piątek, 24 stycznia 2020

Znaki Strefy Wolne od LGBT na Lubelszczyźnie


Kilkadziesiąt samorządów w Polsce postanowiło "chronić" swoje województwa, powiaty i gminy i ogłosiły się "wolnymi od ideologii LGBT". W odpowiedzi na dyskryminacyjne uchwały aktywista i reżyser Bartek Staszewski rozpoczął projekt, który polega na rozwieszaniu w tych miejscowościach znaków drogowych z napisem "Strefa wolna od LGBT" i portretowaniu na ich tle nieheteronormatywnych mieszkańców. Stalowe znaki w symboliczny sposób przymocowane pod nazwami miejscowości to odpowiedź na stanowiska gmin i powiatów.

Kto powiesił tablice drogowe z napisami "strefa wolna od LGBT"?

Bartek Staszewski: Ja. Na pomysł ustawienia tablic wpadłem w sierpniu ubiegłego roku, gdy pojawiły się pierwsze tak zwane "strefy wolne od LGBT". Oburza mnie to, co dzieje się w kraju i chciałem to, co dzieje się w naszej rzeczywistości nazwać po imieniu, zrobić to dosłownie. Zamówiłem 36 znaków stylizowanych na znaki drogowe JE001 HD BN "Teren wojskowy wstęp wzbroniony" z napisami w czterech językach: po polsku, angielsku, niemiecku i rosyjsku.

Co chcesz osiągnąć tym projektem?

Celem tego projektu jest pokazanie, że osoby nieheteronormatywne są nie tylko w dużych miastach, ale wszędzie - także tych małych ośrodkach. Chcę sfotografować i pokazać 36 bohaterów i bohaterki, mam nadzieję, że potem dziennikarze zainteresują się nimi i pokażą w szerszym kontekście, bo na razie przyjeżdżali głównie do samorządowców uchwalających te bzdurne uchwały, a nie do prawdziwych ludzi, w których te uchwały są wymierzone. Chcę obudzić w ludziach emocje.

Myślisz że oni się wstydzą? Przecież wiedzieli, jakie uchwały przyjmują.

Myślę że część z nich nie ma świadomości o co w tym wszystkim chodzi. Coś tam słyszeli o jakiejś ideologii, która zagraża dzieciom i rodzinie... Najczęściej jest jakiś prowodyr, robi kopiuj-wklej i jest uchwała. Nie ma komu protestować, bo większość mieszkańców tematem się nie interesuje i ma swoje zmartwienia. Nie mają czasu, by zobaczyć tę niebezpieczną analogię z latami 1938/39, gdy na tych terenach dyskryminowano Żydów (...) - NOIZZ