niedziela, 7 lipca 2024

Piosenkarz Eurowizji Jeangu Macrooy: „W oczach Boga byłbym hańbą”

Piosenkarz Jeangu Macrooy była gościem programu "Adieu God". Jeangu wychowywał się jako katolik w swoim rodzinnym mieście Paramaribo, ale opuścił kościół po nieprzyjaznych wypowiedziach papieża. 

Jeangu dorastał w rodzinie rzymskokatolickiej. Już jako dziecko świadomie zajmował się wiarą: dużo modlił się do Boga i czuł się w kościele jak w domu. W wieku ośmiu lat przyjął już pierwszą komunię (świętą). Jeangu ze śmiechem wyjaśnia, że było to rozczarowujące doświadczenie: „Kiedy przyjmują komunię, otrzymujesz hostię. Jest to chleb symbolizujący Ciało Chrystusa. Dlatego pomyślałem, że chleb będzie najsmaczniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek włożyłem do ust. Poczułem się zawiedziony, gdy okazało się, że tak nie jest.”

W wieku siedemnastu lat Jeangu powiedział matce, że jest homoseksualistą. W tym samym roku zdecydował się odejść z Kościoła: „Papież powiedział wówczas, że homoseksualiści są chorzy. Pod koniec roku, w czasie świąt Bożego Narodzenia, byłem w kościele. W pewnym momencie rozejrzałem się i pomyślałem: mówimy „kochajcie swoich sąsiadów” i „wszyscy są mile widziani”. Ale w międzyczasie osoba, która stoi na czele wszystkich kościołów, mówi, że nie pasuję. W oczach Boga byłbym hańbą. To był ostatni raz, kiedy chciałem iść do kościoła. To już nie miało dla mnie sensu.”

Mimo że Jeangu od jakiegoś czasu nie chodzi do kościoła, nadal ma pozytywne nastawienie do wspólnoty religijnej, w której dorastał. Wyjaśnia, że ​​dzieje się tak za sprawą obecnego papieża Franciszka. Ten papież ma bardziej kochający ton wobec homoseksualizmu niż jego poprzednik. Jeangu: „ Gdyby papież Franciszek był przy moim dzieciństwie, być może nigdy nie przestałbym chodzić do kościoła”. Poza tym czasami tęskni za pójściem do kościoła: „Myślę, że pomysł wspólnoty kościelnej jest bardzo fajnym pomysłem. Idziesz gdzieś, gdzie zwracasz się do siebie. Chodzi o wdzięczność, o myślenie i o to, jak możesz stać się lepszą osobą. ”

Jeangu mówi, że obecnie postrzega wiarę jako coś, co można interpretować na różne sposoby: „Jeśli mnie teraz pytacie, czy wierzę w Boga, nadal odpowiadam, że tak. Jednak dla mnie jest to nieco bardziej abstrakcyjne niż to, z czym miałem kontakt w dzieciństwie. Wiarę widzę nie tylko w chrześcijaństwie. Kiedy gram muzykę przed dużą publicznością, rozpoznaję energię, którą poczułem, gdy szedłem do kościoła. Podobnie jak wspólnota Kościoła, jest to wspólnota, która dzieli się miłością. Wierzę, że jest to coś, do czego wszyscy dążymy jako ludzie: każdy szuka harmonii w swoim otoczeniu. ”

źródło eo.nl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz