środa, 19 czerwca 2013

News: Lesbijki emigrują do Anglii.Jak polski urzędnik blokuje ślub lesbijek. Samorząd vs. Litewska Liga Gejów. Bartoś: Homolobby. Białoruś chce karać homoseksualizm ...


Kamila Mańkowska i Beata Lipska, bohaterki artykułu Newsweek „Dwie mamy, dziecko i szafa”. Wyjechałyśmy z Polski ze względu na...Polskę. Do decyzji przyczynił się brak jakichkolwiek rozwiązań prawnych dla rodzin LGBT, czyli nie tylko względem naszych dzieci (w naszym przypadku chodzi o adopcję biologicznego dziecka jednej z partnerek przez drugą partnerkę - co chyba jest logiczne i zrozumiałe nawet dla konserwatystów), ale głównie o brak zwyczajnej ustawy o związkach partnerskich, o którą błagamy, żądamy, walczymy i...nic. Całość TUTAJ

Gdzie są obiecywane związki partnerskie? - pytały premiera Donalda Tuska uczestniczki Kongresu Kobiet w Warszawie. - Z tą sprawą nie można się spieszyć, bo możemy pogrzebać ją na dziesiątki lat. Do efektów dojdziemy w drodze ewolucji - przekonywał premier - Gazeta Wyborcza Mógł wyjść uczestników parady równości, nie miał odwagi, PO to samo co PIS partie szkoda głosować.

Kiedy Joanna Duda i Anu Czerwiński, Polki mieszkające w Paryżu, postanowiły wziąć ślub, nie przypuszczały, że będzie to tak trudne. Francuzi nie robili żadnych problemów. – Urzędniczka w Paryżu zapytała tylko, czy któraś z nas jest niepełnoletnia. Innych przeciwwskazań nie widziała – wspomina Anu. Za to polscy urzędnicy problemy widzą. Całość TUTAJ.

Joanna poprosiła o zaświadczenie, że jest stanu wolnego, ale nie może go dostać. W rubryce dotyczącej przyszłego współmałżonka Joanna wpisała dane partnerki, z którą zamierza wziąć ślub. Kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego w Gdańsku odmówiła wydania dokumentu. Powołała się na art. 18 Konstytucji RP i ustawę Kodeks rodzinny i opiekuńczy, które – według niej – definiują małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, a nie dwóch kobiet. Nie pomogło tłumaczenie, że ślub odbędzie się w Paryżu zgodnie z francuskim prawem, które dopuszcza małżeństwa tej samej płci.

Za stosunki seksualne między mężczyznami może grozić na Białorusi kara do dziesięciu lat więzienia plus konfiskata mienia - pisze Rzeczypospolita.

Byłby to powrót do praktyk z czasów Związku Radzieckiego, gdzie homoseksualiści byli prześladowani i karani.

Na wzór rosyjski Białoruś ma też karać za propagandę homoseksualizmu. Za to według tego samego źródła groziłoby - grzywna lub pozbawienie wolności do 5 lat.

Litewski Najwyższy Sąd Administracyjny (Lietuvos vyriausiasis administracinis teismas - LVAT) we wtorek zamierza rozpatrzyć skargę Samorządu Miasta Wilna dotyczącą miejsca organizacji marszu homoseksualistów.

Samorząd Miasta Wilna zaskarżył decyzję Wileńskiego Okręgowego Sądu Administracyjnego, który zobowiązał samorząd do ponownego rozpatrzenia prośby Litewskiej Ligi Gejów (LLG) o przydzielenie innej trasy przemarszu.

LLG ubiega się o pozwolenie na przemarsz ul. Gedymina. Zdaniem organizacji, przemarsz ul. Upes, którą zaproponował stołeczny samorząd, nie spełni głównego celu marszu, czyli „zwrócenie uwagi publicznej na daną grupę socjalną, ich integrację ze społeczeństwem”. (pl.delfi.lt)

Coraz więcej głosów, już nie tylko ks. Isakowicz-Zalewski, wspomina o istnieniu lobby gejowskiego wśród księży. O istnieniu problemu na Watykanie miał mówić papież Franciszek, w polskim kontekście też nie mało da się usłyszeć.

W tej kwestii zarysowuje się osobliwa sytuacja: atak na tzw. lobby homoseksualne zaczyna być atakiem na gejów w Kościele, gejów księży itd. Oskarżenia o homolobby zaczynają być podszyte homofobią, nienawiścią, wstrętem do gejów i lesbijek. Siła tej nienawiści niekiedy mnie przeraża, inspirowana także przez homoseksualistów nie chcących własnego homoseksualizmu zaakceptować. Jedną z form ukrywania własnej homoseksualnej orientacji jest atak na gejów.

Homolobby - czy to jest problem, jeśli tak, to na czym on polega? Owszem, sądzę, że jest to problem, a wynika z przymusu ukrywania swojej orientacji. Przymus ten tworzy podziemny świat relacji, zależności towarzyskich, także erotycznych. Całość Na Temat.pl

Parada równości w Rzymie Włochy

Tima i Jamie, są razem od sierpnia 2006 roku. Pobrali się w czerwcu 2012 roku. Ale w czerwcu 2009 roku uznano ​​ich miłość nie jest legalna, po Jamie, pochodzi z Szkocji, został zatrzymany na lotnisku w SeaTac powodu problemów wizowych i odmówiono wstępu do USA.

Dzięki decyzji Sądu Najwyższego na horyzoncie, możemy tylko mieć nadzieję, pary, jak Tim i Jamie wkrótce będzie ślub w oczach prawa. Dzięki ustawie DOMA, tak kochanej przez republikanów i też biskupów katolicki, nie chcą pozwolić uchylić ustawy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz