"Były członek 'N Sync Lance Bass i Lorenzo Martone, były facet projektanta Marca Jacobsa, podobnie chodzą ze sobą. Według znajomy pary mowią są razem i lubią przebywać ze sobą. Lance nie był zainteresowany nim, z powodu jego rozstania z byłym chłopakiem Kyan Douglas znany z programu Queer Eye for Straight Guy. Pierwszy raz spotkali się w czerwcu, kiedy rozstał się Lorenzo z Jacobsem. Towleroad
---------------------------------------------
Tamara Scott, z kobiet dla ameryki była jednym z mówców na wiecu w Des Moines organizacji NOM w niedzielę. Mówi że homoseksualne związki powinni być zakazane żeby poprawić gospodarkę, oraz inne jej bełkoty rzygać chce się. Na przykład Grecji związki i małżeństwa homoseksualne i wpadli w kryzys, jak inne kraje podobnie, to co mówi i jej dane są wymyślone przez bandę debilów, żeby tylko poniżać inny.
więcej informacji bełkot jej na Towleroad
-------------------------------------
Para kobieca lesbijek Claudia i Cristina, wzięła ślub w Argentynie. Wcześniej w piątek para męska powiedzieli sobie tak.
Z tygodnika NIE Malina Błańska, pisze o Wolnym Kościoła Reformowanym i o Szymonie Niemiec jeden z twórców kościoła w polsce. "... Szymon Niemiec, filar filii WKR w Polsce, wierzy w Boga od dziecka. Od dziecka wie też, że jest gejem. Pełnił służbę ołtarza w roli ministranta w Kościele katolickim. Im był większy i bardziej wylewny w opowiadaniu o swojej seksualności, tym zniechęcenie do katoksięży rosło. Pomysł pójścia po podstawówce do Niższego Seminarium Duchownego umarł po rozmowie z księdzem, który potępił jego homoseksualizm, a potem, głaszcząc kolano Niemca, oświadczył, że zawsze chętnie będzie mu pomagał. Niemiec miał w dupie jego pomoc. Wypisał się z listy polskich katoli i zaczął szukać innego Kościoła, w którym nie będzie potępiany za to, jakim Bóg go stworzył. ..."
cały artykuł na polgej.pl
-------------------------------
Na początku lipca, celebrytka została skazana na 90 dni pozbawienia wolności. Była to kara za naruszenie postanowień zwolnienia warunkowego, związanego z aresztowaniem jej w 2007 roku za jazdę pod wpływem alkoholu i narkotyków.Gwiazda filmu "Wredne dziewczyny" spędziła jednak w celi o powierzchni 9 metrów kwadratowych niecałe dwa tygodnie. 24-letnią Lohan wypuszczono przedterminowo z więzienia dla kobiet w kalifornijskim Lynwood za dobre sprawowanie oraz w związku z przepełnieniem amerykańskich zakładów karnych.
Teraz Lohan ma obowiązek odbycia trzymiesięcznej kuracji odwykowej, na którą musi się zgłosić w ciągu 24 godzin od wyjścia z więzienia. Aktorka liczy wówczas na wsparcie rodziny.
"Ona się teraz trochę denerwuje" - powiedział kilka dni temu adwokat artystki.
"Myślę, że to byłoby sprawiedliwe, pozwolić jej spędzić trochę czasu z rodziną" - dodał.
Według portalu TMZ.com, celebrytka cierpi na chorobę maniakalno-depresyjną i jest uzależniona od amfetaminy i jej pochodnych.
INTERIA.PL -
------------------------
Telenowela argentyński "Botineras", akcja kreci wokół piłki nożnej, tej telenoweli są bohaterowie też dwóch gejów Manuel i Lalo, online po angielsku telenowela Botineras
Czy można za dnia odprawiać msze i głosić kazania, a nocami uprawiać seks z przygodnymi partnerami? "Wygląda na to, że w Rzymie można" - kpi włoski dziennik "La Repubblica".
Potwierdzeniem tej tezy mają być losy trzech prałatów, których nocne przygody opisał kilka dni temu włoski tygodnik "Panorama".
Pokazani na zdjęciach i nagraniach wideo księża (gazeta nie podała ich nazwisk i celowo zamazała ich twarze) regularnie odwiedzają lokale gejowskie, łamiąc śluby celibatu, uprawiają seks. Wiele nocy spędzają również na imprezowaniu w towarzystwie męskich prostytutek.
Watykan ostro skrytykował tę publikację "za poszukiwanie zgorszenia i próbę zniesławienia wszystkich księży". Ale jednocześnie ustami kard. Agostina Valliniego, który zastępuje Benedykta XVI w codziennych obowiązkach biskupa Rzymu, Stolica Apostolska wezwała opisanych księży do ujawnienia się i "porzucenia podwójnego życia". W Rzymie odebrano to jako zapowiedź wykluczenia ich ze stanu kapłańskiego.
Ten tabloidowy skandal dopiero wczoraj zamienił się w kolejny wizerunkowy problem Watykanu, bo okazało się, że - jak twierdzi "La Repubblica" - za ostrymi słowami kard. Valliniego nie poszły na razie żadne czyny, co nasuwa podejrzenia o próbę zamiecenia kłopotu pod dywan.
Kościół szybko namierzył bowiem trzech podejrzanych księży - Włocha, Francuza i obywatela jednego z krajów Ameryki Łacińskiej. Cała trójka pracuje w kurii diecezji rzymskiej oraz w Watykanie, gdzie zajmuje się m.in. dialogiem międzyreligijnym oraz współpracą z mediami.
Sęk w tym, że na razie nie wymierzono im żadnej kary. Duchowni nadal pracują, odprawiają msze, niewiele zmienili również w sposobie spędzania wieczorów.
gazeta.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz