niedziela, 20 maja 2012

Marsz Równości w Krakowie

Fot: Innastrona.pl
Gazeta.PL: Na ulicach Krakowa spotkały się dwie manifestacje: Marsz Równości oraz marsz Narodowego Odrodzenia Polski. Doszło do przepychanek słownych. Uczestnicy marszu NOP po jego rozwiązaniu zaatakowali policję. Zatrzymano trzy osoby.

Przez ulice Krakowa przeszedł Marsz Równości. Jego uczestnicy spotkali się z uczestnikami marszu Narodowego Odrodzenia Polski. Na pl. Szczepańskim, skąd wyruszał Marsz Równości i na którym kończył się marsz narodowców manifestujących wartości rodzinne, doszło do przepychanek słownych.

Policja odgrodziła kordonem uczestników obu marszów. Doszło jednak do starć uczestników marszu NOP z policją, w ruch poszły pałki. Policja wypchnęła uczestników tej manifestacji w stronę Plant. Trzy osoby zostały zatrzymane. Rzucały w funkcjonariuszy kamieniami i petardami.

Jak informował Filip Szatanik z krakowskiego magistratu, gmina nie mogła zablokować zgłoszonych marszów, ponieważ doszłoby do naruszenia konstytucyjnego prawa do zgromadzeń. Negocjacje z organizatorami na temat zmiany trasy lub godziny nie powiodły się.

"Ważna jest świadomość"

Fot: Innastrona.pl
Uczestnicy Marszu Równości mieli kolorowe baloniki i transparenty, m.in. z napisami: "Prawdziwe zmiany - tego żądamy!", towarzyszyło im bicie w bębny. W ich gronie szli m.in. Joanna Senyszyn i Janusz Palikot. "Zakaz pedałowania" - krzyczeli z kolei uczestnicy marszu narodowców, prezentując płachtę ze znakiem zakazu pedałowania.

- Idąc pod hasłem "Różnorodność, solidarność, równość" chcemy pokazać, jak ważna jest świadomość, iż różnorodność nie jest zagrożeniem, lecz stanowi część historii naszych lokalnych społeczności i mówi o naszej sile. Zwracamy też uwagę na solidarność, bo nierówności nie dotyczą tylko mniejszości seksualnych, ale są szerszym problemem polskiego życia społecznego i publicznego - powiedział współorganizator marszu Piotr Wójtowicz.

Marsz Równości z udziałem mniejszości seksualnych odbył się w Krakowie po raz ósmy. Zorganizowano go w ramach Festiwalu Queerowy Maj, który w zamyśle organizatorów ma być świętem tolerancji i różnorodności oraz forum dyskusji wokół zagadnień ważnych dla osób homoseksualnych.

* Co marsz zawsze tam dochodzi do bijatyki przez skrajny prawicowy grup, kilka razy po marszu dochodzi do pobić uczestników marszu. Miasto Kraków chcę być kulturalnym miastem ale nie podtrawi walczyć fanatyzmem u siebie poprzez edukację.

Video gazta.pl/innastrona.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz