niedziela, 24 września 2017

Zapal znicz dla Kacpra - manifestacja pod budynkiem Ministerstwa Edukacji Narodowej


Fot: Miłość Nie Wyklucza
Pod hasłem "Zapal znicz dla Kacpra" demonstranci zebrali się w sobotę pod budynkiem Ministerstwa Edukacji Narodowej, by uczcić pamięć Kacpra. 14-letni mieszkaniec Gorczyna popełnił samobójstwo kilka dni po rozpoczęciu roku szkolnego. Był prześladowany przez kolegów z powodu swojej orientacji.

Przed bramą na dziedziniec ministerstwa młodzi ludzie z twarzami pomalowanymi w barwach tęczy trzymali kartki, na których można było przeczytać m.in. "Jeszcze żyję, bo mam dla kogo", "Jeszcze żyję, bo mam przyjaciela, który mnie rozumie", "Jeszcze żyję, bo spotkałam dobrych ludzi", "Jeszcze żyję, bo mam odwagę", "Jeszcze żyję, bo wyprowadziłem się z małego miasteczka".

Organizatorami akcji "Znicz dla Kacpra" były: Kampania Przeciw Homofobii, Lambda Warszawa, Miłość Nie Wyklucza, Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej, Wolontariat Równości - Polsat News.

KPH: W sobotę, 23 września pod gmachem Ministerstwa Edukacji Narodowej zapłonęły setki zniczy upamiętniających 14-letniego Kacpra z Gorczyna. Osoby uczestniczące w akcji “Zapal znicz dla Kacpra” spotkały się pod MEN również po to, aby powiedzieć stop homofobii w szkołach i pokazać młodzieży LGBT, że nie jest sama.

Pod głównym wejściem ministerstwa stanęła grupa młodzieży z pomalowanymi na tęczowo twarzami. W rękach trzymali tabliczki z własnoręcznie wypisanymi hasłami: „Jeszcze żyję, bo mam wsparcie ze strony nauczycieli”, „Jeszcze żyję, bo mam dla kogo”, „Jeszcze żyję, bo wyjechałem z małego miasteczka”, „Jeszcze żyję, bo moja rodzina mnie akceptuje”, „Jeszcze żyję, bo mam odwagę”.

Spotkanie rozpoczęło się od minuty ciszy, którą zgromadzeni uczcili pamięć Kacpra oraz Dominika – chłopca, który dwa lata temu popełnił samobójstwo z tego samego powodu, co nastolatek z Gorczyna. Z powodu homofobii.

Śmierć Kacpra pokazuje jak straszna jest rzeczywistość. Ja mam mnóstwo znajomych w jego wieku i oni przeżywają to samo – jako pierwsza głos zabrała 18-letnia Hela.

Dziewczyna zaapelowała o to, aby w razie problemów korzystać z telefonu zaufania Lambda Warszawa – 22 628 52 22 czy fundacji Dajemy Dzieciom Siłę – 116 111. Pod tymi numerami młodzież LGBT może uzyskać pomoc m.in wtedy, gdy spotyka ją przemoc. Przemoc, która dla wielu nastolatków LGBT jest codziennością. Tak jak to było w przypadku Ignacego:

Z powodu bycia innym byłem bity przez 6 lat podstawówki i rok gimnazjum. To boli nie tylko fizycznie. Boli też psychicznie. Coraz częściej widzimy ataki na ludzi, którzy są po prostu inni. To, że zaczyna się to już w szkole, jest przerażające – mówił uczeń 3 klasy liceum.

Na problem homofobii w szkole zwrócił również uwagę Tristan, który w tym roku będzie zdawał maturę: Szkoła, w której uczniowie nie czują się swobodnie, nie mogą być sobą, to szkoła niebezpieczna. Wsparcie dla uczniów jest konieczne. Brak szacunku napędza brak szacunku, a przemoc wywołuje przemoc. Gdy silniejsi wykorzystują swoją pozycję do dyskryminowania innych, do męczenia innych, cierpimy wszyscy.

Z prośbą do zgromadzonych zwróciła się Sonia z 3 gimnazjum – „Jeżeli widzicie przemoc czy mowę nienawiści, bardzo proszę – reagujcie”. Głos zabrała również tegoroczna laureatka nagrody Sojusznik Roku, wokalistka jazzowa Aga Zaryan:

Marzy mi się i myślę, że nam wszystkim tutaj, mądra edukacja w szkołach. Taka edukacja, która pokazuje dzieciom i młodzieży, osobom dojrzewającym, że jesteśmy bardzo różni, ale wszystkim należy się szacunek i uznanie – mówiła poruszona.

Swoimi marzeniami podzieliła się również Ewa, mama geja: Kacprowi odebrano marzenia dorastającego chłopca. Odebrano mu marzenia, więc my musimy marzyć za niego. Mam marzenie, że homoseksualność, której ludzie sobie przecież nie wybierają, będzie jedną z cech traktowanych jak kolor oczu czy wzrost. Mam marzenie, że nasze dzieci będą mogły dorastać beztrosko. Mam marzenie, że będą otoczone tylko miłości. To nie homoseksualność jest zła, to homofobia jest złem – powiedziała do tłumu.

Ostatnia przemawiała Monika Niedźwiecka, nauczycielka z Płocka, która opowiedziała zgromadzonym swoją historię– historię pedagożki, która zmaga się z homofobią wśród kadry szkolnej. Kończąc zwróciła się do młodzieży:

Pamiętajcie, ja jestem po waszej stronie. I nawet gdybym miała być sama po waszej stronie, to zawsze będę was bronić, bo jesteście dla mnie ważni i wasze życie jest najważniejsze!

Około godziny 20:30 zgromadzenie zostało rozwiązane. Opuszczając MEN na chodniku można było zobaczyć setki zniczy. Zniczy, które zapłonęły dla tych wszystkich Kacprów i Dominików, których nie ma już wśród nas. Zniczy, w których tli się płomień nadziei i wiary w to, że wspólnymi siłami uda nam się uchronić młodych ludzi przed kolejnymi tragediami.

Potrzebujesz pomocy? Telefon zaufania Lambdy Warszawa (czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 18:00–21:00) tel. 22 628 52 22
Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, bezpłatna i anonimowa pomoc (codziennie w godzinach 12.00-22.00) tel. 116 111

Telefon zaufania “Niebieska Linia” dla osób doświadczających przemocy (darmowy i całodobowy) tel. 800 12 00 02 Pomoc psychologiczna i prawna Kampanii Przeciw Homofobii, mail: bezpieczniej@kph.org.pl

Więcej zdjęć na stronie Kampanii Przeciw Homofobii.