czwartek, 14 listopada 2019

Symbole religijne używane do nienawiści brak reakcji chrześcijan


" Idą biali wojownicy, narodowi katolicy.
Ruszyli po odmówieniu różańca. Później odmówili innym człowieczeństwa. Żydom, homoseksualistom, generalnie wszystkim, którzy są trochę inni od nich.

Ponownie wezwali do ustanowienia Jezusa królem Polski, a Jego Matki Królową tak bardziej oficjalnie. Zrobili to między jedną petardą a drugą. I łykiem wódki.

Nieśli na sztandarach Boga, nienawiść i ten rodzaj szaleństwa, który wynika z poczucia pewności, która nie ma żadnego potwierdzenia w faktach. Gdzieś po drodze niektórzy wyrażali opinię, kto do gazu, a kto po prostu ma wypierdalać.

I ciągle się modlili. Polskie modlitwy są surowe i piękne. Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę. A na drzewach zamiast liści, będą wisieć komuniści. Z dawnaś Polski Ty królową. I bardzo konkretne. Zawsze i wszędzie Policja jebana będzie.

Być może dlatego Policja, która nie chce być jebana, co można zrozumieć, usuwała napis Konstytucja, a nie usuwała przemocy z ulic stolicy wszystkich Polaków.

Twarde kroki nowych polskich patriotów rytmicznie wyznaczały jedną prawdę nienawiści, której symbolem stał się krzyż. Bo bronili krzyża, polskiej godności, męskiej dominacji, agresji, patrioci często bez twarzy, za to z poczuciem misji oczyszczania świata z tego, co im nie pasuje.

Nowa Polska Wypierdalająca.

We Wrocławiu rozwiązano zgromadzenie nacjonalistów pod wodzą byłego księdza. Nacjonalisty, antysemity, antyczłowieka. W Warszawie nienawiść wobec wszystkich szła swobodnie po ulicach.

Pod jednym Bogiem, pod jednym krzyżem, pod jednym bluzgiem, pod jednym szaleństwem, pod jednym narodem, pod jedną nienawiścią, Polak będzie Polakiem, a kto nie będzie chciał być, to go nie będzie.

Można udawać, wypowiadać zaklęcia, że wszystko będzie dobrze.

Nie będzie. Przemoc i demony prymitywnej siły rozgościły się w naszym kraju. Nawet Prezydent krzyczy z mównicy, gdy przemawia do narodu. Choć nie ma ku temu żadnych powodów.

Co z tym wszystkim zrobi naród, trudno powiedzieć. Naród ostatnio trochę ogłuchł i ma problemy ze wzrokiem. Nie rozumie przyzwolenia władzy i sporej części kościoła na oficjalną przemoc.

Zło rodzi się z obojętności ludzi dobrych mówili nacjonaliści na marszu w Warszawie.

Wyjątkowo mieli rację, choć nie rozumieli tego, co mówią.

W huku petard trudno zrozumieć cokolwiek." - .Paweł Lęcki

W tym kraju naprawdę jest źle, jawnie namawiają do nienawiści, pod przykrywką religii. Używają symboli religijny to atakowania ludzi.

Gdzie jest reakcja chrześcijan, kościołów chrześcijański, używanie Boga to zabijania, ci ekstremiści katolicy nie odróżniają się od tych islamskich z państwa islamskiego.

Oburzenie mszą podczas parady równości, oburzenie matka boska tęczowa, promują tolerancję ale nie ma oburzenia, że symbole religijne są używane na marszach niepodległości, idą koło nazistów i nawołują do nienawiści.

Jednej strony jest zakaz petard dlaczego policja pozwala na to, kiedy opozycyjny poseł zapalił petardę do sądu, ale kiedy nacjonaliści to wszystko ok.

W Polsce, wychowuję się nowe pokolenie nacjonalistów pozwala im na wszystko, dostają teczki ministerstw, zostają dyrektorami w IPN. Sprawy wiele są umarzane, nie ma problemu, do tej pory np sprawa wieszanie posłów jest sprzątana pod dywan.

Obojętność mediów, polityków, chrześcijan, kościołów prowadzi do zła. Kiedy wielu dyktatorów dochodziło do władzy w tym Hitler wspierali, że prześladowali żydów to im podobało się, widać dziś wracamy do historii ponownie.

Wielu polaków dumnie idą pod sztandarami nienawiści, wmawiają do nie faszystowski marsz, albo durni, albo ślepi, nie chcą widzieć. Idę z dziećmi, na marsz nacjonalistów i uczą ich jak wyzywać, obrażać, wielu używają dzieci jako żywe tarcze, tylko żeby nie policja ich atakowała.

Cudowna rodzinę wartości uczyć dzieci nienawiści, patologiczny zachowań, oni to samo robią dziećmi co państwo islamskie, także uczą od najmłodszy. Dzięki temu wysadzają w powietrze się, nie myślą, ulegli dorosły są. Takie dzieci trudno już radować, nowe pokolenie morderców, gwałcicieli, patologiczny.




Nawet używa się symbol powstania warszawskiego nie ma oburzenia, ale kiedy na tle tęczowym wielkie hallo było, nacjonaliści odbierają Polskę, godność, niszczą nasz kraj, wszystko pod akceptacją otoczenia.



Pijatyka pijany narodowców


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz