czwartek, 6 czerwca 2013

Akceptacja dla homoseksualizmu w Polsce najniższa, najgorzej na Bliskim Wschodzi i Afryce



Czy homoseksualizm powinien być społecznie akceptowany? Takie pytanie zadała grupa badawcza Pew Research Center obywatelom 39 krajów na całym świecie. Spośród państw europejskich najmniejszą akceptację dla homoseksualistów odnotowano w Rosji. Zaraz za nią w niechlubnym rankingu plasuje się Polska. Tylko 42 proc. z nas uważa, że homoseksualizm powinien być akceptowany. Niechęć wobec gejów i lesbijek w naszym kraju rośnie.

W Polsce zaledwie 42 proc. respondentów oceniło, że homoseksualizm powinien być społecznie akceptowany. Więcej osób (46 proc.) odpowiedziało na to pytanie przecząco. To najgorszy wynik wśród badanych państw Unii Europejskiej. Wśród wszystkich krajów europejskich ujętych w sondażu mniej tolerancyjni wobec gejów i lesbijek są tylko Rosjanie - zaledwie 16 proc. naszych wschodnich sąsiadów widzi dla osób homoseksualnych miejsce w społeczeństwie.

By znaleźć kraje mniej tolerancyjne od Polski, musielibyśmy szukać w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Za to wśród mieszkańców Australii, Filipin, Japonii, Kanady, USA i niemal wszystkich krajów Ameryki Łacińskiej (oprócz Salwadoru) akceptacja dla homoseksualistów jest wyższa niż nad Wisłą.

Najmniejszą akceptacją wobec homoseksualistów wykazują się w Polsce osoby powyżej 50. roku życia. To ogólnoświatowy trend: niemal wszędzie niechęć wobec gejów i lesbijek jest najwyższa w grupie najstarszych badanych. W Polsce w tej grupie zaledwie 38 proc. respondentów uznało, że homoseksualiści powinni być akceptowani w społeczeństwie. W grupie 18-29 lat pozytywnie na to pytanie odpowiedziało 47 proc. badanych. Ale nie jest to powód do dumy z polskiego młodego pokolenia - europejska norma wśród najmłodszych ankietowanych to ok. 80 proc.

Polska znalazła się wśród ośmiu państw, w których akceptacja dla homoseksualistów w ciągu ostatnich sześciu lat spadła. W 2007 roku ta orientacja seksualna akceptowana była przez 45 proc. ankietowanych Polaków - o 3 proc. więcej niż obecnie. Największy spadek - z 83 do 77 proc. - odnotowano we Francji, w której niedawno zezwolono homoseksualistom na zawieranie małżeństw i adopcję dzieci. Spośród państw europejskich spadek odnotowano też w Czechach (z 83 do 80 proc.) i w Rosji (z 20 do 16 proc.). Największy wzrost akceptacji zmierzono w Korei Południowej (z 18 do 39 proc.) i USA (z 49 do 60 proc.), a z państw europejskich - we Włoszech (z 65 do 74 proc.) - Całość na Gazeta Wyborcza.

Cały raport na Pew Research Center.

* Dlaczego nie ma akceptacja jest wina media, politycy, u nas tak jest promuje się debilów taki jak Pawłowicz po występie w sejmie na początku roku, nie dziwić się. Skrajne katolickie grupy wraz na czele biskupami, atakują co miesiąc jakie homo jest złe i winniki są takie jakie są.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz