wtorek, 14 lipca 2020

Tęczowe rodziny - opowieść Tobias i Dennis Devooght jak zostali rodzicami


Świat się zmienia. Cały. I cały się zmieni. 150 lat temu mało kto wierzył, że kobiety będą miały prawa wyborcze, 70 lat temu nikt by nie uwierzył, że czarnoskóry polityk zostanie prezydentem USA. Świat robi dwa kroki naprzód, jeden w tył, potem trzy do przodu i dwa w tył, ale wciąż przed siebie.

"Kiedy geje mają dzieci.
Obca kobieta podarowała jajko, inna nosiła dziecko - a teraz Tobias i Dennis Devooght są tatusiami. Jak trudna była do tego droga i jak radzi sobie teraz rodzina?

Tobias Devooght mówi, że łzy popłynęły w chwili, gdy córka krzyknęła po raz pierwszy. Urodziła się o dwa miesiące za wcześnie, ważyła 1300 gramów, pod skórą widać było żyły. Tobias i jego mąż Dennis Devooght płakali z radości i ulgi. Nie wiedzieli, czy ich dziecko przeżyje poród. Lekarze w amerykańskim szpitalu w Kalifornii, gdzie dziewczynka o imieniu Summer urodziła się 1 sierpnia 2019 r. natychmiast umieścili ją w przezroczystej plastikowej torbie, aby chronić jej zbyt cienką skórę przed hipotermią. Podłączyli do respiratora i zabrali na oddział intensywnej opieki dla wcześniaków. Tak pamięta dziś Tobias Devooght./.../ „To było naprawdę dobre uczucie” - mówi Dennis Devooght. 40-latek dorastał w czasach, gdy homoseksualiści w wieku poniżej 18 lat nadal podlegali karze, jeśli uprawiali ze sobą seks na mocy paragrafu 175 niemieckiego kodeksu karnego, który obowiązywał do 1994 r. "Zawsze chciałem mieć rodzinę - mówi”/.../
Aż poznał swojego dzisiejszego partnera Tobiasza. Znaleźli w Kalifornii dawczynię jajeczek oraz kobietę, która zgodziła się nosić ciążę
„Jeśli mężczyzna i kobieta chcą wspólnie wychowywać dziecko z miłości, na całym świecie uważa się to za naturalne. Ale co, jeśli dwóch mężczyzn ma takie samo życzenie? I gdy znajdą jedną lub dwie kobiety, które spełnią to życzenie? Jak radzą sobie z pojawiającymi się pytaniami moralnymi: czy „kupowanie” dziecka jest w porządku? I czy może dobrze rosnąć bez matki? Niektóre zmiany polityczne i społeczne ułatwiły mężczyznom założenie rodziny w ostatnich latach. W Niemczech surogacja jest nadal zabroniona. Ale w 2014 r. Federalny Trybunał Sprawiedliwości postanowił uznać dwóch gejów za pełnoprawnych rodziców swojego dziecka, które urodziła matka zastępcza.
Inne modele rodzicielstwa stały się również bardziej popularne w ostatnich latach, na przykład Co-parenting (współrodzicielstwo)./…/
„Jeśli chodzi o tęczowe rodziny, media donosiły do tej pory głównie o lesbijkach - a ojciec pojawiał się co najwyżej jako dawca nasienia”, mówi historyk Alexander Schug, który napisał książkę o mężczyznach, którzy chcą mieć dzieci (ukaże się 17.07) „Ale od około pięciu lat obserwuję, że tęczowi ojcowie chcą ponosić odpowiedzialność za swoje dzieci /…/Co-parenting nie jest możliwy jeszcze w Niemczech. Więc jeśli para lesbijek i gej chcą wspólnie zająć się dzieckiem, muszą zdecydować, kto ma otrzymać prawa do opieki. „Coraz więcej jest przypadków, w których ojcowie sprawują opiekę” - mówi Schug. „Ale to oznacza, że partnerka matki jest prawnie wykluczona. Jeśli ojciec pozwoli jej na adopcję, sam musi zrzec się praw rodzicielskich. Dylemat ten można rozwiązać tylko poprzez Co-parenting”/…/
Dla Dennisa i Tobiasa Devooghta Co-parenting nie wchodził w rachubę. Chcieli być rodzicami całkowicie i niepodzielnie. Ich córka Summer ma teraz rok. W kolońskiej kawiarni siedzi na kolanach Tobiasza, karmiącego ją owsianką, jabłko i płatki zbożowe, gotowane w domu. Właśnie spała w zgięciu ręki Tobiasza, teraz rozgląda się uważnie i uśmiecha/.../
„U lekarza, w podróży i innych sytuacjach często słyszymy pytanie: gdzie jest matka?”, Mówi Dennis Devooght. „Wiele osób po prostu nie wyobraża sobie, że dwóch mężczyzn sami wychowują dziecko, ale jeśli im to tłumaczymy, większość stwierdza, że to w porządku”. Jak dotąd nigdy nie doświadczyli otwartego wykluczenia i odrzucenia. Ponieważ Summer jest jego biologiczną córką w urzędzie stanu cywilnego wpisano go jako ojca, a Tobiasza jako „matkę”. Obie Amerykanki, dawczyni jajeczka i surogatka nie mają roszczeń do dziewczynki. Dennis i Tobias Devooght uregulowali to umową/…/

(opis jak szukali obu kobiet, jak je wybierali)

Kosztowało ich to 150 000 USD i trzy lata/…/ Wzięli kredyt. „Musisz tego chcieć” - mówi Dennis Devooght. I musi być cię na to stać. Tobias Devooght jest zaangażowany w stowarzyszenie, które chce zalegalizować macierzyństwo zastępcze w Niemczech/…/
Czy miłość ojcowska może wystarczyć? Czy Summer potrzebuje matki?
Obaj mówią bardzo spokojnie i z namysłem na temat kwestii moralnych i etycznych. Mówią, że rodzice Dennisa są bardzo tradycyjni, a rodzice Tobiasza religijni. Kościół katolicki surowo odrzuca surogację. „Ale nasi rodzice widzieli, jak sobie z tym poradziliśmy, i teraz bardzo nas wspierają” - mówi Tobias. On także wciąż jest w kościele, nie chce odejść. „Takie jest moje przekonanie, dorastałem z nim” - mówi.

Ale czy ojcowska miłość i opieka mogą wystarczyć? Wyniki badań są jasne: „To, czy dziecko może zbudować bezpieczną więź, zależy wyłącznie od tego, jak wrażliwie rodzice odpowiadają na jego potrzeby”, mówi Fabienne Becker-Stoll, dyrektor Bawarskiego Państwowego Instytutu Wczesnej Edukacji, który bada ten temat. „Naukowcy z całego świata zgadzają się, że płeć opiekuna nie ma znaczenia. Ojcowie per se są nie mniej wrażliwi niż matki”.

Rodzice tej samej płci mają nawet pewną wyższość nad klasycznymi rodzinami ojciec-matka-dziecko: „Przez długi czas podejmowali bardzo świadomą decyzję o posiadaniu dziecka, dlatego często wykonują swoje obowiązki z jeszcze większą refleksją”, mówi Becker-Stoll. /…/
Dennis i Tobias Devooght znają uprzedzenia, z którymi mężczyźni - homoseksualni lub heteroseksualni - często się spotykają. „Ostatnio widziałem film dokumentalny o tym, czy ojcowie budzą się w nocy, kiedy ich dziecko płacze” - mówi Tobias. „Oczywiście, że się budzimy! A ten, który nie ma dyżuru tej nocy, natychmiast znowu zasypia”.

A jeśli Summer chciałaby później porozmawiać z kobietą na takie tematy, jak jej miesiączka lub jej pierwsza wielka miłość? „Dbamy o to, aby dorastała również z opiekunkami-kobietami jak np. matka chrzestna” - mówi Dennis

„Jesteśmy tak szczęśliwi i wdzięczni, że Summer jest z nami” Oboje mają kolejną przewagę nad tradycyjnymi rodzicami: mogą swobodnie odkrywać, w jaki sposób chcą podzielić prace w gospodarstwie domowym i jak wychowywać dzieci. Gotowe wzory do naśladowania nadopiekuńczych matek i pracujących ojców nie mają u nich zastosowania. Tobias pracuje obecnie w niepełnym wymiarze godzin, aby Dennis mógł nadal prowadzić swoją firmę.
Teraz z miłością ściąga różowy kaptur Summer, który wiatr zdmuchnął jej z głowy, podnosi podczas rozmowy skarpetki, by założyć je z powrotem na nogach/…/ „Jesteśmy tak szczęśliwi i wdzięczni, że jest z nami i rozwija się zdrowo” - mówi.
W klinice płodności w Kalifornii czekają kolejne jajeczka. Jeśli wszystko dobrze się ułoży, nowa zastępcza matka powinna zajść w ciążę z drugim dzieckiem w tym roku. Tym razem Tobiasz zostanie biologicznym ojcem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz