W zeszły poniedziałek Watykan opublikował dokument papieża Franciszka, w którym wyraził gotowość do udzielania błogosławieństw kościelnych dla par jednopłciowych. Wiele przywódców katolickich zareagowało pozytywnie, w tym biskup Lexington, John Stowe, OFM, Cap., który stwierdził, że takie błogosławieństwo "prawie oznacza aprobatę Boga".
Dokument papieża Franciszka, znany jako responsum ad dubia, odpowiadał na pytania zadane przez pięciu konserwatywnych kardynałów na tematy takie jak te błogosławieństwa i święcenia kobiet. Franciszek napisał, że prośby osób LGBTQ+ o błogosławienie swoich związków powinny być traktowane z "pastoralną rozwagą" i "pastoralnym miłosierdziem", choć zawsze odróżniane od małżeństwa sakramentalnego i nieformalizowane jako norma diecezjalna.
New Ways Ministry powiedziało, że otwartość papieża w kwestii błogosławieństw "znacząco posuwa" wysiłki Franciszka na rzecz włączenia osób LGBTQ+ w oświadczeniu dostępnym tutaj. Inni liderzy katoliccy i grupy LGBTQ+ również wydały pozytywne oświadczenia, opisane poniżej.
Biskup Stowe rozmawiał z czasem, który donosił: "[Papież Franciszek] nie mówi, że powinniśmy tworzyć rytuał, który można wykonać wszędzie i o każdej porze, ale [błogosławieństwa] mogą być odpowiedzią na prośby indywidualnych osób, par lub grup ludzi w określonej okazji... Jak możemy być wierni temu, kim i czym Kościół zawsze był, nie zrażając dzisiejszych ludzi?"
"Kościół katolicki uważa, że małżeństwo może zawrzeć tylko mężczyzna i kobieta, ale błogosławieństwo może mieć wielkie znaczenie dla par queer, ponieważ są to modlitwy o obecność i pomoc Boga" - mówi Stowe. "To prawie oznacza aprobację Boga".
Stowe podkreślił, że negatywna ocena homoseksualności zawarta w obowiązującym obecnie nauczaniu kościelnym może być przestarzała, ponieważ katolicy rozważają nowy zestaw etyki seksualnej, aby sprostać dzisiejszemu światu. Biskup skomentował, "musimy zbadać, jak najlepiej rozumiemy [teologię] i najlepiej ją stosujemy w świetle naszej wiedzy o antropologii, o rozwoju człowieka, [i] o orientacji seksualnej, która nie jest czymś, co się wybiera".
Latem ubiegłego roku, wygłaszając homilię dla katolickiej grupy pacyfistycznej Pax Christi USA, Stowe zapytał, dlaczego kościół "błogosławi uzbrojenie, ale niektóre pary". Sarah Kate Ellis, szefowa GLAAD, nazwała słowa papieża "niespotykanymi i pełnymi współczucia" i kontynuowała w oświadczeniu:
"Papież konsekwentnie podnosił godność ludzi LGBTQ. Teraz rozszerzył swoje wezwanie do potwierdzenia naszych związków, zauważając, że są one również święte i zasługują na szacunek. Papież wielokrotnie przypomina katolikom i hierarchii kościelnej, aby akceptować, a nie wykluczać i potępiać. Przywództwo papieża Franciszka uznaje rzeczywistość życiową, że ludzie LGBTQ istnieją, że tworzymy związki i rodziny oraz że potrzebujemy wsparcia naszych społeczności, w tym naszych kościołów. To nie jest pełne uznanie małżeństwa, ale znacząco wpłynie na życie rodzin LGBTQ i stworzy Kościół katolicki otwarty dla wszystkich, niezależnie od orientacji seksualnej i tożsamości płciowej". Marianne Duddy-Burke, szefowa katolickiej organizacji LGBT DignityUSA, opisała odpowiedzi Franciszka jako "nieoczekiwany i mile widziany znak otwartości". Wyjaśniła to dalej w oświadczeniu:
"Świętość i łaska w związkach między osobami tej samej płci lub w przypadku, gdy jeden lub więcej partnerów jest osobą transpłciową, zasługują na potwierdzenie i wsparcie. . .
Warto zauważyć, że to uwaga została złożona na piśmie, w liście do kardynałów reprezentujących bardzo tradycyjne stanowiska i wydawało się, że liczą na wsparcie swojej pozycji. W swojej odpowiedzi papież wydaje się ostrzegać ich, że duchowieństwo kościoła nie może tylko "odmawiać, odrzucać i wykluczać". Ponadto nie ukarał duchownych i biskupów w Europie, którzy udzielali takich błogosławieństw, ani nie powstrzymał narodowych konferencji biskupów od rozważenia oferowania tych błogosławieństw jako części swoich praktyk duszpasterskich. To wszystko są znaki, że przywódcy naszego Kościoła zaczynają w nowy sposób angażować się w te podstawowe pytania dotyczące orientacji seksualnej, płci i związków. Uważam to za zachęcające".
Duddy-Burke zauważyła również, że wielu katolików LGBTQ+ i sojuszników już błogosławi związki tej samej płci, w tym małżeństwa, które często obejmują "elementy duchowe", ponieważ tacy katolicy "rozumieją moc sakramentu, wsparcie społeczności i wzywanie błogosławieństwa Bożego na nasze zobowiązania". Francis DeBernardo, prezes New Ways Ministry, rozwinął swoje pierwsze oświadczenie w wywiadzie dla Newsweek. DeBernardo skomentował:
"Jestem niesamowicie zadowolony z tego, że papież wyraził chociaż niewielką otwartość na błogosławieństwa par tej samej płci, coś, czego nigdy nie spodziewałem się zobaczyć za swojego życia. Myślę, że to bardzo nadzieję budzący krok. To nie jest krok, który byśmy chcieli zobaczyć, bardziej otwarte i silniejsze wsparcie dla błogosławieństw. Ale dzięki jego słowom, błogosławieństwa będą kontynuowane. . .
Pracuję w tej dziedzinie od 30 lat. W ciągu ostatnich 10 lat zauważyłem geometryczny wzrost katolików zainteresowanych nawiązaniem kontaktu z osobami LGBTQ+. I uważam, że to wszystko dzięki modelowi, jaki on przedstawił, będąc otwartym na te kwestie. Papież, podobnie jak prezydent Stanów Zjednoczonych, dokonuje zmian bardziej poprzez ton, program i styl niż przez ustawodawstwo - to ton, agenda i styl. I robi to."
Ryan Di Corpo, redaktor naczelny Outreach, również rozmawiał z Newsweek. Di Corpo powiedział, że papież "stworzył pastoralny sposób, aby pary tej samej płci mogły być częścią życia kościoła i traktowane z szacunkiem", dodając:
"Nie oczekuję, że zaciekli krytycy papieża nagle przyjmą jego "wielki namiot" wizji kościoła. Ale oczekuję, że papież, niezależnie od możliwej krytyki ze strony amerykańskich przeciwników, będzie nadal ogłaszał prawdę o przesłaniu ewangelicznym, które obejmuje wszystkich i nie odrzuca nikogo."
Ksiądz John Alvarado, który prowadzi duszpasterstwo LGBTQ+ w New Jersey, wyraził swoje uczucia zwięźle w wywiadzie dla Time:
"Jaki jest problem z błogosławieniem ludzi nawet tej samej płci, którzy chcą zobowiązać się do miłości w bardzo formalny i strukturalny sposób?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz