Adam Yauch z Beastie Boys nie żyje. Zmarł na raka w wieku 47 lat

Gazeta.pl: Współtwórca jednej z najbardziej wpływowych grup muzycznych ostatnich dziesięcioleci - Adam Yauch, znany również jaki "MCA", zmarł po długiej walce z rakiem - podają amerykańskie agencje. Muzyk zostawił żonę i córkę, miał 47 lat.

Pierwsza wiadomość o śmierci muzyka podała agencja TMZ, przyczyna zgonu nie była jednak jeszcze oficjalnie znana. Wiadomo jednak, że od 2009 roku Yauch chorował na raka ślinianki i węzłów chłonnych. W ostatnich latach poddawał się chemioterapii.

Założona przez Adama wraz z Mikem "Miek D" Diamondem i Adamem "Ad-Rock" Horowitzem na przełomie lat 70. i 80. grupa Beastie Boys jest jednym z najważniejszych zjawisk sceny hip-hopowej i miała ogromny wpływ na popchnięcie tej muzyki do mainstreamu. Choć na początku nowojorska trójka interesowała się bardziej hardcorem i punkiem, szybko zaczęli wykorzystywać również elementy ze świata rapu i hip-hopu.

Ich debiutancki album "Licensed to Ill" z 1986 roku, "Paul's Boutique" z 1989 roku, czy "Ill Communication" z 1994 roku wciąż są obowiązkowymi pozycjami w płytotece każdego fana muzyki.

Prywatnie Yauch był zapalonym weganinem. Angażował się ochronę praw człowieka, aktywnie działał na rzecz wolności Tybetu. W połowie lat 90. założył fundację Milarepa Fund, która m.in. zorganizowała znaną serię koncertów Tibetan Freedom Conserts.