***
Po całonocnym piciu arabski książę obudził się obok martwego służącego. Tak twierdzi sam oskarżony, 34-letni książę Saud Abdulaziz bin Nasser al Saud. Brytyjska policja oskarżyła go dziś o zamordowanie służącego - pisze "Daily Telegraph". Według policji, zabójstwo miało podłoże seksualne.
***
Piosenkarka Pink szuka parę homoseksualną do swojego teledysku. Chcę w nowym jej teledysku ożenić parę gejów.
***
Robbie Williams, w wywiadzie radiowym powiedział chcę mieć homoseksualne dziecko.
***
Kobiece organizacja i organisacje praw LGBT wezwały senator amerykańskiego Jim DeMint żeby przeprosił za swoje słowa w zeszłym tygodniu, powiedział geje i niezamężne kobiety w ciąży nie powinny mieć prawa jako nauczyciel w szkole. Nazwali jego słowa za homofobiczne i seksistowskie. Ale tez ma obrońców w stylu AFA amerykańska rodzina organizacja Bryan Fisher, jego organizacja AFA najwięcej zajmuje się z homoseksualizmem walką niż poważnymi sprawami rodzinnymi.
***
***
Sąd w Walencji przyznał lesbijce prawo do kontaktów z dzieckiem byłej partnerki. Wbrew woli matki.
Podczas gdy biologiczni ojcowie latami walczą w Hiszpanii o prawo do widywania własnych dzieci, a dziadkowie żebrzą o kontakty ze swoimi wnukami, obca kobieta ma spędzać weekendy z córeczką byłej partnerki i to wbrew woli tej ostatniej. Sprawę opisał lewicowy hiszpański dziennik „El Pais”.
Związek Empar Broch i matki dziecka, do którego rości sobie teraz prawa rodzicielskie, trwał 11 lat, z czego dziewięć mieszkały pod jednym dachem. Wolały pozostać w związku nieformalnym, choć w Hiszpanii pary osób tej samej płci mogą się nie tylko pobierać, ale nawet adoptować dzieci. Po jakimś czasie postanowiły postarać się o potomstwo i przyjaciółka Empar Broch zaszła w ciążę. Na świat przyszła dziewczynka. Broch mogła się ubiegać o adopcję dziecka, ale z jakichś powodów tego nie zrobiła.
Cztery lata temu panie się rozstały. Początkowo utrzymywały stosunki towarzyskie i matka pozwalała ekspartnerce odwiedzać dziewczynkę, a nawet zabierać ją do siebie na weekend. Potem jednak zmieniła zdanie i oznajmiła kobiecie, że nigdy więcej nie zobaczy dziecka.
Sprawa trafiła do sądu. Broch zażądała przyznania jej takich samych praw do dziecka, jakie przysługują rodzicowi po rozwodzie. Sąd w Walencji orzekł, że kobieta powinna móc widywać córeczkę swojej byłej partnerki, chociaż nie łączą jej z nią żadne więzy biologiczne ani nawet formalne. Zrównując prawa tej obcej kobiety z prawami rodzica, sędziowie z Walencji posunęli się znacznie dalej niż jakikolwiek inny sąd w Hiszpanii orzekający w podobnej sprawie. Opierali się na ocenie biegłych, którzy orzekli, że stosunki między Empar Broch i dziewczynką nie wpływały negatywnie na dziecko i że mimo upływu czasu nadal rozpoznaje ono w niej osobę, która wcześniej była jego drugą matką. Empar Broch, która nie widziała dziewczynki od kilku lat, na początku ma odwiedzać ją raz w miesiącu. Potem wizyt będzie więcej, a docelowo ma uzyskać prawo do spędzania z dzieckiem weekendów.
Biologiczna matka się na to nie zgadza. Zamierza odwołać się od decyzji sądu. Twierdzi, że z Empar Broch łączył ją wyłącznie seks, a dziecko nie ma z tym nic wspólnego. Druga kobieta inaczej ocenia ich związek. Przyniosła do sądu nagranie wideo z porodu i zdjęcia z rodzinnych uroczystości. – Nie chodziło o epizodyczne stosunki seksualne – przekonywała. Sąd Najwyższy rozpatrzy wniosek o przyznanie jej praw macierzyńskich do dziecka. Rzeczpospolita
Rzepa wielkie hallo robi, ale to wśród hetero małżeństw były podobnie jest, matka zabrania widywania ojcu dzieci. Jedni ojcowie wygrywają jedni przekrywają, czy hetero czy homo związkach po rozstania u nie który brakuje mądrość, oraz dobro dziecka. Sąd przyznał prawo też jej do mądrze zrobił dla dziecka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz