wtorek, 8 marca 2016

Coraz więcej osób LGBT mieszka w stanach, gdzie są atakowani przez lokalny polityków homofobiczny


Coraz więcej osób LGBT mieszka w stanach gdzie tradycyjnie brak ochrony przed dyskryminacją i homofobicznymi politykami, zgodnie z analizą danych US Census Bureau i Gallupa. (Towleroad)

Z 20 amerykańskich miast, które wzrost rankingach procent mieszkańców LGBT od 1993 do 2014 roku, 11 było stany tradycyjnie jak Virginia, Kentucky, Louisiana i Teksas, które mają prawa homofobiczne zgodnie ConsumerAffairs.com.

Salt Lake City zaobserwowano największy wzrost wielkości społeczności LGBT, przenosząc się z 39. miejsca w 1993 roku do 7 w 2014 roku (ostatnie dostępne dane), ConsumerAffairs raportów. Dodam ostatnio została tym miastem burmistrzem lesbijka Jackie Biskupski.

Tymczasem tradycyjnie LGBT przyjazne miasta jak Minneapolis, San Diego i Nowy Jork zaobserwowano spadek rankingach krajowych.

Tendencja ta może być w dużej mierze przypisana do zwiększenia akceptacji LGBT ogólnokrajowej, co oznacza, że ​​wiele osób LGBT nie czują się zmuszeni przenieść się do inny miast na wybrzeżach Wschodu i Zachodu.

Otoczenie jakoś przyjazne jest ale problem z politykami z tymi stanami. Nie muszą uciekać, jak to było kiedyś wkoło było gorzej. Nawet żeby ożenić się, dziś w swoim stanie mogą, mimo stan homofobiczny.

Jednak tendencja oznacza również, coraz więcej osób LGBT żyją w krajach, gdzie można legalnie zwolniony, eksmitowanych lub odmówić usług w oparciu tylko z powodu orientacji seksualnej i tożsamości płciowej.

Human Rights Campaign poinformował w zeszłym miesiącu, że 111 milionów ludzi żyje w krajach, gdzie LGBT brak jasnych zabezpieczeń na szczeblu stanowym przed dyskryminacją w miejscu pracy. A w tym tygodniu, HRC zauważył, że liczba ustaw anty-LGBT w legislaturach lokalny stanowy w USA było ich 180 - zdecydowanie najwięcej w historii. Nie trzeba dodawać, zdecydowana większość z tych ustawy są w tych samych tradycyjnie stanach, gdzie osoby LGBT mogą zostać dyskryminowani.

Nawet w tradycyjny taki stanach jak Nowy Jork, ostatnio wiele doniesień dochodzi do homofobiczny wybryków ofiara homofobicznego ataku popełnia samobójstwo. Tak mimo są pro LGBT i mają prawa LGBT wiele jeszcze trzeba zmienić, walka o prawa LGBT to nie tylko małżeństwa homoseksualne, ale wiele wiele inny spraw od homofobiczny, po seniorzy, rasowe czy niesprawni.

Nawet podobnie jest z Afroamerykanami, dziś wielu mieszka też w stanach które są po prostu rasistowskie myślenie wielu mieszkańców.

Koszmarna randka w Nowym Jorku, jak para gejów zaatakowana przez młodzież homofobiczną




Reportaż CNN dotyczące tak zwane pasma biblijnego stany konserwatywne o rodzinach jednopłciowy, gdzie wiele lesbijek i gejów par mają dzieci.


Przykład za Wisły że wychodzenie z szafy pomaga, nawet tradycyjnym rejonie nacjonalistycznym może być zmiana.

Wychodzimy z ukrycia: W niedzielę 6 marca 2016 roku kolejny raz odwiedziłem w szpitalu mamę. Tym razem na sąsiednim łóżku leżała 72-letnia Anna z góralskiej wsi leżącej za Żywcem tuż przy granicy ze Słowacją (foto). Anna nie miała odwiedzin. Najwyraźniej miała potrzebę rozmowy.

Opowiedziała mi krótko o swoich dolegliwościach i obawach. Dodawałem jej otuchy. Pogodnym tonem mówiłem, że zajmują się nią lekarze i nie należy martwić się na zapas. Moje subtelne poczucie humoru wywoływało u niej uśmiech, a czasami wręcz śmiech. Wspomniała też, że wychowała siedmioro dzieci, lecz nieboszczyk mąż niestety pił i ją bił.

Potem zapytała, czy jestem żonaty. Można było pomyśleć, że wtrąca się w nieswoje sprawy, lecz w kilka sekund podjąłem decyzję, że ujawnię się jako gej. Dlaczego miałbym zmyślać! Powiedziałem, że mogę zakochać się tylko w mężczyźnie. Na jej twarzy odmalowało się zaskoczenie, lecz bez wahania zapytała, czy mam swojego mężczyznę. Na moje słowa, że niestety nie, zareagowała: „To trzeba go poszukać. Żyć samemu jest źle”. Odpowiedziałem, że chciałbym go znaleźć, i przeszliśmy do innego tematu. Dawała mi do zrozumienia, że rozmowa ze mną bardzo przypadła jej do gustu. Gdy nie zajmowałem się mamą, nadal się do mnie odzywała. Spędziłem tam kilka godzin.

Historyjka ta jest przykładem potwierdzającym to, co głosi strona www „Wychodzimy z ukrycia”. Mianowicie większość ludzi jest reformowalna: jest otwarta na wiedzę i kieruje się sumieniem. Gdy Wychodzimy z ukrycia, otwieramy ludziom oczy i zyskujemy sojuszników opowiadających się za poszanowaniem naszych praw człowieka. Niereformowalni ignoranci, bigoci i nienawistnicy prędzej czy później zejdą na margines.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz