piątek, 11 marca 2016

Dzień z Bill Tilden - wielka ikona tenisa


William Tilden, urodził 10 lutego 1893 w Filadelfii, zmarł 5 czerwca 1953 w Los Angeles, był amerykańskim tenisistą, zwycięzca 10 turniejów wielkoszlemowych, siedmiokrotny zdobywca Pucharu Davisa, uważany za jednego z najwybitniejszych zawodników w historii tenisa i gejem.

Był też w więzieniu kilka miesięcy za homoseksualizm. Przed tenisem był pisarzem i reporterem Philadelphia Evening Ledger.

Tilden sława jego doprowadziła go do wielu sławnych przyjaciół, zwłaszcza gwiazd filmowy. Przeniósł się do Hollywood, wielu z nich trenował w tenisa, w tym Greta Garbo, Katharine Hepburn i Tallulah Bankhead, oraz przyjacielem Charlie Chaplin.

Chociaż Tilden jest powszechnie uważany za największą gwiazdę tenisa, ale historia jego życia jest najbardziej tragiczna. Tilden był gejem, w czasach, gdy homoseksualizm nie był tolerowany i zamykano w więzienia. Został aresztowany, skazany i osadzony w więzieniu dwa razy za homoseksualne spotkania.

Gdy stało się publicznie wiadomo o tym, nie był już dopuszczony do udziału w klubach tenisowych. Pod koniec swego życia, jego dawni przyjaciele opuścili go. Niektórzy z nich dosłownie odwrócili się plecami do niego. Urzędnicy w Filadelfii usunęli jego nazwisko z ich plików absolwentów. Germantown Cricket Club, gdzie zdobył wiele meczów Pucharu Davisa, zdjął zdjęcia z ich ścian. To samo stało się w Forest Hills, gdzie do dziś istnieje tylko jedno zdjęcie na ścianie jego.

Bez przyjaciół i bez grosza, Tilden musiał zastawić swoje trofea i zamieszkać w wynajętym pokoju niedaleko Hollywood. W dniu 5 czerwca 1953 roku, zmarł na atak serca w West Hollywood, Kalifornia. Był sam, a jego rakiety znaleziono przy jego łóżku, zapakowane i gotowe do 1953 amerykańskich mistrzostw tenisa.

Chociaż jego przyjaciele odwrócili się od niego, jego reputacja jako tenisista przetrwała. Tilden wygrał krajowe stowarzyszenie sportowe Writers "najwybitniejszych Sportowcem Roku" w 1949 roku.

Dwadzieścia trzy lata po śmierci Tilden, pisarz Frank Deford odwiedził jego mały, skromny nagrobek, napisał: "Jest to jedyny pomnik wielkiego tenisisty na całym świecie, w Forest Hills, Wimbledon, Germantown, w dowolnym miejscu, który hołd dla największego tenisisty, który kiedykolwiek żył."


źródło yourdictionary.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz