Fot: epoznan.pl |
Konferencja organizowana przez Fundację Edukacji Zdrowotnej i Psychoterapii pod tytułem „Praktyczne zastosowanie terapii reparatywnej” początkowo miała się odbywać w centrum kongresowo-dydaktycznym Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Po protestach środowisk gejowskich Uniwersytet nie zgodził się na organizację wydarzenia w swoim budynku.
Mimo to konferencja rozpoczęła się w piątek, 16 września. Jej lokalizację trzymano w tajemnicy. Pojawiały się pogłoski o Obornikach, sali przy ulicy Węgorka, a także centrum konferencyjnym na Malcie. I to ta trzecie opcja okazała się prawdziwą.
W wykładach prowadzonych przez dr Joseph J. Nicolosi, specjalizującego się w terapii reparatywnej męskiego homoseksualizmu brał udział m.in. poseł PO Jacek Tomczak. Nie uważa on swojej obecności na konferencji za niewłaściwą. - Pomogłem organizatorom konferencji w ustaleniu nowej lokalizacji dla spotkania. To bardzo ciekawe naukowe wydarzenie i byłby to skandal nie tylko w Polsce, gdyby odwołano poznańską konferencję - dodaje.
Co na to wiceprzewodniczący poznańskiej PO? - W trakcie posiedzenia Sejmu poseł powinien być w Warszawie - mówi poseł Dariusz Lipiński. - Nie chcę się wypowiadać na temat poglądów, czy ideologicznych zastrzeżeń w sprawie homoseksualizmu, bo poseł ma prawo do dowolnych poglądów - zdradza. - Lepiej byłoby jednak, gdyby w trakcie obrad Sejmu znajdował się w Warszawie, by w każdej chwili móc wziąć udział w głosowaniu - kończy.
Wykłady w ramach konferencji potrwają do godziny 17.00 w piątek. Przypomnijmy, że środowiska gejowskie są jej przeciwne podkreślając, że terapia reparatywna jest terapią pseudonaukową.
W wideo witać zachowanie organizatorów, bezczelne nie dopuszczają mediów pokazuje ich strach że to co mówią jest kłamstwem. Boją się że wyda się ich kłamstwa i nie będą mieć kontroli nad ludźmi.
Na temat posła Tomczaka, raz w PISie później PJN, a teraz PO, nie wie on co chcę. Tomczak to tak zwany farbowany lis, zwracam uwagę głosującym na PO głosujcie na wszystkich, obłócz takie farbowane lisy. Drugą stronę wyprany mózg ma. Kandyduje z listy PO, tu chodzi o wyborców konserwatywny, żeby głosowali na PO. Podobnie robią inne partie każda żeby mieć poparcie danej grupy. Podobnie robi się np w USA demokracji oficjalne pobierają prawa LGBT ale, żeby wyborcy konserwatywni głosowali na nich, dają na listy "homofobów".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz