wtorek, 6 sierpnia 2024

Wieści olimpijskie: medale dla Team LGBT Marianne Vos i Freddie Wandres


Marianne Vos, holenderska, zdobyła srebrny medal w wyścigu szosowym kobiet podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. 

Vos’ srebro to znaczący sukces, zwłaszcza po 12 latach od jej ostatniego złotego medalu zdobytego w wyścigu szosowym podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku. To niezwykle długi okres, który trzeba było przebrnąć, zwłaszcza w dyscyplinie indywidualnej.

W tym czasie Vos zdobyła trzy tytuły mistrza świata w cyclo-crossie oraz kilka innych medali w wyścigach szosowych. Jednakże w 2016 roku w Rio de Janeiro zajęła dziewiąte miejsce, a w Tokio w 2021 roku skończyła na piątej pozycji. Paryż jest jej piątą olimpiadą.

Zaledwie niewielka liczba sportowców bierze udział w igrzyskach olimpijskich z 12-letnią przerwą, a większość z nich pochodzi z dyscyplin jeździeckich, gdzie zawodnicy mogą startować przez wiele dziesięcioleci. Carl Hester, otwarcie gejowski jeździec z Wielkiej Brytanii, startuje w Paryżu, 32 lata po swoim debiucie olimpijskim w 1992 roku.

Obecnie Vos jest w związku z holenderską kolarką Moniek Tenniglo. Para jest razem od 2017 roku, a Vos ujawniła ich związek podczas zwycięstwa w etapie Tour de France Femmes w 2022 roku. 


Podczas olimpijskiego wyścigu jeździeckiego w Paryżu, wszystkie trzy medalowe drużyny miały w swoich składach zawodników otwarcie homoseksualnych. Niemcy, którzy zdobyli złoty medal, byli reprezentowani przez Freddie'ego Wandresa. 37-letni Wandres, który w Tokio był pierwszym rezerwowym, w Paryżu wkroczył na najwyższy stopień podium.

Zwycięstwa na podium w Pałacu Wersalskim zapewniły Teamowi LGBTQ kolejne medale do ich olimpijskiego dorobku.

Brazylia i Szwecja, jedyne dwie drużyny z zawodniczkami LGBTQ biorącymi udział w żeńskim handballu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, awansowały do fazy pucharowej - Out Sports

Polacy w pięknym stylu pokonali w poniedziałkowy poranek Słoweńców 3:1 (25:20, 24:26, 25:19, 25:20) w ćwierćfinale igrzysk w Paryżu. Biało-Czerwoni tym samym przełamali klątwę, która zatrzymywała ich na tym etapie zmagań w pięciu poprzednich turniejach olimpijskich. Fenomenalnie zagrali liderzy zespołu Bartosz Kurek i Wilfredo Leon.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz