poniedziałek, 25 lutego 2013

Poseł PO do Johna Godsona: "John, w sprawie związków partnerskich to my jesteśmy sto lat za Murzynami"


Na spotkaniu z konserwatywnymi członkami PO Donald Tusk pouczał swoich kolegów, by byli bardziej tolerancyjni. - W podręcznikach psychologicznych z lat 70. homoseksualizm był zboczeniem, podobnie jak masturbacja. Gdyby to o masturbacji potraktować poważnie, trzeba by wykluczyć 90 proc. populacji - powiedział.

Raczej nie przekonał jednak swojego nowego wicepremiera Jacka Rostowskiego. - Jak byłem młody, to w Wielkiej Brytanii za kontakty homoseksualne szło się do więzienia. Dziś pary gejowskie adoptują tam dzieci. Nie łudźmy się, to jest równia pochyła - tłumaczył minister finansów. Inny konserwatywny poseł PO, Antoni Mężydło, wtórował z kolei premierowi. - Nie jestem homofobem. W akademiku mieszkałem w pokoju z gejem, i cytując Szymborską, byłem próbowany. Rozumieliśmy się bez słów i kolega się wyprowadził - powiedział.

W debatę włączył się także poseł John Godson. - My, konserwatyści, czujemy się zagrożeni - żalił się. Odpowiedział mu inny czarnoskóry poseł Platformy, Killion Munyama. - John, w sprawie związków partnerskich to my jesteśmy sto lat za Murzynami - upomniał Godsona. - Gazeta.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz