Nieznany sprawca zamordował młotkiem Davida Kato, ugandyjskiego
aktywistę ruchu obrońców praw mniejszości homoseksualnych. Mężczyzna rok
wcześniej znalazł się na pierwszej stronie lokalnej gazety 'Rolling
Stone', która zamieściła zdjęcia znanych gejów i lesbijek z tytułem
'Powiesić ich'.
Reuters powołując się na znajomych Kato podaje, że
morderca wszedł do jego mieszkania i dwukrotnie uderzył go młotkiem w
głowę. Aktywista miał umrzeć podczas transportu do szpitala. Znajomi
Kato twierdzą, że mężczyźnie wielokrotnie grożono śmiercią.
Osoby
homoseksualne nie mają lekkiego życia w Ugandzie. Za seks pomiędzy
osobami tej samej płci grozi 14 lat więzienia. Jeden z parlamentarzystów
próbował w ubiegłym roku zaostrzyć przepisy, tak aby za seks
homoseksualny groziła nawet kara śmierci. Po masowej krytyce z całego
świata projekt został bez rozgłosu zarzucony. (Ale nie do końca jeszcze chcą ten projekt uchwalić)
Kato był członkiem
grupy Smug (Sexual Minorities Uganda), która zdecydowanie walczyła z
projektem nowego prawa. między innymi dlatego wraz kilkunastoma innymi
aktywistami i znanymi osobami o preferencjach homoseksualnych znalazł
się na okładce 'Rolling Stone'. Publikacja gazeta wywołała oburzenie na
świecie, a w połączeniu z pomysłem parlamentarzysty, Uganda zyskała
wizerunek homofobicznego kraju.
Kilka
osób, których zdjęcia znalazły się w 'Rolling Stone', zostało
zaatakowanych, ale do tej pory nikt nie zginął. Kato jest pierwszą
śmiertelną ofiarą skandalicznej publikacji. Smug wywalczył w sądzie
zakaz podobnych artykułów w przyszłości.
Giles Muhame, 22-letni
wydawca gazety, skonfrontowany z informacją o morderstwie Kato
stwierdził, że wcale nie chciał aby doszło do jakichkolwiek ataków na homoseksualistów. - Jeśli został zabity, to jest złe i modlimy się za
jego duszę - powiedział Muhame.
- Chcieliśmy, żeby władze
wieszały osoby promujące homoseksualizm, a nie żeby dochodziło do ataków
na nich. Pisaliśmy, że powinni być wieszani, nie kamienowani czy
linczowani - tłumaczył 'dziennikarz'.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Jerzy Buzek, wydał
oświadczenie, w którym nawołuje do wszczęcia śledztwa w sprawie
morderstwa Kato. 'David Kato był człowiekiem, który walczył o prawo do
wolnego życia w Ugandzie niezależnie od swojej orientacji seksualnej.
David Kato umarł gwałtowną śmiercią, wysłałem kondolencje jego rodzinie.
Wzywam do ukarania sprawców zbrodni. Kato był wybitnym obrońcą praw
człowieka' - napisał Buzek. 'Żałuję, że Uganda jest krajem, w którym
akty homoseksualne uważa się za przestępstwo' - dodał przewodniczący.
'David
był dzielnym i odważnym człowiekiem, który niczym olbrzym - razem z
innymi, toczył walkę z homofobami w rządzie, parlamencie, Kościele, z
mediami wzywającymi do nienawiści i prześladowań homoseksualistów. Jego
śmierć jest straszną i tragiczną stratą' - powiedzieli Michael Cashman i
Ulrike Lunacek, członkowie Intergrupy LGBT przy Parlamencie
Europejskim.
To żart nie chcę zabijać, wmawia redaktor gazety, a po co pisze że gazecie żeby wieszać lesbijki i gejów, głupi hipokryta, to nie pierwszy atak na osoby które znalazły się w gazecie miedzy innymi para lesbijek grożono, władze i gazeta jest wina morderstwa które doszło przez ich nienawiść do społeczności LGBT. Przeciwnicy cieszą się z śmierci, dalej będzie poniżać nas namawianie do śmierci lesbijek i gejów jest najczęściej akceptowane. Organizacje LGBT w Ugandzie, wezwała policję i
rząd Ugandy, by poważnie zbadać okoliczności śmierci Dawida. Apelujemy
również do przywódców religijnych, przywódców politycznych i do
mediów żeby przestali demonizować mniejszości seksualne w Ugandzie oni tworzą klimat przemocy wobec lesbijek i gejów. Val Kalende, powiedział, że jego śmierć jest
wynikiem nienawiści wini są amerykańscy ewangelicy. Rząd Ugandy i oraz ewangelicy z ameryki muszą wziąć odpowiedzialność za
krew Dawida.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz