Bezdomność LGBT, a prawa LGBT

Associated Press bada epidemie dzieciaków LGBT wyrzucony z domu przez własne rodziny.

Fot: The Ali Forney Center

Iro Uikka opisuje brutalne zderzenie, które doprowadziły do tego został bezdomny. Kiedy powiedział mamie, że jest gejem, chwyciła go za kark i wyrzuciła go na ulice. To było pięć lat temu, kiedy miał 18 lat. Uikka jest wśród dziesiątek tysięcy bezdomnych młodzieży w całej Ameryce, którzy są LGBT - lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów. Większość są na ulicy, ponieważ nie mają dokąd pójść dla społeczeństwa są wyrzutkami, rodzina ich odrzuciła z powodu kim są, a inne schroniska uciekają, ponieważ dam ich znęca się. Bezdomność LGBT młodzi ludzie stanowią dramatycznie wysoki procent szacowanych na 600.000 lub więcej nastolatków w całej Ameryki.

Jak pisałem wcześniej są ofiarami nienawiści przez kogo miedzi innymi polityków i duchowny którzy nawołują do nienawiści i nie akceptować własne dzieci za że są inne. Przepraszam kurwa ci duchowni i politycy którzy tak krzyczą o wartością rodziny, czy każde dziecko zasługuje na ojca i matkę, ale dlaczego nastolatków LGBT pozbawia się rodziców.

Też te dzieci są ofiarami aktywizmu LGBT myślimy o prawa ale nie myślmy o najsłabszy osobach naszych. Dodatkowo jak mówią aktywiści LGBT żądają żeby ujawniali się to błąd, duża część ci młody ma homofobiczne rodziny i ujawnia się i co się dzieje do wyrzucani na ulice. Nie mówię żeby nie ujawniać ale na pewno nie przez nastolatków dla bezpieczeństwa ich.

Dorosły da sobie jakoś radę gdy wyjdzie z ukrycia, ale dziecko jak ma poradzić się nie ma gdzie iść, nie ma skończonej szkoły ... . Nawet dorośli mają problem ujawnianiem później im życie sypie i zabijają się, najgorsze nikt nie pomaga takim osobom.

Nasze środowisko do nie tylko super silni osoby, ale też słabsze osoby, które nie wiedzą co mają robić, i nikt nie chce pomóc. Duża część aktywistów to są samolubni którzy myślą osobie jak być popularnym, pokazać paradować w telewizji. Ale coś pożądanego zrobić dla inny do mają gdzieś, albo "torebkami bić się".

Po myślmy o równości dla każdego nas, a nie dla wybrany. Każdy człowiek zasługuje, by być kochany. Jeśli tak wielu nas LGBT odmawia miłości, od nas i swoi rodzin. Musimy bronić swoich wartości człowieczeństwa.