niedziela, 7 października 2012

Wrocławski Marsz Równości


Fot: innastrona.pl
Wczoraj odbył 4. Wrocławski Marsz Równości - zorganizowany przez stowarzyszenie Q Alternatywie. Policja zatrzymała przeciwników marszu równości około 50 narodowców.

Marsz Równości zaczął na pl. Jana Pawła II około 150 osób uczestniczył w marszu. Transparenty noszą "Pedał to brzmi dumnie", "Let’s go togayther", "Jezus miał dwóch ojców", "równe prawa to podstawa".

Główny baner "Jesteśmy. Przyzwyczajcie się". Wśród też drag queen Charlotte z Szczecina.

W Marszu Równości też uczestniczyła m.in. Elżbieta Bajan, mama lesbijki, która podkreśla, że zakończyła już długi proces oswajania się z tym, że jej córka ma inną orientację. Mówi: - Miłość do drugiego człowieka jest najpiękniejsza na świecie, nieważne czy to miłość kobiety do mężczyzny czy kobiety do kobiety.

Fot: Gazeta.pl
Wielu przechodni, którzy idą równolegle z Marszem Równości, krzywi się na widok uczestników marszu, pokazuje ich palcami.

Tymczasem uczestnicy marszu machają do nich i krzyczą: "Chodźcie z nami". Skandują także: "Wolność, równość, tolerancja!" i "Nie ma kultury bez tolerancji!".

Doszło do incydentów kamienia i jajka rzucano w uczestników marszu równości. Karol z Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów opowiada, że na ul. Widok jajka były rzucane również z balkonów. Kilka osób zostało trafionych, m.in. Monika, która szła z biało-czerwoną flagą. - Symbole państwowe są również marsza i paradach równości.

Fot: Gazeta.pl
Tomasz Zygmunt, z Q Alternatywy, jeden z organizatorów: - Podczas marszu podjęliśmy decyzję, że zakończymy go pod fontanną, dla bezpieczeństwa uczestników.

Z megafonu padają ostrzeżenia: - Nie wracajcie sami, bo może być niebezpiecznie! Nie żartujemy! Zdejmijcie wszystkie emblematy, które świadczą o tym, że braliście udział w marszu.

Prawda w tym mieście wracać nie można samemu z marszu można dostać, wiem coś o tym. Przez to nie mogę uczestniczyć w marszu w Wrocławiu z powodu nikt nie chce zemną jechać. Warszawa to inna sprawa, idziemy razem czasie i poradzie grupa Wiara i tęczy.

Przeraża mnie że najgorszej są marsze równości z incydentami nienawiści do nas Kraków i Wrocław. Kraków ile razy pisze się o pobiciach po marsza i czasie marszu. Przeraża że tyle incydentów jest, grupy nacjonalistyczne w tych rejonach są popularne.

Sam pochodzę z rejonu który gesty faszystowskie to norma. Polska która cierpiała czasach nazistowski wiele osób mordowano, dziś takie grupy popularne, politycy są odpowiedzialni, kościół tez wiele razy woli nacjonalistów niż gejów w kościele. Walczymy żeby nie mówili "polskie obozy" zagranicą, ale przemyka na faszyzm u siebie. Ostatni marsz w Warszawie "obudź się polską" wśród uczestników też byli nacjonaliści z NOP są zdjęcia.

Czas edukacji na temat nacjonalizmu, druga sprawa kryzys gospodarczy do pojawiają się nacjonaliści popularność coraz bardziej taki grupy jest np Grecja, gdzie w tym kraju nacjonaliści popularni są.

Fot: Gazeta.pl
Źródło Gazeta Wyborcza

Video TVN24:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz