W najnowszym Newsweeku wywiad z Andrzejem Chyrą, który w najnowszym filmie Małgorzaty Szumowskiej "W imię..." zagrał księdza homoseksualistę. - To było coś, czego do tej pory jeszcze nie robiłem. Jakiś nowy rodzaj kontaktu. Generalnie jestem przyzwyczajony do tego, że mam przed sobą gładką twarz kobiety, a tu nagle mam brodatego faceta. No i teraz to nie takie proste wzbudzić w sobie taki sam rodzaj emocji - mówi aktor.
Może, żeby ta historia przestała być tylko taką iluzoryczną, potencjalną, potrzebna była taka właśnie scena, która mówi: „Tak to wygląda. Tak to jest” - mówi o finałowej scenie filmu „W imię” Andrzej Chyra. W najnowszym obrazie Małgorzaty Szumowskiej Chyra zagrał księdza-homoseksualistę.
Tweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz