Irak jest jednym z najniebezpieczniejszych miejsc na świecie dla ludzi LGBT. Dlatego londyńska grupa Iraqi LGBT stworzyła małą sieć „bezpiecznych domów” dla ludzi, których życie jest zagrożone. Domy te stały się dla nich dosłownie azylem chroniącym ich życie.
Jednakże w ostatnim miesiącu w Karbali dokonano ataku na jeden z takich domów. Pojawiają się obawy, że rząd iracki wspiera polowanie na czarownice w stosunku do gejów, lesbijek i ludzi transgenicznych.
Napadu na dom dokonało dwunastu policjantów, którzy brutalnie pobili mieszkańców, a sześciu z nich, z zawiązanymi oczami, wywieźli trzema furgonetkami. Według świadków, policja zabrała też sprzęt komputerowy, a następnie dom spaliła.
Po napadzie jeden z aresztowanych odnalazł się w szpitalu z poderżniętym gardłem.
Nic nie wiadomo na temat miejsca pobytu pozostałych pięciu osób - dwóch gejów, jednej lesbijki i dwóch osób transgenicznych. Możliwe, iż zostali oni zabrani do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Bagdadzie, gdzie według doniesień, w ciągu ostatnich dwóch lat wielu gejów było torturowanych i zabitych.
Siły rządowe twierdzą, że zostali oni schwytani na blokadach drogowych i przekazani milicji, która to ich torturowała, zanim pozbyła się ich ciał.
"Ponad 720 osób LGBT zaginęło lub zostało zamordowanych, wielu z nich zamęczono na śmierć. Istnieją niezbite dowody, że rząd jest w zmowie z tymi oddziałami milicji, które przeprowadzają obławy na znanych gejów i ludzi transgenicznych. Media i politycy zbyt długo byli cicho na temat przemocy w stosunku do ludzi LGBT w Iraku” powiedział Ali Hili, szef Iraqi LGBT.
Aktywiści obawiają się, że dokonane aresztowania i konfiskata komputerów przyczynią się do wzmożonych działań rządu przeciwko ludziom LBGT.
W tym miesiącu portal GayRomeo wystosowało pismo do ambasad Wielkiej Brytanii i USA wyrażając swoje najgłębsze zaniepokojenie tymi doniesieniami i wyraziło pogląd, że winni oni użyć swoich wpływów w regionie, w celu zapewnienia większego bezpieczeństwa populacji LGBT.
Taka jest homofobia, nienawiść, morderstwa, dziś Iraku więcej ginie ludzi i jest więcej prześladowań niż za czasów Saddama, widać Bushowi i innym chodziło o ropę, a nie ludzi, Polacy tez są odpowiedzialni za śmierć osób homoseksualny, są obecni w Iraku i zamykają oczy na tragedie. Ta wojna była bez sensu, oraz zła, jedno przestało rządzić premie zaczęło drugie, w kółko to samo, z drugiej strony nie było takie prześladowań osób homoseksualny w Iraku za czasów Saddama jak teraz.
Źródła informacji: Iraqi LGBT, UKGayNews, planetromeo.com
już niedługo w Polsce będzie tak czara goryczy się przeleje a wy zapłacicie za to swoim życiem, jesteście wynaturzeni, homoseksualizm to choroba
OdpowiedzUsuń