wtorek, 7 września 2010

"Happy" sukces czy porażka; Focus on the Family uczy w Chinach abstynencji; Religia jest jak Penis

Focus on the Family, będzie szkolić nauczycieli w chinach prowincji Yunnan, o abstynencji, konserwatywna chrześcijańska organizacja z Colorado Springs, Kolorado, walczyli, żeby edukować chiny. Chociaż Partia Komunistyczna sceptycyzmie jest wobec organizacji ewangelicznych, ale rząd chiński chce mieć kontrolę populacji, Focus on the Family musieli zgodzić się, że informację muszą być pozbawione treści wrażliwych taki jak politycznie i religijny. Ale znać ich za plecami będą robić coś innego też, na przykład takie organizację pod przykrywką abstynencji w Afryce co się stało ustawa w Ugandzie. Seks przedmałżeński i HIV/AIDS coraz więcej jest w Chinach. Advocate
***
Shibu Kalaparamban, który przez 13 lat posługiwał w Kościele w stanie Kerala w swojej autobiografii, która ukazała się na początku września twierdzi, że katoliccy księża i zakonnice powszechnie łamią złożone śluby oddając się seksualnym grzechom takim jak homoseksualne relacje czy wręcz popełniając przestępstwa seksualne tak ohydne jak molestowanie nieletnich. Były ksiądz twierdzi, że podstawą jego sądów są między innymi wyznania składane mu przy spowiedzi przez penitentów. Na tej podstawie autor twierdzi, że homoseksualność oraz oglądanie pornografii jest częścią religijnego życia. Rzecznik prasowy Syro-Malabarskiego Kościoła Ksiądz Paul Thelakat powiedział, że czytał kontrowersyjną książkę i że jest mu bardzo przykro za to co napisał autor, który w Kościele znajduje jedynie perwersję. Dodał też, że seminarium w którym studiował Kalaparamban odradzało przełożonym wyświęcanie go na księdza, która to rada została zlekceważona. ekumenizm.pl
***

Startuje "Happy" - magazyn z wyższej półki dla mniejszości seksualnych. Planowany na październik debiut będzie pierwszym poważnym testem dla polskich reklamodawców.
Zero golizny, zero roszczeniowej postawy, zero marudzenia na nietolerancję - tak o swoim produkcie mówi Maciej Glinka, udziałowiec wydawnictwa Folks Media Group.
Maciej Glinka przyznaje, że kilka dużych domów mediowych potraktowało jego projekt sceptycznie. - Ich nastawienie zmieniało się, kiedy pokazywałem prezentację - podkreśla. Z kolei Mariusz Kurc, naczelny "Repliki", twierdzi, że pozyskiwanie reklamodawców to orka na ugorze. - Bardzo chcielibyśmy sprzedawać reklamy w "Replice", ale odbijamy się od ściany. Zawsze słyszymy, że firma nie ma pieniędzy, że zgłosiliśmy się za późno, że mamy za mały nakład (5 tys. egz.) - opowiada Kurc. Czy to prawdziwe powody? - Nie wiem, ale nigdy nie usłyszeliśmy, że winny jest nasz profil. Kogo widzimy jako potencjalnych reklamodawców? Dystrybutorów filmów z wątkami gejowskimi czy lesbijskimi, wydawców książek o takiej tematyce - ale oni nie są zainteresowani reklamą w piśmie kierowanym do mniejszości seksualnych. Przykład? Zwróciliśmy się do EMI Music, wydawcy najnowszej płyty Kylie Minogue, artystki kultowej dla wielu przez gejów, niestety spotkaliśmy się z odmową. gazeta.pl

Zobaczymy co będzie z tego, może być wielkie hallo o nic, rynek prasy LGBT w Polsce jest trudny nawet obecne mają problemy, kiedyś był podobny magazyn on i on został zamknięty mały pobyt, podobnie było innymi. Polski gej i lesbijka, najczęściej nie chcą kupować czy brać wstyd, lub wolą za darmo, oraz że rynek prasy nie jest dziś dobry większość prasy np codzienna ma problemy, dziś duża część zamyka się, duża jest internet.
***
Religia jest jak Penis ;)

JoeMyGod
***
Ceremonia zawarcia Związku Partnerskiego w Edynburgu - Roberta Motyka i Franka Roppo.
Dnia 05.06.2010, Urząd Stanu Cywilny Lothian Chambers, Edynburgh, w Szkocji


***
Bez wahania można powiedzieć, że na Folsom Europe w Berlinie tego jeszcze nie było, a chodzi przede wszystkim o deszcz... Przez sześć lat uczestnicy tego wydarzenia cieszyli się ciepłem i słońcem lub tylko słońcem. Ale gorsza pogoda musiała się kiedyś zdarzyć. Ta nie przeszkodziła jednak ani organizatorom, ani gościom w doskonałej zabawie. Folsom Europe w Berlinie jest raczej kameralną imprezą w porównaniu z tym, co odbywa się w San Francisco, ale mimo tego coraz częściej to właśnie skórzacy zza Oceanu odwiedzają berlińską imprezę, uznając, że jest bardziej intymna i sympatyczna. W tym roku widzieliśmy sporo skórzaków z USA i Kanady. Wszystko zdaje się także wskazywać na odrodzenie, po wielu latach, skórzanego ruchu we Francji.
więcej informacji i zdjęcia na polgej.pl lub Folsom Europe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz