Fran Reeves jest rozwódką. Właśnie spotkała mężczyznę swojego życia - Riley'a, jest wspaniały, cudowny i... dużo młodszy. Cóż z tego, że jest kilka lat starszy od jej syna? Ich związek komplikuje nieco fakt, że mieszkają razem z 21 letnim synem Fran - Joshem, który właśnie został wyrzucony ze studiów i 15-sto letnią Allison. Poza tym jest jeszcze ten dziwny facet - Duane - prawie w ogóle nie wychodzi ze swojego pokoju, który zamienił w siłownię. I jak tu nie zwariować? Jednak Fran nie narzeka. Zdecydowanie nie jest to zwykły, normalny, spokojny dom, też pojawia sąsiad gej...
Odcinki online na
YouTube: Living With Fran
Po polsku na Comedy central
Czwartek 21:00-22:25
Fran Reeves (Fran Drescher) po rozstaniu z mężem na przekór wszystkim związała się z dużo młodszym Rileyem. Ale musi radzić sobie nie tylko z problemami związanymi z różnicą wieku. Sytuację komplikuje to, że Fran i Riley dzielą mieszkanie z jej 21-letnim synem Joshem, który właśnie wyleciał ze studiów, 15-letnią córką Allison i lokatorem, mrukliwym Duane'em, który swój pokój zamienił w siłownię.
Grająca panią Reeves Fran Drescher ma wiele wspólnego ze swoją bohaterką. Też rozwiodła się po latach małżeństwa, też ma młodszego partnera i też sporo przeszła. Tyle że jej traumy sięgają głębiej. W latach 80. padła ofiarą rabunku i gwałtu, co omal nie załamało jej kariery. Osiem lat temu zachorowała na raka. Jednak pokonała nowotwór i postanowiła pomóc ludziom podobnie doświadczonym. Aktorka założyła Cancer Schmancer Movement, organizację wspierającą badania nad rakiem i upowszechniającą wiedzę o nim.
Rozmowa z aktorką Fran Drescher
Olga Sobolewska: Bohaterka "Nowego życia Fran" nosi twoje imię, zresztą tak samo jak najsłynniejsza odtwarzana przez ciebie postać - Fran z "Pomocy domowej". To celowa zbieżność?
Tak, nalegałam, by miała moje imię - tak jak Lucy z serialu "Kocham Lucy" [jeden z pierwszych amerykańskich sitcomów. Główną rolę grała Lucille Ball].
Jak bardzo Fran Drescher jest podobna do Fran Reeves?
Bardzo. Tylko że ja dużo lepiej dogaduję się z byłym mężem.
"Nowe życie Fran" z "Pomocą domową" łączysz nie tylko ty. Byłego męża Fran gra Charles Shaughnessy, pan Sheffield z "Pomocy...". Nie bałaś się, że to będzie "Pomoc domowa dziesięć lat później"?
Przeciwnie. Uznaliśmy, że to będzie atut. Dzięki temu przyciągamy widzów.
Serialowa Fran po rozwodzie odmienia swoje życie. Ty także się rozwiodłaś. Wierzysz w kryzys wieku średniego? Też zaczęłaś nowe życie?
Tak, doświadczyłam go. Rozwiodłam się właśnie dlatego - chciałam zrozumieć, o co mi chodzi w życiu.
Czemu związki kobiet z młodszymi mężczyznami wciąż wzbudzają sensację, podczas gdy widok starszego pana u boku młodej kobiety nikogo nie dziwi?
Bo żyjemy w męskim świecie. Powoli przyzwyczajamy się do nowych rzeczy - jak prawo wyborcze kobiet, ich niezależność finansowa, związki z młodszymi mężczyznami. Bycie starszą kobietą to nie kara.
Twoje książki pomogły wielu kobietom. Pisałaś je z myślą o nich, czy to była forma terapii?
I jedno, i drugie. Przeżyłam katharsis, pisząc o tym, jak udało mi się przetrwać, a jednocześnie chciałam pomóc innym kobietom, przestrzec je, by uniknęły moich błędów.
Robisz naraz mnóstwo rzeczy - ciągle pracujesz zawodowo, działasz charytatywnie, udzielasz się w Cancer Schmancer Movement. Co jest najważniejsze?
Chcę robić to, co sprawia mi przyjemność i ma jakąś wartość - chcę rozwiązywać problemy, a nie je wymyślać. Życie jest na to zbyt krótkie.
źródło Gazeta Wyborcza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz