sobota, 30 kwietnia 2011

News: Flagi tęczowe w Warszawie?, Bradley Manning, NOP i PiS będą maszerować razem?, Rhode Island katolicy znów atakują ...

Gazeta.pl: Niech tęczowe flagi zawisną nad warszawskim ratuszem, niech zawisną nad wszystkimi urzędami dzielnic - apeluje do prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz radny SLD.

Sebastian Wierzbicki, szef warszawskiego Sojuszu, zamierza złożyć w tej sprawie interpelację. W oficjalnym piśmie poprosi panią prezydent, by 11 czerwca na urzędzie miasta poleciła wywiesić tęczową flagę - międzynarodowy symbol ruchu gejowskiego. Ma to być gest solidarności z uczestnikami Parady Równości, która tego dnia przejdzie przez Warszawę. Geje i lesbijki maszerują z postulatami legalizacji związków partnerskich. Hasło tegorocznej Parady: 'Wszyscy chcą kochać'.

Radny spodziewa się też, że Hanna Gronkiewicz-Waltz wpłynie na burmistrzów dzielnic, by i oni wywiesili tęczowe flagi na swoich urzędach. - Zainspirował mnie pomysł burmistrza Ursynowa Piotra Guziała, który opisaliście w 'Gazecie' - mówi radny Wierzbicki. Burmistrz Guział z lokalnego komitetu Nasz Ursynów zapowiedział już, że powiesi tęczową flagę w dniu parady jako symbol tolerancji i otwartości dzielnicy. Rządzi nią w koalicji z PiS.

- To nic nie kosztuje. Pokażmy, że Warszawa to nie zaścianek, pokażmy, że jesteśmy tolerancyjni, otwarci, wielokulturowi. To też promocja miasta - namawia radny Wierzbicki. Dodaje: - Jestem przekonany, że warszawiacy są gotowi na taki gest. Przekonajmy się, czy jest na to gotowa pani prezydent!

Przypominam radnemu nie tak dawną wypowiedź jego partyjnego kolegi. Szef SLD na Podlasiu Krzysztof Zaręba tak komentował na łamach 'Rzeczpospolitej' zakaz wywieszania w Suwałkach plakatów z parami jednopłciowymi i hasłem 'Miłość nie wyklucza' (wydany zresztą przez działacza Sojuszu): 'Ale po co wieszać w mieście takie plakaty? Ta akcja to wkładanie kija w mrowisko i propagowanie pewnych postaw na siłę'. Radny Wierzbicki: - Trudno mi to tłumaczyć. Ja nie wyobrażam sobie, że nowoczesna lewica nie walczy o prawa m.in. mniejszości seksualnych. Warszawskie SLD walczyć będzie!

A co na to sami zainteresowani? Czy urzędnicy szykują już tęczowe chorągwie? Agnieszka Kłąb z biura prasowego urzędu miasta mówi, że na ratuszu powiewają flagi państwowe. - Druga sprawa: urząd powinien być neutralny światopoglądowo - ucina.

Maurycy Wojciech Komorowski, burmistrz Ochoty (PO): - Na urzędzie nie wywieszę, bo nie mogę. Przepisy zabraniają. Ale można powiesić tęczową flagę gdzieś w przestrzeni publicznej: w parku albo na latarniach. Jeśli będzie taka prośba od pani prezydent, to się zastanowię. Tak sam z siebie, to raczej nie.

Mikołaj Foks, rzecznik Włoch, gdzie rządzi jedyny w Warszawie burmistrz z PiS, też mówi nie: - Pan burmistrz Michał Wąsowicz nie widzi takiej możliwości: urząd powinien być neutralny.

Na to samo powołuje się Piotr Jaworski (PO), wiceburmistrz Białołęki, choć zaznacza, że z szacunkiem odnosi się do postulatów uczestników Parad Równości.

Wygląda na to, że tęczowa flaga będzie więc powiewać tylko z ursynowskiego ratusza. Gest burmistrza Guziała już okrzyknięto historycznym wydarzeniem - do tej pory na coś podobnego zdobywali się jedynie zachodni dyplomaci akredytowani w Warszawie. - Ursynów niesie kaganek oświaty. Nie w tym roku, to może za rok pójdą za naszym przykładem polskie miasta i miasteczka - marzy się burmistrzowi Guziałowi. - Interpelacja radnego SLD budzi skrajne uczucia, ale prowokuje też do dyskusji. A o tolerancji trzeba dyskutować. Np. nasi koalicjanci z PiS nie popierają mojego pomysłu z flagą, ale też nie zabraniają. To jest właśnie tolerancja.

 TVN24: Przez osiem miesięcy był zamknięty w izolatce w więzieniu marynarki wojennej w Wirginii. Był zmuszony do spania nago i wielokrotnie budzony w nocy. Teraz Bradley Manning, były żołnierz USA, który miał przekazać Wikileaks setki tysięcy tajnych dokumentów, nareszcie może się cieszyć odrobiną wolności.
23-latek został przeniesiony do wojskowego więzienia Fort Leavenworth w Kansas 20 kwietnia i będzie w nim oczekiwał na proces. Po przejściu drobiazgowych badań mających ocenić jego kondycję fizyczną i psychiczną Manning został zakwalifikowany jako więzień podlegający 'średniemu reżimowi'.

Domniemany informator Wikileaks będzie mógł odtąd kontaktować się z ok. 10 innymi więźniami czekającymi na proces, przyjmować gości, a także otrzymywać nieograniczoną ilość korespondencji (choć jednorazowo w celi może mieć 20 listów). Przysługiwać mu będą także trzy godziny na rekreację, z czego część na świeżym powietrzu. Manning będzie mógł ćwiczyć, a także jeść posiłki w towarzystwie innych osadzonych.

Nowa cela Manninga ma osiem metrów kwadratowych i znajduje się w niej okno - w przeciwieństwie do cel więźniów już skazanych - informuje naczelniczka więzienia pułkownik Dawn Hilton.

Wcześniej przez osiem miesięcy Manning znajdował się w więzieniu marynarki wojennej w Wirginii. 23 godziny na dobę przebywał w izolacji, był zmuszany do spania nago i wielokrotnie budzony w ciągu nocy, co było tłumaczone względami bezpieczeństwa. Obrońcy Manninga twierdzą, że warunki, w jakich był on przetrzymywany, były nieludzkie. Miały być też nieuzasadnione, ponieważ nigdy nie przejawiał skłonności samobójczych.

Podczas 11 listopada 2010
3 maja na wrocławskim Rynku środowiska związane z PiS organizują 'Marsz Patriotyczny'. Na wspólną demonstrację zaprosili skrajnych nacjonalistów z Narodowego Odrodzenia Polski

 Organizatorem marszu związanego ze Świętem Konstytucji 3 Maja jest Stowarzyszenie Odra-Niemen wspierane przez Klub 'Gazety Polskiej'. To środowiska współpracujące z PiS. Dlatego zaproszenie na manifestację opublikowane zostało na wrocławskiej stronie internetowej partii oraz na witrynie Wrocławskiego Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego.

Paweł Hreniak, szef klubu radnych PiS w sejmiku województwa: - Nie jesteśmy bezpośrednim organizatorem, ale propagujemy tę inicjatywę, więc na marsz przyjedzie spora grupa naszych działaczy i sympatyków.

 Co ostatnio robi się skrajna prawica popularność czy 11 listopada, czy inne uroczystości czy co  się dzieje przed pałacem prezydenckim kłótnie o krzyż czy pomnik dla Kaczyńskiego. PIS i NOP łączy jedna rzecz nienawiść do osób homoseksualny, najgorsze to że wśród tych organizacja są kryptogeje publicznie krzyczą przeciw innym lesbijkom i gejom a prywatnie są tacy sami.  Skrajność jest niebezpieczeństwa obie strony politycznej, religijnej czy lewicowa skrajność doprowadza do nienawiści do morderstw. Skrajność trzeba odrzucić dla dobra ludzkości. Ludzie już zapominają co to był faszyzm czy komunizm dziś tak jest popularny,  gdy zapomni się całkowicie co to było za ty czasów historia powtórzy się znowu może być obozy pracy czy zagłady ludzkość, ludzie chcą być lepszy od Boga sami kto zasługuje na życie, a kto nie dyskryminacja na tle rasowej, płeć czy orientacji seksualnej jest powszednie.  Nasz nienawiść kiedyś doprowadzi zagłady ludzkości.

  Wczoraj związki partnerskie w Liechtenstein nie pozwolą wejście ustawy związki partnerskie,  teraz Rhode Island kiedy nie udało się uchwalić małżeństw tej samej płci w tym stanie chcą kompromis uchwalić związki partnerskie ale już protestują żeby nie dopuszczać do uchwalenia związków partnerskich w Rhode Island, kto może krzyczeć najgłośniej przeciw nam kościół katolicki piszą list do lokalny polityków żeby odrzucić projekt, po do zagraża rodzinie miedzy jedną kobietą i jednym mężczyzną.

Michał Piróg nie udaje już nawet, że jest przyjacielem Kingi Rusin. Postanowił aż opowiedzieć o tym Super Expressowi. To w pewien sposób zakakujace wyznanie, do niedawna uchodził bowiem za jednego z jej najlepszych przyjaciół. Uczył ją nawet tańca na rurze... Teraz jednak zapewnia, że plotki o łączącej ich przyjaźni to bzdura. W ogóle się nie widujemy. Absolutnie nie jest tak, że jury musi się lubić - mówi Piróg. Mamy do siebie obojętny stosunek, poza tym, że pracujemy razem. Na wakacje razem nie jeździmy, na obiady tez raczej nie chodzimy. Może czasem jakieś śniadanie się zdarzy czy kolacja, gdy skończymy nagrania i wszyscy jesteśmy głodni. Piróg dodaje, że w ogóle nie ma najlepszego zdania o swoich kolegach z jury. Poszło o rozważania na wizji o to, czy Michał wie cokolwiek o heteroseksualnym seksie. Wyszło, że Rusin to homofobka - mówi w tabloidzie Piróg. Bo że Egurrola nim jest, to wszyscy wiedzą od dawna.

* Tym roku europride jest w Rzymie, spot reklamowy wywołał oburzenie jak wiadomo konserwatystów nazywa jego nie konstytucjonalnym.

* Karl Lagerfeld aspiruje do roli ich ba Willy'ego Wonki, i na dziwaka. Ma hotelowy pokój z czekolady, a w nim postać jego 'muzy' Baptiste Giabiconi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz