środa, 28 września 2011

Kampania wyborcza

Nie wiem ale komuś już komuś walnęło w głowe robić jakieś happeningi ślubne, paradują sobie. Teraz Warszawa.

Na Facebooku:

"Tomasz Szypuła, prezes Kampanii Przeciw Homofobii i kandydat do Sejmu z Warszawy oraz Paweł Jasiński, pełnomocnik Ruchu Palikota ds. Równego Traktowania i kandydat do Sejmu z Olsztyna zapraszają na symboliczny ślub przed Pałac Ślubów, Plac Zamkowy 6 w Warszawie w czwartek 29 września br., o godzinie 14:15."

Po pierwsze jakiś cyrk do jest po oficjalnie, Szypuły partner ktoś inny jest Hiszpan (....). Czy czasie wyborów ludziom pojebało każda partia robi cyrki, ale nasi to całkowicie. Tylko mam pytanie dlaczego przed urzędem cywilnym, po ile razy Tomek mówił pobiera ustawę tak zwane umowy związki partnerskie, nie są w urzędzie cywilnym tylko notariusza.

Na IS pisze: "Wymyślony przez Szypułę happening ma zwrócić uwagę na potrzebę wprowadzenia instytucji związków partnerskich dla par jedno- oraz różnopłciowych. "Związki partnerskie gwarantują większą ochronę obojga partnerów oraz dzieci. Dla par jednopłciowych związki partnerskie to jedyna możliwość uregulowania relacji prawnych" - podkreśla Tomasz Szypuła.

Raz mówi tak, zaraz inaczej wcześniej walczył coś innego, druga sprawa nie które pomysły KPH już mnie dopijają np "zaścielić geja i lesbijkę", KPH stacza się w dół i później dziwią się nikt ich nie szanuje.

Widzę nie tylko mi się to nie podoba się według komentarzy pod tym wydarzeniem duża część, kilka komentarze (ps nie napisze imię nazwisko kilku osób z powodu prawa)

"Czy naprawdę ośmieszanie związków jednopłciowych jest warte tego, żeby w gazetach napisali "Tomasz Szypuła"? Czy warto torpedować ustawę o związkach partnerskich dla tych kilku głosów? Czy jesteś aż tak samolubny, że olejesz ludzi, których w jakimś stopniu reprezentujesz - jako prezes KPH, żeby dobrać się diety? To jakiś koszmar. Ludzie chcą traktować małżeństwo, uczucia, przyrzeczenia i zobowiązania poważnie, bo to jest poważne, niezależnie od tego jakiej kto jest płci, społeczeństwo w dużym odsetku uważa, że jest inaczej. Chcesz je w tym utwierdzić?"

Szymon Niemiec: "Czy naprawdę nie dało się znaleść 1 pary, która zdecydowałaby się wziąć publicznie ślub humanistyczny lub kościelny? Czy naprawdę trzeba ośmieszać tradycję ślubną dla własnych partykularnych interesów wyborczych? Takie wydarzenia szkodzą nie tylko ogólnemu wizerunkowi osób LGBT, ale także pośrednio chociażby mojej wspólnocie...ośmieszając ideę ślubów jednopłciowych i sprowadzając je do parodii".

" "Homoseksualny ślub w Twoim mieście" idzie dalej? Długo jesteście razem? Ma to dla was jakiekolwiek inne znaczenie, poza zdobyciem głosów?  Robił coś takiego chłopczyk we wrocławiu, ale on nigdy nie grzeszył specjalnym wyczuciem tematu, więc można mu wybaczyć, ale jak coś takiego prezentuje prezes największej organizacji LGBT w Polsce, to jest mi bardzo niehalo. Wybory coraz bliżej, boję się, co jeszcze Tomku wymyślisz i jestem ciekawa, co planujesz po wyborach."

" "Symboliczny" slub? Czy symboliczny "slub"? Slub jako poparcie dla zwiazkow partnerskich? Probuje znalezc jakas odpowiednio ironiczna odpowiedz, ale to po prostu does not 011001010110011001100110011010010110111001100111 compute. Division by zero. Ale czego oczekiwac od ludzi ktorzy ida w zaparte ze dwa jest "bardziej rowne" dziesieciu niz zero? Juz nawet pomijajac ten "drobiazg" ze robienie "slubu"-happeningu jest po prostu silnie niesmaczne nawet jak na obecne standardy polskiej polityki."

Katarzyna Formela: "Hucpa. Człowiek, który już w 2006 r. opowiada, że nie może zawrzeć w Polsce małżeństwa z partnerem z Hiszpanii. Potem robi raban, że nie może otrzymać zaświadczenia z polskiego USC, aby mieć ślub zagranicą - podczas, gdy jest taka możliwość jest.   Następnie występuje publicznie, z SLD, namawiając do do tego by w naszym kraju można było zawierać 'umowy' - zamiast ślubów! Teraz jest pomysłodawcą happeningu, który nazywa 'ślubem', z facetem, który jego partnerem życiowym nie jest.    Więcej powagi w życiu - chyba, że poważnie nie chce się być traktowanym.  Szkoda, że jako szef KPH przyczynia się w sposób istotny do lekceważącego podejścia do wszystkich osób LGBT w Polsce przez takie niepoważne działania. W każdym razie, wydarzenie wysoce żenujące."

Katarzyna Formela: "Ma to być happening - to powinna być dobra zabawa i prześmiewczość na całego: dwóch facetów w białych sukniach ślubnych.  Bo jak śmiać się to na całego.  Jestem za formalizacją związków - sama w formalnym związku żyję - lecz nie wydaje mi się by ten pomysł fikcyjnego ślubu był poważną inicjatywą. Nieprawdziwy ślub - nieprawdziwe emocje.  Na Zachodzie dziesiątki par (w różnych krajach) - PRAWDZIWYCH par - w tym samym miejscu i czasie składało w Urzędach Stanu Cywilnego REALNE wnioski o zawarcie małżeństw cywilnych. To jest forma właściwa. Poważne podejście do poważnych spraw.  Tu jest zabawa wyborcza chłopców w piaskownicy."

Będzie tak jak Wrocławiu żeneta jak dwie modelki odgrywające role lesbijki wzięły ślub fikcyjny na rynku Wrocławiu. Obrzydlistwo wygadał happening

4 komentarze:

  1. Po co się wychylać, nie jest lepiej siedzieć cicho. Ja z moim partnerem żyje sobie spokojnie z dala od środowiska. Wszystkie te parady, kampanie nie są potrzebne to nie pomaga tylko szkodzi nam. Jest większa nienawiść pomyślcie o tym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodam że w ten sposób przyczyniają się do ośmieszania postulatów o związkach partnerskich. Tomasz Szypuła i Paweł Jasiński nawet nie są parą oni wyśmiewają związki homoseksualne. Robią z nich kabaret do nie jest normalne.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja akcję pobieram

    Pozdrawiam organizatorów M.

    OdpowiedzUsuń
  4. To tylko zabawa nie histeryzujcie, krytyka nie jest na miejscu.

    OdpowiedzUsuń