środa, 27 kwietnia 2011

Geje w Stambule: „Mamy jaja, żeby się do tego przyznać”

Cafebabel.com: Sakir Yilmaz razem ze swoim partnerem twierdzą, że są właścicielami pierwszego w Stambule jawnie gejowskiego lokalu.

Homofobia i zabójstwa transseksualistów i transwestytów rosną w Turcji w niepokojącym tempie – wynika z raportu z 2009 r. o przystąpieniu Turcji do Unii Europejskiej. Mimo tego w Stambule rozwija się kultura gejowska . 5 tysięcy ludzi wzięło udział w tegorocznej paradzie gejów, a w czerwcu odbyła się pierwsza parada osób transpłciowych. Spotykamy się z właścicielami Frappé Istanbul w noc po pierwszej rocznicy otwarcia ich baru.

cafebabel.com: Jaka była reakcja ludzi po otwarciu Frappé Istanbul w październiku 2009 r.?

Sakir Yilmaz: Pierwsi w Turcji pokazaliśmy tancerza gogo na zewnątrz baru, a policja na to nie zareagowała. Ale to był tylko taniec. Nie uprawialiśmy seksu – po prostu się bawiliśmy. Miasto jest wciąż dość konserwatywne. Społeczność gejowska ma własne gejowskie miejsca i prowadzi „gejowskie życie”, ale na zewnątrz nie przechwala się swoją orientacją seksualną. Martwią się o swoje rodziny, gdyż presja opinii publicznej jest wciąż silna. Parę miesięcy temu inny klub – 34.5 – został otwarty na północy miasta, ale działał tylko przez dwa tygodnie.

 cafebabel.com: Dlaczego 34.5 nie przetrwało?

Sakir Yilmaz: Z powodu niewystarczającej liczby klientów. Właściciel jest znanym biznesmenem i tylko gejowska społeczność wie o jego orientacji seksualnej. Otworzył ten klub na swojego chłopaka, ale wszyscy wiedzieli, do kogo tak naprawdę należy klub. Nie mogę ujawnić jego tożsamości. Poza tym klub nie był wystarczająco blisko. Ludzie lubią zmieniać lokale w przeciągu wieczora. Nasza okolica (w rozrywkowej dzielnicy Taksim) jest doskonałym miejscem na relaks, to centrum życia nocnego w Stambule. Gejowskie kluby w Turcji dość szybko przestają działać z powodu braku zysku i reklamy. Już od prawie 20 lat działa klub Privé, a No Name jest drugim bardzo dobrze znanym klubem należącym do tej samej osoby.

cafebabel.com: Ale Wy twierdzicie, że jesteście pierwszym jawnym gejowskim lokalem w Stambule?

Sakir Yilmaz: Pierwsi publicznie ogłosiliśmy, że jesteśmy gejowskim lokalem. Powiesiliśmy tęczową flagę na zewnątrz. W Stambule jest prawie 30 barów i klubów, którym brak jaj, by powiedzieć, że są miejscami przyjaznymi gejom. Mówią, że „wszyscy są mile widziani”, ale marginalizują gejowską społeczność, która ma być niby „wtajemniczona”.

cafebabel.com: Skąd Wy wzięliście odwagę?

 Sakir Yilmaz: Ktoś musiał gdzieś zacząć. Kiedyś mieszkałem w Londynie, gdzie nie każdy gej żyje na marginesie społecznym. Możemy być porządnymi i uczciwymi osobami, nie zawsze malujemy się czy bardzo krótko obcinamy włosy – jesteśmy ludźmi. Przebieranie się może wszystko pogorszyć, bo ludzie myślą, że prowadzisz nieprzyzwoity tryb życia. Problemem w Turcji jest to, że lokale są często otwierane w podziemiach, w piwnicach i z zastosowaniem dużych środków ostrożności. Ludzie, widząc nas wchodzących i wychodzących z takich klubów, myślą, że geje są niemoralnymi osobami. My się przed nikim nie chowamy. Mam chłopaka od 4 lat. Uważam się za zwykłego człowieka. Reklamujemy się jako pierwszy i jedyny otwarcie gejowski lokal w kraju. Reakcje na to w mediach były negatywne. Nazwali nas kłamcami, gdyż jest wiele gejowskich lokali w Stambule. Ale żaden z nich nie odważył się to publicznie ogłosić. Nasz cel to edukacja społeczeństwa i naszych przyjaciół tak, by nie musieli wariować przez swój styl życia.

cafebabel.com: A więc według opinii publicznej gej wciąż oznacza kogoś niemoralnego?

Sakir Yilmaz: Telewizja pokazuje, że homoseksualiści i osoby transpłciowe są wciąż mordowane w Turcji. Przeciętni ludzie nie mają znajomych gejów albo nie zdają sobie sprawy z ich prawdziwej orientacji seksualnej. Islam zabrania uprawiania seksu z kobietą przed ślubem. Dziewictwo przyszłej panny młodej jest niezwykle ważne. Nie rozumiem mężczyzn, którzy sypiają z prostytutkami, ale chcą poślubić dziewicę. To część naszej kultury. Powszechnym zjawiskiem jest to, że ci, którzy nie mają pieniędzy na prostytutki, zazwyczaj znajdują sobie pasywnego faceta, z którym mogą uprawiać seks. Parę tygodni temu w tureckiej gazecie ukazał się artykuł o trzech mężczyznach oskarżonych o gwałcenie Golden Retrievera. Nie mamy żadnych konkretnych praw chroniących zwierzęta, więc ci mężczyźni nie zostaną ukarani. Nasz kraj potrzebuje więcej edukacji.

cafebabel.com: Czy można być jednocześnie gejem i wierzącym?
Tęczowa flaga na zewnątrz baru

Sakir Yilmaz: Nie. Każda znacząca religia zakazuje kontaktów seksualnych. W islamie możesz grzeszyć pod warunkiem, że jesteś świadom, iż to, co robisz, jest złe i poprosisz Allaha o przebaczenie. Mam wielu przyjaciół gejów, którzy nie piją czy nie uprawiają seksu w czasie Ramadanu, a potem znowu wracają do normalnego stylu życia. Dawniej chodziłem do meczetu, ale kiedy raz zaczniesz się zastanawiać nad swoją seksualnością, musisz też zastanowić się nad swoją religijnością.

cafebabel.com: Jaka jest sytuacja prawna homoseksualistów w Turcji?

Sakir Yilmaz: Homoseksualizm nie jest nielegalny, ale policja może powołać się na obrazę moralności publicznej. W naszej kulturze całowanie towarzyszy powitaniu, ale w niektórych dzielnicach, jeżeli posuniesz się dalej, możesz zostać zatrzymany za obrazę opinii publiczne i ukarany grzywną.

cafebabel.com: Czy wkrótce się zmieni ludzka mentalność?

Sakir Yilmaz: W Turcji media edukują ludzi na temat kultury gejowskiej, ale też w dużej mierze skupiają się na homofobii. Może 20 lat temu homofobia prawie w ogóle nie istniała, ale bardziej otwarty styl życia gejów spowodował jej wzrost. (Pozdrawia przechodzącą kobietę). To aktywistka ruchu osób transpłciowych! Spójrz na nas – mile widzimy u siebie nie tylko gejów, osoby transpłciowe czy biseksualne, ale po prostu każdego, który chce pogadać przy kawie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz