środa, 27 lutego 2013

Kiedy mężczyzna wybiera mężczyznę


Freddie Mercury, George Michael, Elton John, Marek Barbasiewicz, Jacek Poniedziałek. Lista panów, którzy wolą chłopców, staje się coraz dłuższa. Czy w ich horoskopach jest coś szczególnego?

W Polsce mało jest odważnych, którzy przyznają się do homoseksualnych upodobań, choć ocenia się, że takie skłonności ma aż 10% mężczyzn. Toteż gdy na początku roku Jacek Poniedziałek powiedział: „Ja też” – rozpętała się burza. Dlaczego, tak jak większość panów, o których wszyscy wiedzą, że kochają inaczej, nie siedział cicho, od czasu do czasu pokazując się publicznie dla kamuflażu z jakąś osobą płci żeńskiej? Bo w horoskopie pana Jacka (Lew) w roku 2006 Uran, planeta wolności i rewolucji, znalazł się w opozycji do Wenus – planety miłości, i zmusił go wręcz, by głośno wykrzyczał, kogo kocha. Dziś pewnie tego gorzko żałuje, bo co innego być gejem, a co innego się do tego głośno przyznać. U nas to rzecz wstydliwa, grzech, ba – choroba i zboczenie – jak chcą niektórzy, których – o ironio – jakże często widuje się w towarzystwie wyrośniętych, bysiowatych chłoptasiów lub miękkich, drobnych, kobiecych panów. Wiele osób ma bowiem problemy z określeniem własnej seksualności, i często podświadomie ostro atakuje to, czego pragnie i czemu boi się ulec. Pamiętacie pułkownika z „American Beauty”? Twardziel, który szydził z gejów, tyranizował żonę i syna, mszcząc się za to, że nie mógł mieć tego, czego pragnął – a pragnął jedynie... mężczyzn.

Czy w gwiazdach są zapisane nasze skłonności seksualne?
Nie ma żadnego astrologicznego układu, który pozwalałby z miejsca odczytać to, czy mamy do czynienia z horoskopem geja, lesbijki czy osoby heteroseksualnej. Jednakże... w kosmogramach osób kochających inaczej powtarzają się pewne motywy planetarne, które mogą symbolizować tego typu skłonności. Wenus w objęciach Urana – miłość niejedną ma płeć. Problemy z własną tożsamością (seksualnością także) często sygnalizuje Neptun będący w nieharmonijnych aspektach (kwadratura, opozycja) ze Słońcem. Taki właśnie układ znajdujemy m.in. w horoskopie Jacka PoniedziaŁka, Eltona Johna (Baran). Obaj panowie są artystycznie utalentowani, i obaj długo musieli ukrywać swoje skłonności. Sam aspekt Neptuna do Słońca nie wskazuje na homoseksualizm, jednak dodatkowa obecność planety miłości, Wenus, w aspekcie do ekscentrycznego Urana w obu horoskopach symbolizuje nietypowe związki uczuciowe. Przyjrzyjmy się też niezwykle interesującemu położeniu Wenus w horoskopie pana Jacka. Jest ona w Pannie w koniunkcji z mającym luźne podejscie do miłości Uranem i z ukrywającym mroczne tajemnice Plutonem, co sugeruje, że aktorem kierują siły seksualne, których nie potrafi kontrolować. Są one niezależne od jego woli – więc nawet to, że jako nastolatek swoje myśli kierował ku płci pięknej, bardziej było spowodowane przekonaniem, że tak powinno być. Wystarczyło jednak jedno wydarzenie, by iluzja, że jest heteroseksualny, rozwiała się bezpowrotnie – taki rozwój sytuacji sugeruje opozycja Wenus do raniąco–traumatycznego Chirona. Być może stało się to w chwili, gdy dowiedział się, że są ludzie, którzy akceptują bycie homo.

Wenus kontra Saturn – natura silniejsza niż moralność
Wenus pana Jacka znajduje się w opozycji do konserwatywnego i powodującego rozmaite trudności Saturna, co może dać silne poczucie winy z powodu bycia innym. Jest więc gejem, ale jakby wbrew sobie. Gdy był z mężczyzną po raz pierwszy, później długo przepraszał Boga i modlił się, by więcej mu się to nie przydarzyło. Jednak natura była silniejsza. Mimo to nadal pan Jacek nie jest pogodzony ze swoimi skłonnościami i dlatego jest przeciwny np. małżeństwom homoseksualnym czy adopcji dzieci przez takie pary. Ten układ planet (Wenus w opozycji do Saturna), zwłaszcza w połączeniu z wiele mówiącą kwadraturą Wenus, Chirona, Urana i Saturna do władcy instynktów i podświadomości, Księżyca (który tym samym znajduje się w ognisku półkrzyża – jednej z najbardziej nieharmonijnych konfiguracji planetarnych) wskazuje na źródła jego orientacji seksualnej: otóż tkwi w nim, być może nieuświadomiony, lęk przed kobietami, wywołany brakiem poczucia bezpieczeństwa w rodzinnym domu.

Lilith kontra Słońce – wina matki czy ojca?
Aspekt między miłosną Wenus a oryginalnym Uranem znajdujemy także w horoskopach Eltona Johna czy Freddiego Mercury (Panna). Ci panowie mają ponadto Słońce (symbolizujące ojca) w kwadraturze z Lilith, która w astrologii jest postrzegana jako tzw. zasada niespełnionego życzenia, czyli brak. Kwadratura Lilith ze Słońcem oznacza więc brak ojca – przede wszystkim emocjonalny, co potwierdza się, gdy zaglądamy w biografie artystów. W ich życiu pełno było tzw. mocnych kobiet: chłodna matka, wiele ciotek, kuzynek i babć, natomiast zupełnie nie widać silnego ojca. A to ma wpływ na późniejsze preferencje seksualne. Taki sam aspekt pomiędzy Słońcem a Lilith ma też George Michael (Rak) – jego bliski związek z matką był legendarny.

Pallas w związku z Księżycem i Wenus – jestem nim czy nią?
Planetoida Pallas (Pallas–Atena to bogini o męskich cechach charakteru, symbol dwupłciowości), wiele mówi o naszej seksualności. W horoskopie George’a Michaela jest ona w ścisłej koniunkcji z Księżycem – a to oznacza istnienie w człowieku podwójnej natury. Jest też w opozycji do surowego Saturna, co sugeruje problemy z emocjonalną szczerością, która jest wynikiem wewnętrznej walki skłonności płciowych. Takie złączenie Pallas z Księżycem miał też Freddie Mercury. Koniunkcję Pallas z Wenus – czyli wzmocnienie cech kobiecych w mężczyźnie – znajdujemy w kosmogramie Eltona Johna, który na scenie karykaturuje wszystko to, co uznajemy za męskie. Możemy więc – jak widać – odnaleźć w horoskopach pewne sugestie wskazujące: gej czy nie. Ale najlepiej ukryte – choćby głęboko – skłonności jednego geja odkryje drugi.

źródło gwiazdy.com.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz