Nie jest łatwo nakręcić film o tych osobach, wejść w ich kręgi i pokazać ich codzienne życie czy prowadzone interesy. Udało się to synowi i potomkowi korporacji Johnson & Johnson ponieważ Jamie siedzi w środku wydarzeń i mniej lub bardziej oficjalnie nakręcił ten interesujący dokument. Przeprowadził wywiad m.in. z Miltonem Friedmanem, ekonomistą, odpowiedzialnym za strukturalne przystosowanie światowych gospodarek pod neoliberalny fundamentalizm rynkowy.
Tematem filmu jest cała kasta superbogaczy, która wzrosła na całym świecie w ciągu minionych trzech dekad. To właśnie ta grupa reprezentująca najwyżej kilka procent ziemskiej populacji skorzystała na deregulacjach, liberalizacjach i prywatyzacjach ery neoliberalnej. To jej dochody rosły gwałtownie zawsze wtedy, gdy wielkie korporacje zamrażały płace, zwalniały pracowników i delokalizowały produkcję do krajów, w których prawa i organizacje pracownicze nie istnieją.
Jak wynika z filmu, dziś 1% najbogatszych zgarnia 40% bogactwa kraju. Miarą globalnych nierówności jest fakt, że 435 rodzin dysponuje obecnie zasobami przekraczającymi dochody biedniejszej połowy ludzkości.
Najbliższe emisje w telewizji po polsku na Planete:
Poniedziałek, godz. 19:05, 7.02.
Środa godz. 22:35, 16.02.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz