wtorek, 19 listopada 2019

Tęczowe rodziny - Matt Bomer, Dan Savage, Neil Patrick Harris


Aktor Neil Patrick Harris często umieszcza na Instagramie zdjęcia swoich ośmioletnich bliźniaków, Harper i Gideona. „Mając tak piękne dzieci, trudno oprzeć się pokusie, by się nimi nie pochwalić”, tłumaczy. Dzieci urodziła matka zastępcza w drodze zapłodnienia in vitro. Ojcem jednego został Neil, drugiego – jego partner David Burtka (syn polskich imigrantów).

Nie chcą wiedzieć, które jest czyje. Kiedy przyszły na świat, Neil pracował i zarabiał na rodzinę, grał m.in. w serialu „Jak poznałem waszą matkę”, a David, aktor i tancerz, a także dyplomowany kucharz, został w domu. „Przypadła mi rola matki. Wszystko organizowałem, zmieniałem pieluchy, wycierałem nosy, pocieszałem.

 I oczywiście gotowałem dla całej rodziny. Teraz role się zmieniły. Ja raczej pilnuję dyscypliny, a Neil rozpieszcza dzieciaki i czyta im do snu. Nie twierdzę, że jesteśmy idealnymi rodzicami, ale robimy, co w naszej mocy”, mówi David. Są parą od 15 lat, w 2014 roku pobrali się we Włoszech, na ich ślubie śpiewał Elton John.

Tłumaczą, że postanowili zalegalizować związek, zanim dzieci osiągną wiek, w którym zaczną zadawać pytania. Chcą powiedzieć im prawdę na temat swojej orientacji i tego, kim są dla siebie. A określenie „mój mąż” brzmi dużo lepiej niż „mój partner” czy „mój przyjaciel”.

Neil dokonał coming outu w 2006 roku, wydał specjalne oświadczenie: „Cieszę się, że mogę rozwiać wszelkie plotki i z dumą stwierdzić, że jestem żyjącym pełnią życia, szczęśliwym gejem”. Pod koniec ubiegłego roku, z okazji czwartej rocznicy ślubu, napisał na Instagramie: „Nigdy nie byłem szczęśliwszy.

 Mieliśmy wzloty i upadki, ale radziliśmy sobie z dwójką małych dzieci, nowymi pracami, przeprowadzkami, a nawet z psami robiącymi kupy na dywan. Nie mogę się doczekać, by zobaczyć, co czeka nas w kolejnym rozdziale”.


Futbolista Terry Miller i dziennikarz Dan Savage są z sobą 24 lata, mają 21-letniego syna, o którym mówią DJ. „Rodzicielstwo to znaczy być kochającym i odpowiedzialnym. Nie ma nic wspólnego z płcią. Gdy DJ był mały, codziennie rano obaj wchodziliśmy do jego pokoju, a on skakał w łóżeczku z radości na nasz widok. Nie sądzimy, żeby wtedy myślał: »Jaka szkoda, że żaden z nich nie ma biustu«”, mówią. DJ został przez nich adoptowany, gdy był niemowlęciem.

Wcześniej kilka par go odrzuciło, bo matka piła w ciąży i obawiano się, że chłopiec może mieć FAS, płodowy zespół alkoholowy, który prowadzi do zaburzeń fizycznych i umysłowych. Okazało się, że DJ jest zdrowy. Gdy pojawił się w ich domu, Terry przestał pracować. Mówią, że najtrudniejsze chwile przeżywali, gdy syn był mały, a oni podróżowali z nim samolotem.

 „Kiedyś urzędniczka z odprawy wezwała policję, bo myślała, że porwaliśmy dziecko. Na pokładzie pasażerowie z troską pytali DJ-a: Kim są ci panowie? Czy dobrze się tobą opiekują? A gdzie jest twoja mamusia? Mieliśmy ochotę odpowiadać, że mamusia pije i mieszka na ulicach Nowego Orleanu”, wspominają. Później wszędzie wozili z sobą świadectwo adopcyjne. Obalają stereotypy dotyczące wychowania dzieci przez pary gejowskie: „Ludziom się wydaje, że są one odizolowane od kobiet. Tymczasem wokół DJ-a zawsze było ich więcej niż mężczyzn: nasze matki, siostry, przyjaciółki”  (...) - gala.pl


Matt Bomer, który często grał amantów, zdecydował się na coming out sześć lat temu. Stracił przez to główną rolę w filmie „Pięćdziesiąt twarzy Greya”. Był mocnym kandydatem, ale producenci uznali, że zadeklarowany gej nie byłby wiarygodny dla widzów, z których większość stanowiły kobiety. Jego mąż, publicysta Simon Halls, jest w Hollywood wpływową osobą, ma agencję PR, z której usług korzystają m.in. Jude Law, Johnny Depp i Ridley Scott. Są z sobą 12 lat, pobrali się w tajemnicy w 2011 roku. Wtedy Matt adoptował dzieci Simona, urodzone przez matkę zastępczą: 14-letniego dziś Kita oraz 11-letnich bliźniaków, Henry’ego i Walkera, noszą jego nazwisko.

 Rok później poinformował o swojej orientacji – podczas gali, na której odbierał nagrodę za zaangażowanie w walkę z AIDS. Podziękował wtedy mężowi i dzieciom za to, że dzięki nim wie, co to jest bezwarunkowa miłość. Podkreślił, że zawsze będą jego największą dumą. „Przekonałem się, że istnieje wyjątkowy rodzaj miłości, który wyklucza egoizm i egocentryzm.

W pewnym momencie życia te dwie cechy u mnie dominowały. Dziś najważniejsze jest, żeby przyprowadzić dzieciaki ze szkoły, pójść z nimi na mecz bejsbolowy i codziennie przygotować im kolację”, mówi. Twierdzi, że jedyna trudność, z jaką musieli się mierzyć, to ubieranie trzech chłopaków, bo oni nie znoszą chodzenia po sklepach. Ale Matt i Simon też tego nie lubią, więc znaleźli sposób: wszystko kupują przez internet.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz