas na zakaz na samorządy. Oburzenie opozycji wywołał Konstanty Radziwiłł. Minister, który odpowiada za zdrowie, a któremu ewidentnie nie zależało w środę na uspokojeniu nastrojów. Nie odpowiedział mediom, dlaczego forsuje projekt, który otwiera furtkę do zakazania samorządom finansowania zabiegów in vitro. (TVN24)
Democracy Now! wiadomości w perspektywy lewicowe
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz