Wieści z Instagramu: Gays With Kids, Robbie Rogers, Conchita Wurst, Don Lemon, Ricky Martin, Tom Daley, Love is Love ...
Post udostępniony przez
Gays With Kids (@gays_with_kids)
Post udostępniony przez
Gays With Kids (@gays_with_kids)
Post udostępniony przez
Lambda Warszawa (@lambdawarszawa)
Post udostępniony przez
Robert Biedroń (@robertbiedron)
heute ist der tag gekommen, mich für den rest meines lebens von einem damoklesschwert zu befreien: ich bin seit vielen jahren hiv-positiv. das ist für die öffentlichkeit eigentlich irrelevant, aber ein ex-freund droht mir, mit dieser privaten information an die öffentlichkeit zu gehen, und ich gebe auch in zukunft niemandem das recht, mir angst zu machen und mein leben derart zu beeinflussen. seit ich die diagnose erhalten habe, bin ich in medizinischer behandlung, und seit vielen jahren unterbrechungsfrei unter der nachweisgrenze, damit also nicht in der lage, den virus weiter zu geben. ich wollte aus mehreren gründen bisher nicht damit an die öffentlichkeit gehen, nur zwei davon will ich hier nennen: der wichtigste war mir meine familie, die seit dem ersten tag bescheid weiss und mich bedingungslos unterstützt hat. ihnen hätte ich die aufmerksamkeit für den hiv-status ihres sohnes, enkels und bruders gerne erspart. genauso wissen meine freunde seit geraumer zeit bescheid und gehen in einer unbefangenheit damit um, die ich jeder und jedem betroffenen wünschen würde. zweitens ist es eine information, die meiner meinung nach hauptsächlich für diejenigen menschen von relevanz ist, mit denen sexueller kontakt infrage kommt. coming out ist besser als von dritten geoutet zu werden. ich hoffe, mut zu machen und einen weiteren schritt zu setzen gegen die stigmatisierung von menschen, die sich durch ihr eigenes verhalten oder aber unverschuldet mit hiv infiziert haben. an meine fans: die information über meinen hiv-status mag neu für euch sein – mein status ist es nicht! es geht mir gesundheitlich gut, und ich bin stärker, motivierter und befreiter denn je. danke für eure unterstützung!
Post udostępniony przez
conchita (@conchitawurst)
Zła wiadomość dla osób, które unikają towarzystwa i wolą mieszkać same. Przynajmniej tak twierdzą brytyjscy naukowcy, który przyjrzeli się sprawie z medycznego punktu widzenia. Samotność podnosi ryzyko wystąpienia problemów z sercem i udaru - wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców Univeristy of York, University of Liverpool i Newcastle University (dziennik.pl) Miedzy innymi dotyczy osób LGBT żyjemy krócej, zmuszają nas do samotności, nie mamy prawa być związku. Papież, kościół mówi że nie można być samotnym, ale tylko do hetero, ale my musimy żyć samotności i celibacie. “Przyjaciel” to nie to samo co partner/panterka, nie będzie mógł być przy boku swojego partnera/partnerki w szpitalu. Ponieważ osoby LGBT, tak często doświadczają odrzucenia od naszych rodzin biologicznych, nie uznaje się drugą połówkę. Wiele jest tak że nie mówi się partnerka/partner tylko lokator czy przyjaciel/przyjaciółka. Ten język jest sposobem na ukrycie prawdy, że jesteśmy w związku mamy kogoś, dla nas jest ważna osobą, traktuje naszych partnerów/partnerki jak przedmiot. Ale są chwile, kiedy przyjaciel po prostu nie wystarczy. Ślub bierzemy przyrzekamy w bogactwie i biedzie będziemy razem, w chorobie i zdrowiu, oznacza, że gdy przychodzą trudne czasy twój partner/partnerka jest po twojej stronie. Nie rozumiem, jak słyszę zasługujemy tylko na przyjaźń, a nie na miłość. Jesteśmy ludźmi i chcemy być kochani, a nie traktowani jak tylko ktoś tam. Jak para Jerzy Waldorff i Mieczysław Jankowski, byli razem do końca oboje sobie pomagali. #miloscniewyklucza #gaymarriage #zwiazkipartnerskie
Post udostępniony przez
darius blog (@dariusblog)
Post udostępniony przez
Lambda Szczecin (@lambda.szczecin)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz