czwartek, 26 września 2013

Ploty: Barwy Szczęścia, Eric Stonestreet, Syn Clint Eastwood, Jason Biggs gośćmi u Ellen Show, Christina Aguilera w The Voice ...


TVP: Gdy cztery lata temu przyjął propozycję zagrania homoseksualisty w „Barwach Szczęścia”, w internecie pojawiło się wiele negatywnych komentarzy. Nieprzyjemnie było tylko na początku. Dziś spotyka się wyłącznie z wyrazami sympatii. Jego bohater Władek przełamuje kolejne tabu (wziął ślub, wychowuje syna), a widzowie cieszą się, że w polskim serialu jest taki wątek.

A jak reagują ludzie, których spotykasz poza planem?

Gdy przyjmowałem propozycję od producentów „Barw Szczęścia”, miałem świadomość, że ludzie często utożsamiają aktora z postacią, którą gra. Czytałem i słyszałem nieprzyjemne relacje dotyczące dyskryminacji mniejszości, także seksualnych. Gdy pojawiła się wzmianka, że w „Barwach Szczęścia” pojawi się wątek homoseksualny, przerażony czytałem wpisy internautów. To był rynsztok. Miałem poczucie, że reakcje ludzi mogą być różne, ale jestem przekorny i chciałem zobaczyć, co się wydarzy. Teraz, z perspektywy czasu, mogę powiedzieć, że jestem zaskoczony. Jak do tej pory spotykam się z samymi pozytywnymi reakcjami. Ludzie nie wytykają mnie palcami, nie komentują, tylko czasami nerwowo się uśmiechają. Lepiej jest też w internecie. Okazało się, że szambo wylało się na początku. Dziś na stronie internetowej „Barw Szczęścia” jest mnóstwo przychylnych wpisów, ludzie są zainteresowani i ciekawi, co będzie się działo w życiu mojego bohatera. Utożsamiają się z tym wątkiem, śledzą losy Władka i Maćka.

Traktujesz pracę na planie „Barw Szczęścia” jak misję? Chcesz edukować społeczeństwo?
Nie lubię tego słowa, jest za mocne. Mamy do załatwienia pewną sprawę. Wzięliśmy się za bardzo ważki temat społeczny i z przekonaniem realizujemy nasz plan. Homoseksualizm w mniejszych miastach jest skrzętnie skrywany, nawet pod płaszczykiem małżeństwa, posiadania rodziny i dzieci. To się jednak zmienia, ludzie mają odwagę mówić o swojej orientacji seksualnej. Znam historię fryzjera geja, który jest rozchwytywany w swojej miejscowości. Kobiety przychodzą do niego nie tylko ze względu na to, że jest dobrym fachowcem, ale także dlatego, że miał odwagę mówić o tym, jaki jest. To się ludziom podoba. Wierzę, że nasza praca w serialu pomaga oswoić ten temat nie tylko osobom heteroseksualnym, ale również ułatwia funkcjonowanie homoseksualistom.

Ten wątek jest bardzo ciekawie prowadzony - dużo się w nim dzieje, Władka i Maćka nie da się nie lubić. To na pewno pomaga skuteczniej dotrzeć do widzów.
Scenarzyści i producenci od początku chcieli, by ten wątek był wielowymiarowy, co mi bardzo odpowiada. Pokazujemy, że homoseksualistów dotyczą takie same problemy jak ludzi heteroseksualnych. Władek ma syna, byłą dziewczynę i próbuje pogodzić stary świat z nowym, co powoduje tarcia i komplikacje. Dobrze, że w końcu odchodzi do lamusa stereotyp złego geja zboczeńca, który czyha na dobrych chłopaków i chce rozbijać małżeństwa. Zmierzamy ku normalności - obserwowania tej przestrzeni społecznej z różnych stron. Ludzie mają coraz zdrowsze podejście.

Eric Stonestreet w Ellen Show o ślubie kolegi z planu który ożenił z swoi partnerem i o ślubie w serialu Modern Family

 Jason Biggs znany z filmów American Pie u Ellen Show toples

Syn Clint Eastwood toples u Ellen Show

Dziś Christina Aguilera cieszyła w programie The Voice, seksownym tańcem

Miss Piggy i inne marionetki z Muppet Show trafiły do muzeum

Entertainment Tonight: plotki showbiznesu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz