czwartek, 24 maja 2012

News: Nie ma sprawców na ataku na paradę równości, Nosi koszulkę z napisem "Jezus nie jest homofobem" i sąd mu na to pozwala, Mariela Castro jest w San Francisco ...


Po 11 miesiącach postępowania, policja stwierdziła, że nie jest w stanie ustalić, kto z kontrmanifestantów rzucał w Paradę Równości 2011 petardami... Postępowanie zakończono bez wykrycia sprawców.

Policja informowała we wcześniejszych pismach do Stowarzyszenia Pracownia Różnorodności, że dysponuje personaliami wszystkich osób z kontrmanifestacji spisanych na miejscu, nagraniami wideo, które analizowane były klatka-po-klatce a także zeznaniami policjantek i policjantów, którzy tworzyli kordon wokół kontrmanifestacji, a więc byli na wyciągnięcie ręki od rzucających...

Najpierw mówią wiedzą kto zrobił, teraz już nie wiedzą, oraz dlaczego tak długo było śledztwo prawie rok do następnej parady.

Fot: innastrona.pl
Polskie media jak nie pierwszy raz pisałem pokazuje nas jako "dziwaków", po marszu w Krakowie znów pokazali nas więcej pisali o nacjonalizmie, niż o samej paradzie. Ale każda parada i marsz u nas pokazuje źle, nie pokazuje że na marsza/paradach są dzieci, rodziny, rodzice, zwykli ludzie, a co pokazują że jedna osobą która pokazuje do stereotypów geja. Media też specjalne nasycają nienawiść do nas po dzięki temu będą mieć news i oglądalność. Teksty artykułów też pisze jak np nie mówi się o lesbijkach, małżeństwa gejów tak jak lesbijki nie żenią się, wychodzi z tekstu.

Nie które materiały nie wiem kto robią ale na pewno ci ludzie nie znają się na środowisku LGBT, redakcję zmuszają dziennikarzom którzy nie znają na temat pisać o LGBT. Później wychodzi jak wychodzi. Media szukają prowokacji i nie tylko u nas, jest mniej na zachodzie, więcej tak zwane trzeci świat. Najgorsze piszą o nas prawicowe media, np pedały i lesby paradują na ulicy przed dziećmi, do zagraża moralności takie teksty piszą. Więcej o prowokacyjnie tekstach marsz równości w Krakowie na IS.

Fot: Worldpress.com
Gazeta Wyborcza: Mariela Castro jest w San Francisco, aby uczestniczyć w konferencji na temat praw LGBT. Kubańscy imigranci są oburzeni.

50-letnia córka kubańskiego prezydenta, z zawodu seksuolog, przewodniczy Państwowemu Centrum Edukacji Seksualnej (Cenesex) i prowadzi kampanię na rzecz promowania praw osób homoseksualnych. To w dużej mierze jej zasługa, że reżim kubański przestaje zwalczać lesbijek i gejów.

Dwa lata temu Fidel Castro przyznał publicznie, że to on zarządził prześladowanie homoseksualistów jako kontrrewolucjonistów i że był to błąd, który rewolucja musi naprawić. W tym roku władze kubańskie zgodziły się nawet zalegalizować związki między osobami tej samej płci.

Republikański senator Robert Menendez, który jest znanym przeciwnikiem braci Castro i potomkiem kubańskich imigrantów, w komunikacie wyraził rozczarowanie decyzją w sprawie wydania wizy córce kubańskiego prezydenta. "Pani Castro jest zwolenniczką reżimu Castro i przeciwniczką demokracji" - napisał Menendez, dodając, że "popierała ona brutalne represje reżimu wymierzone w demokratycznych działaczy". Zdaniem Menendeza wydanie wizy było niezgodne z prawem.

Departament Stanu przekonuje, że nie ma zakazu wydawania wiz Kubańczykom. Na konferencję w San Francisco wydano ich 77, w tym dla Castro.

Maverick Couch, nastoletni uczeń szkoły w mieście Waynesville w amerykańskim stanie Ohio, był zagrożony zawieszeniem w prawach uczniowskich ze względu na noszenie koszulki z napisem "Jezus nie jest homofobem" i z chrześcijańską rybką w kolorach tęczy. Miejscowy sąd zdecydował jednak, że zawieszenie byłoby niesłuszne. Uczeń może teraz bez przeszkód zakładać koszulkę, także w szkole.

Chrześcijanin24.pl: Maverick założył koszulkę w szkole w 2011 r. z okazji "Dnia Ciszy" - dnia protestu przeciwko dokuczaniu homo-, bi- i transseksualistom.

Według Coucha, dyrektor zażądał, by założył on koszulkę tyłem na przód. Argumentował to naruszeniem szkolnych zasad przyzwoitego ubioru. Później władze szkoły zagroziły jeszcze chłopcu zawieszeniem, jeśli znów zdecyduje się na swój kolorowy ubiór.

W kwietniu matka Mavericka złożyła skargę do sądu przeciwko okręgowi szkolnemu Waynesville. Sprawa zakończyła się zwycięstwem firmy prawniczej Lambda Legal reprezentującej Coucha.

Sąd oprócz oddalenia wątpliwości przedstawicieli okręgu szkolnego, zasądził 20 tys. dolarów rekompensaty dla rodziny Couchów. Pieniądze zapłaci firma ubezpieczeniowa okręgu.

Przełożony Legionistów ojciec Alvaro Corcuera przeprasza, że krył jednego z najbardziej znanych członków zgromadzenia, który ma dziecko. Dzieciatego Thomasa Williamsa było do niedawna pełno w amerykańskiej TV, gdzie nauczał o katolickiej moralności.  Taka moralność po katolicku najbardziej krzyczą i obrażają inny, a sami do jeszcze są gorsi.

Były sekretarz stanu Colinem Powellem, który wyraził, że ma nie ma problemu z małżeństwami tej samej płci. Mówi że jest za z powodu swoi przyjaciół którzy są w związkach homoseksualny i mają dzieci, zasługują na małżeństwo.

Całująca się para on i ona – tak, całująca się para on i on – nie. ZTM nakazał ocenzurowanie plakatów promujących film „Trzy", które miały zawisnąć w pojazdach komunikacji miejskiej. Do burzliwej dyskusji na ten temat doszło w naszym studio pomiędzy Krystianem Legierskim i Michałem Karnowskim. Pytanie na śniadanie online na TVP. Po ocenzurowali dla dobra dzieci, nie powinni widzieć całujący homo, ale hetero tak. Takie tłumaczenie do norma chcą cenzurować i ograniczać homoseksualizm wykorzystują dzieci. Po trzeba szanować inny tak zwane hetero, a szanować homoseksualny osób do nam nie zasługuje na szacunek, oni tak.

Watykan moralność po katolicku, jak zniszczyć konkurencję wmówić plotkę że innej gazety katolickiej redaktor ma romans homoseksualny.  Watykańskie wojny i kłamstwa niszczą inny, nie pierwsza afera watykańska nie pedofilskie to księża ich kochanki z dziećmi i jeszcze mówią o moralności hipokryci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz