niedziela, 20 października 2013

Słowo Boże na niedziele Papież Franciszek, Biskup Szymon Niemiec i Liturgia niedzielna kościoła Metropolitan Community Church


Dlaczego Bóg chce naszej usilnej modlitwy, choć dobrze zna nasze potrzeby? To pytanie postawił w południe Papież Franciszek, gdy na Anioł Pański rozważał Jezusową przypowieść o wdowie i niesprawiedliwym sędzi, którą słyszymy w niedzielnej Ewangelii.

„Bóg zachęca nas do natarczywej modlitwy nie dlatego, że nie wie, czego potrzebujemy, ani też dlatego, że nas nie słucha – mówił Ojciec Święty. – Wręcz przeciwnie, On słucha zawsze i wie o nas wszystko, z miłością. W naszym codziennym życiu, a zwłaszcza w trudnościach, w walce ze złem w nas samych i na zewnątrz nas, Pan nie jest daleko, ale jest przy nas. Walczymy, mając Go u boku, a naszą bronią jest właśnie modlitwa, która sprawia, że odczuwamy Jego bliską obecność, Jego miłosierdzie, a także Jego pomoc. Ale walka ze złem jest trudna i długa, wymaga cierpliwości i wytrzymałości – tak jak wtedy, gdy Mojżesz musiał trzymać ręce w górze, aby dać zwyciężyć swojemu ludowi (por. Wj 17,8- 13). Tak to jest: każdego dnia trzeba prowadzić walkę. A Bóg jest naszym sprzymierzeńcem, wiara w Niego jest naszą siłą, a modlitwa to wyraz tej wiary. Dlatego Jezus zapewnia nas o zwycięstwie, ale na koniec stawia pytanie: «Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?» (Łk 18,8). Jeśli zamrze wiara, jeśli ustanie modlitwa, to podążać będziemy w ciemności, zagubimy się na drodze życiowej” - Radio Watykańskie



Kazanie J.E. ks. bp Szymona Niemca na 29 Niedzielę okresu zwykłego roku liturgicznego. Łk 18, 1-8 Wytrwałość w modlitwie Słowa Ewangelii według świętego Łukasza. Jezus odpowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać: «W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi.

W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem”. Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie”».

I Pan dodał: «Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie?

Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?» Oto słowo Pańskie.


Atualizacja
Liturgia niedzielna kościoła Metropolitan Community Church

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz