wtorek, 20 września 2011

Słowo Boże na dziś Homo catholicus

Przyszli do Jezusa Jego matka i bracia, lecz nie mogli się dostać do Niego z powodu tłumu. Oznajmiono Mu: „Twoja matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą”. Lecz On im odpowiedział: „Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je”.
Łk 8,19-21

 W najnowszym Przekroju, artykuł o gejach-katolikach, artykuł promuje w internecie taki oto filmik:
Poniżej tekst blogera "moje miejsce osobne"

 "Smutny pan opowiada swoje smutne historie, to nic, że bez związku z rzeczywistością ważne ważniejszy jest komfort niewychodzenia ze schematów którymi się myśli. Papierowy Przekrój (zapewne wersja online również) oferuje nam obszerny tekst Homo catholicus Joanny Dargiewicz-Rożek; a w nim poznajemy między innymi dwie pary gejów-katolików (autorka nie opisuje lesbijek-chrześcijanek). Poznajemy dwie pary, Michała i Jacka oraz Marcina i Grześka: Tak naprawdę Michała i Jacka od przeciętnej pary różni jedno. nie uprawiają seksu.  -Dwa razy nie wytrwaliśmy. ale potem bardzo nas to męczyło. Mężczyzna katolik nie może współżyć z mężczyzną-przyznaje Jacek. Choć od tego czasu minął rok nie potrafią się z tym pogodzić...Nawet nie wiedzą ile czasu przepraszali Boga za tę słabość."

"Zanim poznamy kolejna parę wtrącę, że nie podoba mi się nie tylko ujęcie tematyki ale nawet język jakim jest artykuł napisany." - podobnie myślę.

"Marcin i Grzesiek z Białegostoku są parą od trzech lat. niedzielnej mszy nie opuszczą nawet gdy są chorzy. Ale ze swoją seksualnością nie walczą za wszelką cenę. Dlatego chwile słabości- jak to nazywają- zdarzają im się częściej. -Jeszcze tego samego dnia idziemy do spowiedzi. Raz nie zdążyliśmy i mieliśmy okropne wyrzuty sumienia. Przez całą noc nie spaliśmy.

Kolejnych kilka akapitów to odkrywcze informacje, że księża katoliccy nie są homoseksualistom zbyt przychylni. Następnie temat zgrabnie przechodzi do leczenia z homoseksualizmu. Jedna kolumna tekstu to informacje przepisane ze strony grupy Odwaga zajmującej się podobno leczeniem homików.

Tutaj mała dygresja: od kilku (czterech?) lat zaglądam raz w roku na stronę grupy Odwaga, absolutnie żadnych zmian, te same wpisy, te same listy od wyleczonych, te same historie z życia wzięte. Jaki jest więc sens tak obszernego cytowania takich przestarzałych informacji? Sama Odwaga istnieje już od czterech lat, doczekała się już kilkunastu artykułów w prasie normalnej oraz katolickiej (sorry za dyskryminację :P) o ile dobrze pamiętam to w jednym z numerów Więzi znalazła się informacja od terapeuty grupy Odwaga, że przychodzą tam przede wszystkim rodzice homoseksualistów nieakceptujący orientacji swoich pociech. Jaki jest więc sens tak obszernego cytowania takich przestarzałych informacji?
Kolejna kolumna tekstu (po Odwadze) to wypowiedź seksuologa dra Depko całkowicie deprecjonująca zasadność terapii "naprawczej" homoseksualistów. Jaki był więc sens zamieszczania tak obszernej informacji i cytatów ze strony Odwagi? (wierszówka??).

Po seksuologu autorka szczęśliwie zmierza do końca, zahacza jednak o (całkiem rozsądną i wyważoną) wypowiedź Szymona Niemca o wierzących homoseksualistach, udało się z niej zrobić piękny śródtytuł: geje to nie tylko uczestnicy parad równości, lekko podchodzący do spraw seksu. wielu żyje normalnie, chodzi do kościoła..."

A wy drogie czytelniczki i drodzy czytelnicy żyjecie normalnie czy chodzicie do kościoła?

Dla mnie ten obrazek jest prowokacją anty chrześcijańską, nie bądźmy jak te osoby którzy atakują nas. Druga sprawa dużo par hetero też ma ten problem przez religię nie uprawia seks, po tak nakazano im. Seks jest tabu w religii, boją się seksu. Sam seks jest zły nie ale zdarza się seks perwersyjny tu może być zły. Dla każdej osoby ma inny temat na temat seksu.

Można być gejem i być wierzący seks też może być dużo wybitny osób duchowny jak biskup Gene Robinson czy nasz ksiądz Szymon Niemiec.

 Trzeba na nich patrzeć, a nie jakiś ksiądz który mówi do zło, a później wyjdzie że ma stosunki seksualne czy mężczyznami, kobietami jak patologia kościelna z dziećmi. Pedofilia w kościele też bieszę że księża walczą z seksualnością, gdy nie wytrzymują i molestują dzieci, dlaczego po są łatwo zdominować niż dorosłego.

Artykuł przekroju jest tendencyjnych , który pokazuje walkę z wiarą katolicką, a swoimi skłonnościami, takie osoby szczęśliwe jakim stopniu tak ale i też mają problem akceptacją siebie.

1 komentarz:

  1. tendencyjny, nierzetelny, zebrane fakty są dopasowane pod tezę (hasło?) zobaczcie dziwnych gejów i ich dziwne życie, autorka pomija istnienie grupy wiara i tęcza, było o WiT dość głośno ostatnio więc trudno jest mi uwierzyć, że nie znalazła o nich informacji

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń