Pracownia Różnorodności: Prof. Aleksander Nalaskowski, bo o nim mowa, jest uznanym pedagogiem i
dziekanem Wydziału Nauk Pedagogicznych UMK. Na początku czerwca
postanowił podzielić się z portalem fronda.pl swoimi przemyśleniami nt.
homoseksualności. Wkrótce okaże się, jak uczelnia zareaguje na jego
homofobiczny wybryk.
Prof. A. Nalaskowski skomentował decyzję
Sejmu, którą odrzucono senackie poprawki do ustawy o wspieraniu rodziny
i pieczy zastępczej. Chodziło o poprawki zgłoszone przez Piotra Kaletę
(PiS), przyjęte przez Senat 26 maja – m.in. głosami części senackiej
reprezentacji PO. P. Kaleta chciał, żeby wśród przeciwwskazań dla bycia
rodzicem zastępczym oraz dla prowadzenia tzw. rodzinnego domu dziecka
była homoseksualność. Doprowadziło to do pierwszego w historii Polski
uchwalenia ustawy, która:
- wprost wskazywała daną orientację seksualną,
- zakazywała czegoś ze względu na daną orientację seksualną.
Jeszcze
tego samego dnia Lambda Warszawa, Lambda Bydgoszcz, Transfuzja, Kultura
dla Tolerancji, Otwarte Forum, Polskie Towarzystwo Prawa
Antydyskryminacyjnego, Kampania Przeciw Homofobii oraz Pracownia
Różnorodności wystosowały wspólny apel do Sejmu o odrzucenie senackich
poprawek. Sejm istotnie odrzucił poprawki P. Kalety i ustawa wróciła do
pierwotnego brzmienia w tym zakresie. Właśnie ta decyzja Sejmu została
skomentowana przez prof. A. Nalaskowskiego dla fronda.pl. Pedagog
wyłożył kawę na ławę stwierdzając: „Jeżeli przed udzieleniem prawa do
prowadzenia rodzinnego domu dziecka, robi się rozmaite badania w celu
rozpoznania takich rodziców; czy mają dobre warunki, czy nie są
alkoholowi itp. To warunek pewnej normalności seksualnej jest
pierwszorzędnym warunkiem i jeżeli go uchylimy, to możemy uchylać także
wszystkie inne”.
Żeby nie pozostawić żadnych złudzeń co do tego,
czym jest homoseksualność a także – przy okazji – wystawić ocenę
Światowej Organizacji Zdrowia, prof. A. Nalaskowski kontynuował: „Nie
mówi się też o tym, że homoseksualizm się reprodukuje, a taka zmiana w
rodzinnych domach dziecka, to tworzenie, przestrzeni do reprodukcji
homoseksualizmu. Rodzice homoseksualni, tworzący dom dziecka, nie są w
stanie przekazać dziecku w procesie wychowania, właściwego wymiaru
życia seksualnego człowieka. Ten wymiar będzie zawsze wymiarem
spaczonym, wymiarem chorym. Tak jak homoseksualizm jest chory, choć
Organizacja Zdrowia uznała, że nie jest. Absolutnie jestem przeciwny,
udzielaniu pozwoleń na prowadzenie domów dziecka przez
homoseksualistów. Decyzja sejmu jest kuriozalna i chora. Apeluję
zdecydowanie do posłów, aby nie było takiego prawa”.
Pracownia
Różnorodności nie pozostała obojętna na rewelacje prof. A.
Nalaskowskiego. Pod koniec czerwca wnioski o zajęcie stanowiska w
sprawie przytoczonych wyżej wypowiedzi pedagoga skierowano do władz
Uniwersytetu Mikołaja Kopernika oraz drugiej uczelni, która zatrudnia
prof. A. Nalaskowskiego – Wyższej Szkoły Informatyki i Ekonomii
Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Olsztynie. Dodatkowo SPR zaalarmowało
Komitet Etyki w Nauce Polskiej Akademii Nauk oraz Rzeczniczkę Praw
Obywatelskich – wskazując na naruszenia zasad etyki w nauce.
Przygotowywane są kolejne kroki, w tym wystąpienie na drogę sądową
przeciw prof. A. Nalaskowskiemu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz