Akcja rozgrywa się w Wyoming i Teksasie, na zachodzie Stanów Zjednoczonych. Jack Twist i Ennis Del Mar spotykają się w 1963 roku mając po dziewiętnaście lat. Film prowadzi widza przez kilkanaście lat ich życia. Obaj wynajęli się do sezonowej pracy – niemal odcięci od świata, w górach u stóp Brokeback Mountain wspólnie mają pilnować owiec na letnim wypasie. Początkowa nieufność zmienia się w sympatię, a ta w namiętność i głębokie uczucie, jakiego obaj zupełnie się nie spodziewali i przed którym bronią się.
Po opuszczeniu gór rozpoczynają nowe życie, wymazując z pamięci namiętny epizod. Ennis realizuje swój wcześniejszy zamysł i poślubia Almę, wkrótce rodzą się im dwie córki, znajduje swoje miejsce w życiu. Jack początkowo próbuje dorobić się szukając szczęścia na rodeo. Spotyka w końcu Laureen, bogatą córkę handlarza maszyn rolniczych, z którą żeni się i płodzi syna. Pracuje w firmie teścia, z trudem znosząc jego apodyktyczność i drwiny.
Pewnego dnia żona przynosi Ennisowi pocztówkę od Jacka, który chce go odwiedzić w Wyoming. Ponowne spotkanie uświadamia im, że nie mogą bez siebie żyć. Wybucha romans, który ożywać będzie kilka razy w roku podczas wypadów pod Brokeback Mountain. Trwać tak będą przez kolejne lata, przez zmiany w życiu obu bohaterów, dorastanie dzieci i małżeńskie kłopoty. Z biegiem czasu coraz więcej zaczyna ich dzielić. Wspólna tajemnica zaczyna rzucać się cieniem na 'normalne' życie, oraz losy ich rodzin. Brak przyszłości tego związku, strach przed 'porządnymi obywatelami', którzy przyjdą wymierzyć sprawiedliwość, powoduje, że ich uczucie gorzknieje i doprowadza do rozstania. Wikłają się w końcu w sytuacje bez wyjścia, które doprowadzają do upadku i tragedii.
Tajemnica Brokeback Mountain' [...] zaskakująco silnie uderza w psychikę widza nieprzygotowanego na ściśnięcie własnego serca. Dlaczego bowiem miałoby go to obchodzić? Przecież to film o gejach! Western o miłości dwóch kowbojów, którzy pilnowali owiec na górskiej połoninie. Rzecz odległa, wręcz egzotyczna. Widzowie idą więc do kina raczej z ciekawości niż z pragnienia przeżycia wielkiego wzruszenia. Ale go doznają. Zaskoczeni, zdumieni, nie rozumiejący dlaczego. Nie wiedzą skąd bierze się to uczucie, że film o nieszczęśliwej miłości dwóch młodych mężczyzn – którzy żyjąc na konserwatywnej amerykańskiej prowincji w latach 60. i 70. XX wieku złamali sobie życie, ukrywając swoje uczucie przed światem – może dotyczyć każdego, także współczesnego, miejskiego i jak najbardziej heteroseksualnego Polaka? Ba! Może nawet homofoba!?
Nie ulega bowiem wątpliwości, że ta historia nas bardzo obchodzi. I że po obejrzeniu 'Tajemnicy Brokeback Mountain' nie będziemy tacy jak wcześniej...” - Tomasz Raczek.
'Tajemnica Brokeback Mountain' to bez wątpienia jeden z najważniejszych filmów roku. Nieczęsto zdarza się tak piękny, mądry i wzruszający obraz. Wszystko jest tu na swoim miejscu: znakomicie poprowadzona, niebanalna narracja, aktorstwo, muzyka i zdjęcia. Kluczową rolę odgrywa jednak scenariusz i reżyseria, Ang Lee w sposób mistrzowski odnawia klasyczny gatunek – melodramat, dotykając przy okazji szeregu kluczowych dla ikonografii Stanów Zjednoczonych kwestii. Podstawowa to oczywiście sam temat, czyli związek homoseksualny kowbojów, który do tej pory był w hollywoodzkim kinie tabu. Świetnie ukazano tu, niemal bez drastycznych środków, homofobię panującą na Dzikim Zachodzie, której w żaden sposób nie przeszkadza powszechnie obowiązujący wymóg zachowań homospołecznych. Wspólnie spędzany czas, wypady na piwo i poklepywanie to codzienne życie mężczyzn, kobiety są jedynie dodatkiem. [...]
Nie jest oczywiście prawdą [...] że 'Tajemnica Brokeback Mountain' to po prostu historia miłości, gdzie płeć ani orientacja seksualna nie ma żadnego znaczenia. Wybór zaprezentowanych fragmentów z życiorysu obu bohaterów świadczy dokładnie o czymś przeciwnym. Fakt, że Jack i Ennis tak bardzo boją się namiętności, którą odkrywają (nie mówiąc o nazwaniu jej), nie jest przecież strachem przed nowym uczuciem, ale realizacją założeń kultury w której przyszło im żyć. Braku akceptacji dla samych siebie.
” - Krzysztof Tomasik.
Najbliższa emisja telewizyjna na TVN dnia 8 stycznia 2011 o godzinie 22:45
(wikipedia/innastrona)
Cięgle się zbieram do obejrzenia tego filmu,
OdpowiedzUsuńi jeszcze go nie widziałem, po tej recenzji
postaram się to uczynić niezwłocznie o ile
będę miał czas :>
chyba najpiękniejszy melodramat i chyba najmniej kiczowaty albo wcale ale to film nie dla idiotów , których większośc niestety idiotów w "
OdpowiedzUsuń