Krótkie orzeczenie sądu apelacyjnego, wydane w poniedziałek, unieważniło wcześniejszą decyzję sądu federalnego z tego miesiąca, która pozwalała na zawieranie małżeństw parom homoseksualnym już od najbliższej środy. Wówczas decyzja taka została podjęta, ponieważ sędzia uznał, że zakaz małżeństw homoseksualnych, wprowadzony wcześniej w tym stanie w drodze plebiscytu powszechnego narusza federalne prawa obywatelskie.
Teraz sąd apelacyjny również unieważnił szybkie wysłuchanie argumentacji związanej ze zmianą konstytucyjną do tak zwanej Propozycji 8 – inicjatywy z 2008 roku definiującej małżeństwa jako związek wyłącznie między mężczyzną i kobietą. Ustne przedstawienie argumentów zaplanowano na 6 grudnia, co oznacza, że decyzja dotycząca małżeństw homoseksualnych zapadnie dopiero w przyszłym roku.
Przeciwnicy Propozycji 8 szukają sposobów obalenia zakazu małżeństw homoseksualnych, wprowadzonego w drodze plebiscytu powszechnego, ale nie będą mogli odwołać się w całości od poniedziałkowej decyzji do Sądu Najwyższego, stwierdza rzecznik amerykańskiej Fundacji na rzecz Równych Praw (American Foundation for Equal Rights), Yousef Robb. Przeciwnicy Propozycji 8 mogą jednak poprosić Sąd Najwyższy o interwencję i decyzję, czy pozwolić na zniesienie wcześniejszych postanowień.
Prawo dotyczące zawierania małżeństw dwóch osób tej samej płci ma za sobą całą serię zarządzeń i referendów. Wcześniej sąd najwyższy Kalifornii pozwolił na zawierania takich małżeństw, uznając, że orientacja seksualna, podobnie jak rasa czy płeć, "nie stanowią prawnej podstawy do odmowy czy wstrzymania przysługujących komuś praw".
Jednak dwa lata temu w referendum obalono to prawo zaledwie większością 52 procent głosów. Następnie Sąd Najwyższy Kalifornii pozwolił na utrzymanie w mocy inicjatywy, twierdząc, że reprezentuje wolę narodu.
Przeciwnicy prawa złożyli następnie skargę na poziomie federalnym, argumentując, że narusza to 14. Poprawkę do Konstytucji.
4 sierpnia tego roku sędzia Vaughn Walker zgodził się, wydając liczącą 136 stron opinię. Sędzia stanął na stanowisku, że zakaz zwany Propozycją 8 jest sprzeczny z konstytucją, gdyż narusza zasadę równych praw obywateli. Werdykt był odpowiedzią na pozew skierowany przeciw Propozycji 8 przez parę homoseksualistów, której odmówiono zalegalizowania małżeństwa.
Jak twierdzili wówczas eksperci, znaczenie orzeczenia w San Francisco polegało głównie na tym, że uchylając zakaz, sąd po raz pierwszy w takiej sprawie powołał się na konstytucję Stanów Zjednoczonych. W przypadku podobnych sporów, w innych stanach, decyzje sądowe uznające małżeństwa homoseksualne za legalne uzasadniały to powołując się na konstytucje stanowe.
Małżeństwa osób tej samej płci są obecnie uznawane za legalne w pięciu stanach: Massachusetts, Vermont, New Hampshire, Connecticut i Iowa, oraz Dystrykt Stołeczny (D.C.) Waszyngton.
Zarządzenie sędziego Walkera szybko zostało przekazane przez władze Kalifornii do sądu apelacyjnego, a zdaniem ekspertów prawnych, sprawa znajdzie w końcu epilog w Sądzie Najwyższym, choć jest to kwestia kilku lat. Nawet wówczas może się jednak zdarzyć, że skład Sądu Najwyższego nie rozstrzygnie ostatecznie problemu, nie chcąc interweniować i nie przekazując jasnych wytycznych na skalę całego kraju, dotyczących ogólnej kwestii konstytucjonalności zawierania małżeństw homoseksualnych.
Wśród sędziów federalnego sądu apelacyjnego, którzy w poniedziałek zgodzili się na zablokowanie prawa do małżeństw osób tej samej płci, był Sidney Thomas pochodzący z Montany, który wiosną tego roku był przesłuchiwany przez prezydenta Baracka Obamę w związku z wolnym miejscem w Sądzie Najwyższym, które ostatecznie zajęła Elena Kagan.
Sprawa ta w języku prawniczym określana jest jako Perry v. Schwarzenegger (10-16696).
Republikański gubernator Arnold Schwarzenegger zawetował wcześniej ustawy zezwalające parom gejowskim i lesbijskim na zawieranie prawnie uznawanych związków małżeńskich. źródło Onet.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz