*
Odcinek "Moderm Family" z pierwszym pocałunkiem pary gejów, serialowy.
Organizacja praw człowieka pisze list do ministra sprawiedliwości Turcji żeby zbadał atak policji na aktywistów transseksualny: pięć działaczy praw transseksualistów z Ankary została zatrzymana i pobici przez oficerów policji dnia 17 maja 2010. Szybko oskarżeni o opór policji, aktywiści na rzecz praw transseksualny osób, organizacja praw człowieka żąda żeby pociągnąć odpowiedzialności karnej policjantów za atak, oraz wezwali do położenia kresu przemocy wobec osób transseksualny w Turcji.
*
Marek Jurek i Artur Zawisza popierają marsz z udziałem ONR "Osiedlenie ras w krajach ich pochodzenia jest pierwszym krokiem do pokojowego świata" - to fragment programu "Trzeciej Pozycji", który firmują organizatorzy "Marszu Niepodległości" - Obóz Narodowo-Radykalny - Podhale. Wydarzeniu patronują m.in. były Marszałek Sejmu Marek Jurek i były poseł Artur Zawisza. - Jeśli jest to organizacja legalna, to gdzie jest problem? - mówi Zawisza. - To faszyści - odpowiadają środowiska lewicowe, które chcą zablokować marsz. Ratusz jeszcze nie wydał zgody na marsz. W programie "Trzeciej Pozycji" firmowanej przez ONR przeczytamy: "Osiedlenie ras w krajach ich pochodzenia jest pierwszym krokiem do pokojowego świata" albo "Homoseksualizm jest złem absolutnym, ponieważ sprzeciwia się prawdzie obiektywnej i prawu boskiemu". Rzeczywiście, na prośbę Młodzieży Wszechpolskiej zgodziłem się na patronowanie temu wydarzeniu - przyznaje w rozmowie z tvn24.pl Artur Zawisza.
Powstała już koalicja organizacji pozarządowych, które planują blokadę "Marszu Niepodległości". Swój sprzeciw wobec pochodu wyraziły m.in. Boyówki Feministyczne, Fundacja MaMa, Kampania Solidarności z Palestyną, Federacja Anarchistyczna s. Poznań/Rozbrat, Lambda Warszawa, Stowarzyszenie Młodzi Socjaliści, Warszawska Akcja Antyfaszystowska i Żydowska Ogólnopolska Organizacja Młodzieżowa.
"Nie chcemy, by zwolennicy ksenofobicznych i rasistowskich ideologii, którzy z dumą odwołują się do przedwojennych organizacji o jawnie faszystowskich sympatiach, znowu przeszli przez stolicę. Pomni wcześniejszych doświadczeń uważamy, że rosnącemu w siłę ruchowi narodowemu trzeba się przeciwstawić" - czytamy wspólne oświadczenie uczestników akcji "Faszyzm nie przejdzie".
"Nie chcemy, by zwolennicy ksenofobicznych i rasistowskich ideologii, którzy z dumą odwołują się do przedwojennych organizacji o jawnie faszystowskich sympatiach, znowu przeszli przez stolicę. Pomni wcześniejszych doświadczeń uważamy, że rosnącemu w siłę ruchowi narodowemu trzeba się przeciwstawić" - czytamy wspólne oświadczenie uczestników akcji "Faszyzm nie przejdzie".
Polska która cierpiała za czasów faszyzmu oraz ginęli ludzie, takie parady faszystowskie są organizowane skandal, dodatkowo politycy na do pozwalają potwornie szokuje, osoby którzy zostali zamordowani przez faszystów, obraża się, a osoby katów pochwala się. Akceptacja faszyzmu, może doprowadzić do powtórki jak zdarza się inny zakątkach świata, akceptacja nienawiści, do inny. Jurek czy Zawisza dziś Hitler byłby do oni pobrali jego, szli razem zanim zabijać ludzi. Człowiek nie podtrawi nauczyć się zło jest złe, robi non stop ten sam błąd.
*Brigitte Bardot, 76-letnia była aktorka skończyła z filmem w latach siedemdziesiątych. Obecnie zajmuje się działalnością proekologiczną. W liście do Nicolasa Sarkozy'ego napisała, że "potrzeba, żeby ktoś zabrał głos w sprawie obronie zwierząt, skoro i lewica, i prawica mają to w dupie". Obecny prezydent Francji jednak nie wysłuchał jej apelu. - Sarkozy wziął mnie za idiotkę, składając mi obietnice, których nie dotrzymał - powiedziała Bardot w wywiadzie dla agencji AP. O kandydowanie w wyborach prezydenckich poprosił ją Niezależny Sojusz Ekologów (Alliance écologiste indépendante), partia walcząca o prawa zwierząt i sprzeciwiająca się rytualnemu ubojowi zwierząt przez muzułmanów. Była często w centrum zainteresowania z powodu jej kontrowersyjnych poglądów na temat imigracji i homoseksualizmu. Wielokrotnie skazywano ją za wypowiedzi rasistowskie i antygejowskie. Mimo to, nadal jest podziwiana przez wielu Francuzów.
*
Gene Robinson, gej biskup, pisze dla The Huffington Post, że anty gejowscy przywódcy religijni są odpowiedzialni za samobójstwa nastolatków homoseksualny. Słuszą codznnie od knoserwatywny przewódców religijny Rzymsko-Katolicki, Mormoński czy innych konserwatywnych wyznaniach religijnych że są obrzydliwością dla Boga, są takie słowa tragiczne i powodują blizny, ty młodych ludziach. Też mówi już kilka kościoły tak zwane "liberalne" jak jego własny kościół akceptuje osób homoseksualny, ale jest jeszcze długa droga do naprawy, zaprzestania homofobii. Trzeba głośno mówić stop homofobii i też zachęca chrześcijan i żydów do walki przeciw nienawiści wobec społeczności LGBT. *
Aktorka Catherine Deneuve, na najnowszej okładce francuskiego magazynu gejowskiego "Têtu", pojawiła się z nagim motelem. Zapytana o narodziny w roku 1963 jej syna - Christiana Vadima, z pozamałżeńskiego związku z 15 lat starszym reżyserem Rogerem Vadimem, Deneuve powiedziała, że "łamanie tabu nie ma nic wspólnego z odwagą".
"Uważam, że w domenie życia prywatnego, nikt nie może narzucić drugiemu człowiekowi czegokolwiek. To przestrzeń największej wolności. Zazwyczaj, nie korzystamy z niej wystarczająco" - zdradziła Deneuve, podkreślając, że "świetnie rozumie ludzi, którzy dla świętego spokoju decydują się prowadzić podwójne życie".
Aktorka, która od lat mieszka w apartamencie przy placu Saint Sulpice w Paryżu, wyjawiła także, że nie interesują ją wielkie gale i bankiety. "Wolę spokojne kolacje. Nie mam ochoty tracić czasu na cały ten blichtr. Wolę żyć normalnie" - powiedziała Deneuve.*
Selekcja to dyskryminacja – uważają warszawscy urzędnicy. Likwidacja selekcji zniszczy kluby – twierdzą pracownicy nocnych lokali. Selekcja – paskudne słowo. Fatalne skojarzenia. Jeśli je wpisać w Google’a, program wybiera albo bramkę warszawskich klubów, albo rampę w Auschwitz. Z ostrej selekcji w nocnych klubach Warszawa zdążyła zasłynąć na całą Polskę. Teraz to ma się skończyć. Mają wchodzić wszyscy, którzy chcą, bo urzędnicy uznali, że selekcja to dyskryminacja.Grzegorz, selekcjoner w klubie El Presidente, ma jasne zasady: – Niepełnosprawnych nie wpuszczę. Człowiek przykuty do wózka może wywołać u gościa smutek, współczucie, refleksję, słowem odczucia w klubie niepożądane, gdyż mogą zepsuć beztroską zabawę. A ja po to w tych drzwiach marzę, żeby w środku było miło, wesoło i przyjemnie.
Jeśli widać, że ktoś spędził przed wyjściem do klubu nieco czasu przed lustrem, że myślał o tym, jak się ubrać – wpuszczę. Jeśli ma na sobie przypadkowe coś, nawet markowe – nie wpuszczę. Pijanego – nie wpuszczę. Naćpanego – to zależy, czym się naćpał. Po dopalaczach nie wpuszczę – ci, co je biorą, mają nieprzyjemnie spięte twarze. Spięte twarze nie tworzą atmosfery. Po pigułach – nie wpuszczę. Ci po pigułach nie chcą pić, a bar ma zarabiać. Inaczej niż po koksie. Po koksie – wpuszczę, bo gość zwykle od razu zaczyna kokainę zapijać, a naćpany może pić litrami. Bar zarabia. I o to chodzi. A co będzie bez selekcji? Grzegorz: – Kluby znikną. Tyle.
Wszystko zrozumiem, nie wpuszczanie pijany i narkomanów, ale niesprawny nie wpuścić do jest dyskryminacja, czy do ich wina są niesprawni, jak sam niesprawny jestem, polska boi się inności czy osób homoseksualny czy niesprawny, chętnie część polacy zamknęli "inność" w domu i żeby nie wychodzić, jesteśmy tacy sami ludźmi, różni nas rasa, niesprawność, orientacja czy płeć to nie ważne ale duża część nie rozumie i to bardzo jest przykre.
*
Ke$ha, dedykuje swój album nastolatkom homoseksualnym, sama jest biseksualna.
Ohio, homofobia na meczu szkolnym i to nie pierwszy raz tak zachowują się antygejowskie mowa na stadionie. Paris Hilton, reklamuje SuperMartxé VIP Madryt.
Świat według miasta San Francisco
Kościół luterański w ciągu tygodnia opuściło 20 tysięcy wiernych. To skutek „homofobicznych słów” chadeckiej polityk.
Wszystko za sprawą kontrowersyjnej debaty na temat praw homoseksualistów. We wtorek fińska telewizja YLE wyemitowała program „Homoilta” (Gejowska noc). W dyskusji wzięła udział i strona kościelna, i przedstawiciele środowisk LGBT. Gromy posypały się jednak na głowę liderki Chrześcijańskich Demokratów Päivi Räsänen, która skrytykowała małżeństwa tej samej płci i odegrała rolę głównego oponenta w sprawie przyznania gejom i lesbijkom prawa do ślubu kościelnego i adopcji dzieci.
Jeszcze w czasie trwania programu z przynależności do Kościoła luterańskiego zrezygnowało około 200 Finów – wynika z danych strony eroakirkosta.fi, (Opuść Kościół – red.), za pośrednictwem której można wyrejestrować się ze wspólnoty. W sobotę zrobiło to 4,5 tys. osób, a w niedzielę kolejnych 6 tys.
Fiński minister kultury Stefan Wallin nie ma wątpliwości, że za taki stan rzeczy winę ponosi posłanka Räsänen. – Jeśli chciała zmniejszyć liczbę wiernych, powinna się do tego otwarcie przyznać. Jej poglądy uderzyły w reputację Kościoła i jego sytuację finansową – oświadczył.
Posłanka odpiera jednak ataki. Podkreśla, że sama jest chrześcijanką i należy do Kościoła. Dlatego uważa, że zgodnie z nauczaniem Biblii homoseksualizm jest grzechem. Zaznacza, że wszyscy są równi bez względu na orientację seksualną, ale małżeństwo i prawo do adopcji dzieci należy się mężczyźnie i kobiecie.
Nie wszyscy hierarchowie się z nią zgadzają. – Wypowiedź członka parlamentu została zinterpretowana jako głos Kościoła. Tymczasem jest on bardziej różnorodny i tolerancyjny w stosunku do mniejszości seksualnych – zapewnił biskup Kuopio Wille Riekkinen.
Nad dominującym w Finlandii Kościołem luterańskim (80 proc. Finów to jego wierni) zawisło widmo finansowych tarapatów. Finowie na rzecz Kościoła luterańskiego jako narodowego przekazują od 1 do 2 proc. podatku. Według szacunków hierarchów w związku z masowymi odejściami Kościół może stracić rocznie do 2 mln euro. To zaś odbije się na pracy wśród dzieci i młodzieży. Stąd apel arcybiskupa Kariego Mäkinena, by wierni, zamiast odwracać się od wspólnoty, przyłączyli się do dyskusji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz