Homoseksulaność a Kościół Dominika Kozłowska z Znaku rozmowa dla Tok FM, na temat najnowszego wydania Znaku na temat homoseksualności.
Stary Kinsey, który w połowie ubiegłego wieku robił w Ameryce klasyczne badania zwyczajów seksualnych, ustalił, że spora część społeczeństwa to nie są ani czyści hetero, ani wyłącznie homoseksualni. To zmieszani, seksualnie podwójni. W Polsce o nich się nie pisze w prasie, nie prowadzi badań naukowych, nie mają, poza nielicznymi, terapeutów – bi pustynia.
Nie funkcjonują też w przestrzeni publicznej. Nie robią głośnych coming outów, nie pokazuje się ich na billboardach, żeby normalni zobaczyli, że oni też normalni. Granatowy, fiolet i róż – bi kolory nie powiewają na paradach dumy. Idą wepchnięci między gejów i lesbijki. 17-letnia Aleksandra Sowa, biseksualistka z Krakowa, chce to zmienić. Działa w kampanii przeciw homofobii, związana jest z ruchem Zielonych i „Krytyką Polityczną” - Tygodnik Polityka.
Wśród ceniony działaczek do biseksualne w Polsce można wymienić Uschi Pawlik, homiki.pl, wystąpiła w artykuł 18 współtwórczyni Miłość Nie Wyklucza, obecnie współpracuje przy Wierzę i Tęczy.
Pamiętacie jeszcze DRAŻLIWE TEMATY, czyli cykl dyskusji na różne tematy związane ze społecznością LGBT w kultowym Cafe Draże? Po latach przerwy wracamy z kolejnym spotkaniem!
Stowarzyszenie Pracownia Różnorodności - SPR zaprasza na spotkanie dyskusyjne poświęcone biseksualności i osobom biseksualnym. Będzie to już drugie spotkanie na ten temat. Pierwsze miało miejsce daaawno temu - zobaczmy więc, czy coś zmieniło się od tego czasu, jeśli chodzi o społeczne postrzeganie biseksualności.
Zaproszone przez nas do panelu osoby biseksualne podzielą się z publicznością swoimi doświadczeniami oraz odniosą się do mitów i stereotypów, które dotyczą ich oraz ich orientacji psychoseksualnej. Odpowiedzą też na pytania publiczności.
Biseksualność jest pomijana, bagatelizowana, ale także demonizowana. Spotkanie powyższe ma pokazać, że osoby nieheteronormatywne to nie tylko geje ani nie tylko geje i lesbijki, a ponadto pokazać szczególną sytuację, w jakiej są osoby biseksualne. Spotkanie jest organizowane w związku z Dniem Widzialności Osób Biseksualnych (Bi Visibility Day) wypadającym 23 września. Gdzie Plac Teatralny 1, 87-100 Toruń, 1 października o 16:00.
Jaś Kapela - Krytyki Politycznej, piszę list do Romana Giertycha (...) Zapewne słyszał pan o śmierci Dominika z Bieżunia, który popełnił samobójstwo, prześladowany przez rówieśników za „ubiór, wyróżniająca się dbałość o fryzurę i wygląd” i nazywany przez nich „pedziem”. Być może usłyszał pan też, że całkiem niedawno samobójstwo popełnił Kacper, czternastolatek z Gorczyna. W szkole śmiali się z niego, że jest gejem. Mama powiedziała o nim, że „był zbyt wrażliwy na ten świat”. Pan pewnie by mu powiedział, żeby nie promował homoseksualizmu. A może nawet coś jeszcze gorszego. Ale może pan wcale o tym nie słyszał? Może zamyka pan oczy na takie wydarzenia i homofobicznie motywowaną przemoc, bo wrażliwość to dla pana tylko kolejne słowo w słowniku? Nic, czym warto byłoby się bliżej interesować. Dla pana ważniejsze jest brylowanie w roli obrońcy demokracji, władza i bankiety urządzane w pańskiej podwarszawskiej willi, na które tłumnie zjeżdżają politycy i celebryci. Magda Gessler przyleciała nawet kiedyś helikopterem, aby stuknąć się z panem kieliszkiem szampana. To pan rozumie. A tragedia jakiegoś chłopca gdzieś na prowincji? Cóż, nie pańska wina, że miał pecha nie urodzić się członkiem warszawskiej elity.
Ale to pańska wina, że w polskich szkołach wciąż nie ma edukacji antydyskryminacyjnej i dzieciaki nie uczą się, że nikogo nie wolno prześladować za to, kogo ktoś kocha. Wszyscy homofobowie – macie krew na rękach, ale elity szybko wybaczają ludziom, którzy stawiają szampana. Gdy będzie pan otwierał kolejną butelkę, proszę wypić zdrowie czternastoletniego Kacpra. Trochę goryczki nie zaszkodzi, a może nawet doda smaku. Nie wszyscy ostatecznie mogą się poszczycić takimi zasługami. Nie wszyscy potrafią mieć życie ludzkie i ludzką godność tak głęboko w dupie. Jest za co wypić.
Oczywiście to nie wyłącznie pana wina. Ostatecznie gdy do władzy doszła Platforma Obywatelska, również nic nie zrobiła, żeby walczyć z homofobią. Kolejne alarmujące raporty Towarzystwa Edukacji Antydyskryminacyjnej były odkładane na półkę, żeby przypadkiem nie zadzierać z Episkopatem i żeby Katarzyna Hall ani Joanna Kluzik-Rostkowska nie musiały się tłumaczyć biskupom, dlaczego pozwala na szerzenie się grzechu śmiertelnego w placówkach edukacyjnych. A po co się tłumaczyć, skoro wystarczy zamknąć oczy i udawać, że dzieci wcale nie wyzywają się od „pedałów”? Po co się męczyć, skoro można się najeść ośmiorniczkami i popić szampanem. Życie jest zbyt krótkie, żeby się zadręczać losem jakichś dzieciaków.
Podobnie pewnie myślała pani dyrektor szkoły, z której rodzice przenieśli Kacpra, bo już nie mógł zdzierżyć. Po co się narażać biskupom? Po co wchodzić w trudny temat? Naciskać komuś na odcisk? Lepiej udawać, że nic się nie dzieje. Pozwalać na przemoc i liczyć, że nic się nie stanie. A jak się stanie? Zawsze można wezwać księdza. Zmówi modlitwę i postawi krzyżyk na grobie. Ostatecznie Jezus cierpiał na krzyżu za nasze grzechy, więc Kacper też może trochę przecierpieć. (...)
Wiem, że jeszcze będzie dużo do przypominania. Wiem, że śmierć Kacpra tego nie zmieni, i gdy czytam skierowany do ministry edukacji Anny Zalewskiej list kolektywu Queer Solidarnie, zrzeszającego osoby LGBTQ walczące o prawa człowieka, w którym pada pytanie: „co konkretnie i kiedy zamierza Pani zrobić w kierunku edukacji antydyskryminacyjnej w szkołach?”, to wiem, że odpowiedź brzmi: „nic i nigdy”. Ale i tak będę wam przypominał, że można coś z tym zrobić. Na przykład prowadzić edukację antydyskryminacyjną w każdej szkole i wszystkich nauczycieli uczyć, jak sobie radzić z przemocą. Bo musicie pamiętać, że macie krew na rękach, i mam nadzieję, że kiedyś za to zapłacicie.
35 lat po premierze oryginalnej "Dynastii" Thomson postanowił się ujawnić w rozmowie z "The Daily Beast". Chociaż o jego homoseksualności plotkowano od dawna. Aktor, który przede wszystkim kojarzony jest z "Dynastią" - przez lata występował w wielu innych serialach, także operach mydlanych. Jest więc, przynajmniej amerykańskiej publiczności, dobrze znany.
Thomson jest Kanadyjczykiem i jak sam mówi w rozmowie z magazynem: "Gdy dorastałem homoseksualność była przestępstwem, potem chorobą psychiczną. Dopiero, gdy Pierre Trudeau został premierem Kanady [ojciec Justina - przyp. red.], to przestało być przestępstwem. Miałem wtedy 23, 24 lata. Gdy dobiegałem 30. - przestano ją uważać za chorobę psychiczną w USA. Więc człowiek musiał sobie z tym radzić. Wstyd, kompletny brak pewności siebie - to wypływało z mojej duszy".
Jak grało się mu homofoba? "Jestem aktorem, to była moja praca. Nie musisz być nim, by go jednak zagrać" - odpowiada. Co sądzi o reboocie "Dynastii"? "To jakieś gówno. Co oni robią?" - mówi mało dyplomatycznie dziś 72-letni aktor. (Queer.pl)
Śmierć 14-letniego Kacpra bardzo mnie zasmuciła. Umarło dziecko … Ileż ten chłopak musiał wycierpieć zanim podjął ostateczną decyzję – trudno sobie wyobrazić – mówi redakcji naTemat Elżbieta Pawłowicz, siostra poseł PiS, która wywołała burzę na Facebooku wyrozumiałością dla dręczycieli młodego geja.
"Sama jestem matką ale mogę się tylko domyślać, co w takiej sytuacji przeżywa matka Kacpra. Głęboko jej współczuję" – kontynuuje Elżbieta Pawłowicz. Jej zdaniem osoby nieheteronormatywne nadal spotykają się w Polsce z dyskryminacją. "Nie jest łatwo w naszym kraju być homoseksualistą. Sama mam wśród znajomych dość liczną grupę ludzi o homoseksualnej orientacji. Nawet niedawno uczestniczyłam w uroczystości zaręczyn dwóch znajomych" – opowiada kobieta.
Następnie ostro krytykuje brak szacunku i prześladowanie osób LGBTQ. "Nie rozumiem ludzi, którzy wykorzystując swoją pozycję, swoimi wypowiedziami czy wręcz działaniami, próbują narzucać innym swoje widzenie rzeczywistości. A w tych działaniach czy wypowiedziach jest pełno nienawiści i zupełny brak empatii i szacunku dla drugiego człowieka. Gdzie podejście chrześcijańskie, na które ci ludzie się powołują?" – pyta Elżbieta Pawłowicz.
Zdaniem Elżbiety Pawłowicz niedopuszczalne jest wykorzystywanie tragedii Kacpra i jego rodziny do celów politycznych. "Jakim prawem ci ludzie chcą odbierać wolność wyborów osobistych innym skoro nie ponoszą konsekwencji tych wyborów? Upolitycznianie śmierci Kacpra a co gorsze, pełne zrozumienie dla brutalności rówieśników wobec kolegi, uważam za skandal" – konkluduje Elżbieta Pawłowicz.
W każdą czwartą środę miesiąca Fabryka Równości zaprasza na spotkania GRUPY WSPARCIA. Spotkania prowadzi psycholożka i psychoterapeutka Katarzyna Kraska. Pierwsze odbędzie 27 września o godz. 17:00 w Poziom wyżej przy ul. Piotrkowskiej 56.
Spotkania są przeznaczone dla osób LQBTQiA, które chciałyby wymienić się swoimi doświadczeniami w atmosferze pełnej zrozumienia i akceptacji. Chcemy, aby było to miejsce, gdzie można porozmawiać o trudnościach w relacjach z najbliższymi, obawami związanymi z coming outem, czy doświadczanymi problemami z akceptacją ze strony otoczenia, a także o innych tematach, które będziesz chciał/chciała wnieść do grupy. Naszym wspólnym zadaniem będzie stworzenie bezpiecznej przestrzeni dla wszystkich, którzy będą tego potrzebowali. W przypadku pytań prosimy o kontakt: psycholog@katarzynakraska.pl.
PKP Intercity zmienia trasę pociągu „Chopin”. Międzynarodowy pociąg, którym mieszkańcy Śląska i Zagłębia codziennie podróżują z i do Warszawy - a także do Pragi i Wiednia - ominie Katowice i od grudnia będzie jeździł przez Kraków i Brzeszcze (rodzinne miasto Beaty Szydło). To oznacza, że tracimy kolejne kluczowe połączenie kolejowe, którego tysiące mieszkanek i mieszkańców naszego regionu regularnie używało, dojeżdżając do pracy czy na studia.
Potrzebujemy mądrej i odpowiedzialnej polityki komunikacyjnej, uwzględniającej potrzeby zarówno mieszkańców metropolii, jak i mniejszych miejscowości - Partia Razem Śląsk.
22 września obchodziliśmy Światowy Dzień bez Samochodu. W wielu polskich miastach transport zbiorowy był bezpłatny. To ważna i cenna inicjatywa. Partia Razem chce, by polskie miasta przypominały raczej Wiedeń, Amsterdam i Kopenhagę, a nie Dubaj czy Moskwę. Stawiamy na ruch pieszy, transport zbiorowy i rowerowy, bo chcemy, by ulice były mniej zakorkowane, a mieszkańcy miast zdrowsi i mniej narażeni na wypadki.
W wielu zakątkach Polski Dnia bez Samochodu obchodzić się jednak nie da. Rezygnacja z poruszania się własnym autem oznaczałaby brak możliwości dostania się do najbliższego sklepu, szpitala czy szkoły.
Polska jest jednym z niewielu krajów w UE, w których praktycznie nie istnieje dofinansowanie regionalnej komunikacji autobusowej. Skutki znamy wszyscy: z dala od metropolii autobusy kursują rzadko, a do wielu obszarów wiejskich po prostu nie da się dotrzeć. Razem skończy z systemem, w którym osoby, których nie stać na samochód, nie mogą normalnie dotrzeć do pracy, przychodni lekarskiej czy urzędu. Wprowadzimy obowiązek utrzymywania określonej minimalnej liczby kursów do każdej wsi sołeckiej. System transportowy zostanie uzupełniony, a na obszarach o małej gęstości zaludnienia rozwiniemy sieć połączeń realizowanych mniejszymi pojazdami - Partia Razem.
Pinksixty News wiadomości LGBT
W ciągu ostatnich kilku dni działacze LGBT w Azerbejdżanie donoszą o nagłych represjach wobec osób, które nie odpowiadają "tradycyjnym wartościom narodowym".
Oświadczenia świadków donoszą, że władze zatrzymują LGBT, biją, prześladują i wymuszają badania lekarskie osób transpłciowych. Niektóre raporty sugerują nawet, że władze golą włosy kobiet transpłciowych.
Samad Ismayilov, prezes Azerbejdżanu organizacji, powiedział, że to zostało rozpoczęte kilka dni temu. Otrzymał anonimowe zeznania od zatrzymany osób LGBT.
Prezes organizacji Azerbejdżanie, Javid Nabiyev, potwierdził raporty w filmie Facebook, że ponad 50 osób LGBT są aresztowani i prześladowani przez władzę. (GayStarNews)
W całej Brazylii organizowane są protesty przeciwko decyzji sędziego który pozwolił na leczenie homoseksualne i stwierdził że homoseksualizm jest chorobą i można go leczyć.
Biblioteki Central Coast w Kalifornii świętują tydzień zakazany książek, zachęcają to czytania książek które wielu chcą zakazać miedzy z powodu akcentów LGBT.
Od ponad 150 lat miasteczku Lisdoonvarna, w hrabstwie Clare w Irlandii odbywa się festiwal Outing tym roku zapraszają też osoby LGBT, do zabawy pokazać że w miasteczku każdy jest mile widziany i na festiwalu który odbywa się w październiku.
Democracy Now! wiadomości w perspektywy lewicowe
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz