poniedziałek, 19 grudnia 2016

Klub Filmowy LGBT - "Chłopcy z paczki"


Uniwersytet Krytyczny | Klub Filmowy LGBT | Chłopcy z paczki (The Boys in the Band); reż. William Friedkin; USA, 1970

Prowadzenie: Mariusz Kurc 19 grudnia, poniedziałek, godz. 19.00. Krytyka Polityczna, ul. Foksal 16, II p., Warszawa

Prawdziwy rarytas - film „Chłopcy z paczki” z 1970 r. uznawany za pierwszy hollywoodzki film, w którym wszyscy główni bohaterowie to geje.

Od początku lat 30. do końca lat 60. obowiązywał w kinie amerykańskim kodeks Haysa, zgodnie z którym pokazywanie homoseksualizmu było zakazane. Efektem były aluzje i niedopowiedzenia - przez ekran przesuwał się korowód postaci albo żałośnie śmiesznych, albo jednoznacznie złych i perwersyjnych – zawsze na drugim, trzecim albo i dziesiątym planie, ukazywanych zwykle tak, by sympatia widza nie była po ich stronie.

W „Chłopcach z paczki” jest po raz pierwszy inaczej. Grupa homoseksualnych przyjaciół spotyka się na domówce, by świętować urodziny jednego z nich. Sypią się złośliwe, ale też i przyjazne dialogi. Lubiany jest i przegięty Emory, i cyniczny Harold, i neurotyczny Michael, i słodki Bernard, i jedyna w towarzystwie para – Larry i Hank. Beztroski wieczór (jednym z prezentów jest super przystojny wynajęty „chłopak do towarzystwa”) przełamuje niespodziewana wizyta Alana, znajomego gospodarza, heteryka na życiowym zakręcie. Atmosfera gęstnieje jeszcze bardziej, gdy ktoś rzuca hasło do niebezpiecznej gry: trzeba zadzwonić do faceta, którego najbardziej w życiu się kochało.

„Chłopców z paczki” wyreżyserował William Friedkin, który kilka lat później zyskał światową sławę dzięki dwóm dziełom – „Francuski łącznik” i „Egzorcysta”. Scenariusz na podstawie własnej sztuki napisał Mart Crowley, wyoutowany autor, który wykorzystał ponoć własne doświadczenia.

Stosunkowo słabo znany w Polsce, w amerykańskiej społeczności LGBT film ma status kultowego – nie tylko dlatego, że jest prekursorski.
Po projekcji zapraszamy do dyskusji!

Film w wersji oryginalnej z polskimi napisami.
Wstęp wolny.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz